Takie pytanie laika rzucę tylko...
Jak z odśniezaniem takiego chodnika - płyt ze żwirkiem? Takie rozwiązanie mi się bardzo wizualnie podoba tylko własnie jak z aspektem praktycznym...
Z trawą to masakra totalna mi się wydaje tym bardziej, że trawa po sezonie czy 2 będzie wyżej niż płyty chodnikowe...

Pozdrawiam!

myślisz że trawa będzie wyżej bo urośnie czy chodzi o to że darń tak się rozrośnie że będzie kępa ponad płytę ? - jeśli same źdźbła to skoszę mężem

A ile tam metrów by było tej rabaty? Ja bym tylko połączyła ścieżkę z podjazdem przy samym ogrodzeniu i tam przy domu, zeby nie trzeba było przelazic przez to co tam posadzisz
U mnie tak będzie właśnie . W ogóle mamy podobną sytuacje na froncie

W zeszłym roku z małżem robiliśmy z małżem chodnik - dojście do domu. Tymczasowe. Lezały na ubitym gruncie, dodatkowo na podsypce z piasku. W zeszłym roku były wyżej niż trawnik. W tym już trawnik zaczyna je "pożerać". Kępy zaczynają wystawać ponad powierzchnię chodnika. A to dopiero pierwszy (i miejmy nadzieję, że ostatni) ich sezon.

Wydaje mi się, żeim węższy pasek z trawą byś zostawiła między płytami tym bardziej upierdliwie te kępy wyłaziłyby do góry...

Mój chodnik ma dwa delikatne zawijasy i tam gdzie przestrzenie między kaflami mają ok. 5 cm trawa (niepożądana w tym miejscu samosieja) wyłazi do góry do tego stopnia, że niewygodnie po tym chodniku chodzić. Właśnie z nią walczę.

Nie wiem czy byłam już u Ciebie? Pozdrawiam, macham, zaznaczam

Katia, przy szerszych powierzchniach trawy między płytami robi się kancikowanie, żeby płyty nie zarastały, dlatego trawa się "nie wypiętrza" . W takich typowych tylko-szczelinach faktycznie problem z tym.