W każdym tworzącym się ogrodzie są miejsca, których się nie pokazuje, albo pokazuje się rzadko. U mnie bolączka jest brak należytego ogrodzenia pomiędzy sąsiadem z lewej strony...i nic na tle obecnej siatki i składu budowlanego nie wygląda fajnie
Ja tu jakiś strasznych brzydactw nie widzę każdy ma coś czego nie lubi i nie pokazuje nie masz się czym stresować powoli wszystko dopracujesz.
Co do ''Miśków'' rosną chyba podobnie jak Limki ok 2 metry ale wysokość ograniczasz niskim wiosennym cięciem. Posadziłam u siebie zobaczymy za jakiś czas co z nich wyrośnie
Foty obejrzałem, ciesze się, że wyciągnęłaś trupa z szafy, bo czuję się dowartościowany
A wcześniejsze strony tez poczytałem - googlając fluksonie pierwszy wyskoczył Twój wątek, wraz z nim słowa o sprzątaniu produktów przemiany materii w wątku Jak ktoś obcy to przeczyta to ja wymiękam