Tess to nie ciocia Malkul ma zdolności słowotwórcze ale tym geniuszem jest mąż naszej Małgosiu - Cioci !!!
Fluksonie mus mieć
Zdjęcia z niedzieli świetne...
Jeśli chodzi o kolor biskupi w pokoju. Napisałam o nim bo ostatnio widziałam, bardzo nowoczesny pokój biały z szarościami i z dodatkami "eklektycznymi" właśnie w takim kolorze. Było tego niewiele ale dzięki temu kolorowi pokój nabrał charakteru, na pewno nie był nudny, dowcipny Równie dobrze te dodatki grałyby w innym nasyconym kolorze maliny, różu ale ostrego nie takiej mgiełki.
Ja u siebie nie mam ani kapki biskupiego ...i pewnie mieć nie będę ale młodej kobietce może się taka propozycja podobać
Kotek przepiękny jestem jego fanką
Kurcze, kończyłam już prawie piętrowego wielkiego posta i go wcięło. Trudno.
Teraz będzie zatem wersja skrócona
Dziewczyny kochane jesteście, że zaglądacie , choć mnie tak mało tu ostatnio.
A mało mnie, bo jakieś wariatkowo w domu, pracach i w ogrodzie. Na nic czasu nie starcza.
Agnieszko Jurajska – bardzo, bardzo dziękuję za tę instrukcję obsługi santoliny. Nie wiedziałam, że trzeba okryć.
Kasiu-Kindziu – bardzo rozsądnie postępujesz. Ogród ma nam dawać radość, a nie być przyczyną stresu, że nie ogarniamy. Ja też postanowiłam zrezygnować z dalii – może ktoś z okolic Warszawy chętny na dalie? Nówki sztuki, używane tylko jeden rok I wywaliłam tawuły, an razie tylko do sąsiedniego ogrodu.
Martuś – jakże mi miło, że znalazłaś czas żeby zajrzeć do mnie. Ogrodowisko oszalało, wątków jest mnóstwo, ciekawych ogrodów bez liku - nie da rady nad nim zapanować. Cieszę się, że Ci się moje zmiany podobają
Renatko, jasne że nie pogonię A podobała się koledze rabatka? Tam jest do 14 cień, potem już słońce, ale takie zachodnie.
Alinko, cieszę się że fotkami zawilców sprawiłam Ci radość. Ja mam glinę, ale przy sadzeniu staram się zaprawiać dołki kompostem. Pod zawilce też dałam.
Kasiu z Makowa, Laskonoga, Gosiu-malkul, Marzeno, Bogda, Marta - macham
Udało mi się kupić dorodne sadzonki. Szukałem towarzystwa dla budlei, Danusia posadziła ten duet w "Ogrodzie z lustrem". Mam nadzieję że budleje mi ich nie pożrą Posadziłem pewnie za blisko.
Sebastian się rozwija, ale to miło , że młody człowiek ma tyle pasji,
Staram się znaleźć złoty środek między nimi wszystkimi Jak zjem obiad to pójdę pobiegać, bp muszę odreagować poranek... A bieganie stanie się chyba moją kolejną pasją
W zeszłym roku z małżem robiliśmy z małżem chodnik - dojście do domu. Tymczasowe. Lezały na ubitym gruncie, dodatkowo na podsypce z piasku. W zeszłym roku były wyżej niż trawnik. W tym już trawnik zaczyna je "pożerać". Kępy zaczynają wystawać ponad powierzchnię chodnika. A to dopiero pierwszy (i miejmy nadzieję, że ostatni) ich sezon.
Wydaje mi się, żeim węższy pasek z trawą byś zostawiła między płytami tym bardziej upierdliwie te kępy wyłaziłyby do góry...
Mój chodnik ma dwa delikatne zawijasy i tam gdzie przestrzenie między kaflami mają ok. 5 cm trawa (niepożądana w tym miejscu samosieja) wyłazi do góry do tego stopnia, że niewygodnie po tym chodniku chodzić. Właśnie z nią walczę.
no właśnie... już kolejny wpis że trawa "pożera" płyty, ciekawe jak u Malkul. Dziękuję Mad.
a do czego dopasowujemy ogrodzenie? przypomnij zdjęciem klimat
Aktualnego zdjęcia nie mam. Jak teraz docieram do domu po pracy to już szarawo jest... Może w weekend coś nowego ustrzelę.
A klimat mniej więcej taki:
Dom stoi blisko lewej granicy działki, a teren ciągnie się w prawą stonę na długości ok. 85 m. - więc dużo tego ogrodzenia będzie, w tym dwie bramy wjazdowe...
Kolotystyka domu najbardziej wiarygodna na tym wiosennym zdjęciu:
Wydaje mi się, że gabionowe ogrodzenie wypełnione odpadem granitowym by pasowało - tym bardziej, że chcemy ścieżki i podjazd z kostki granitowej.
Myślałam jeszcze o murowanym ogrodzeniu z dloczków otynkowanych na biało. Nie wiem jednak czy po kilku latach takie ogrodzenie nie wyglądało by żle - tym bardziej, że wewnętzną uliczkę od ogrodzenia odcina jedynie pas o szerokości 1 m.
Dzwi wejściowe i brama są obok siebie - na wprost furtka i brama czyli wchodząc do domu idzie się prosto do drzwi (tak wiem, to wbrew zasadom fengszui ja mam identycznie
W ogrodzeniu między furtką a bramą jest tylko słupek 0,5 m , między drzwiami domu a bramą jest trochę szerzej
Czy całość podjazdu utwardzić czy zostawić wąski pas między ścieżką a pojazdem jeśli tak czy przez całą długość - czy raczej prostokąty ? pomiędzy chodnikiem a podjazdem? trochę niejasno piszesz
Nie jestem pewna czy chcę te płyty na ścieżce w kamykach czy w trawie.
może tu jest pies pogrzebany bo jak w trawie to wtedy bym pasa nie zostawiała bo za duzo namiesza