Coś by się z pewnością przydało, bo hortensje kwitną też później. Wyjątkiem jest Anabelle, ona wcześniejsza. Ale jak wcześniej pisałam, nie polecam na słońce. Umęczysz się i ty i ona.
Znasz czyściec humello? Polecam.
Może lilie, floksy, bodziszki, kolorowe trawy np red baron, szałwie.
No i bardzo polecam rdesty himalajskie np Blackfield.
Wszystko zależy od koloru jaki chcesz, czy chcesz różnorodnie czy stonowanie, nowocześnie czy z nutą szaleństwa angielskich ogrodów.
Aaa, uprzejmie donoszę , że w markecie na "o" pojawiło się liczne przedstawicielstwo cebul i karp. Oczywiście, wszystko jeszcze zapakowane, obwiązane, żeby bożebroń nikt nie zajrzał do środka , ale Wasza dzielna reporterka pokonuje nie takie przeszkody . Łapy obtarła, szyję wykrzywiła, oczy wytrzeszczyła - ale zobaczyła
Są lilie, liliowce, jeżówki, monardy, miskanty, rozplenice, dalie, mieczyki, agapanty, tawułki, orliki... Pewnie z dnia na dzień będzie ich przybywać, ale warto już przypilnować i zapolować.
Udanych łowów
Lilie absolutnie cudne, białe drzewiaste, mocno pachnące, podobno u sąsiadów je czuć.
A przebudziłam się, a raczej Magda z wilkiem mnie wybudziła ze śpiączki hihi
Tu wszystko masz piękne.
I bogactwo jeżówek.
Przypomnij mi co to za odmiana ta w lewym dolnym rogu .
Lilie śliczne.
Róże przepiękne.
Wszystko wzorowo ułożone. Suuper.
Wyrwałam się do miasta dzisiaj bo miałam załatwiania trochę i przy okazji małe polowanie zrobiłam mało jeszcze w sklepach, chyba wiosny nie poczuli jeszcze, ale ja już tak
Dzisiejsze łupy...coś mi się gust zmienia nie wiedzieć czemu pociągnęło mnie w kremowy i róż... Zupełnie jak nie ja chyba dlatego, że zima nie była biała...
Lilie pod okienko na stodole do piwonii w duecie będą
U nas ciepło bez słońca trochę wieje ale można wytrzymać.
W sobotę i niedzielę cielam krzaki i świerki jeszcze nie wszystkie ale większą część. Świerki przy domu już wysokie to się namordowalam.
Cielak je bo szybko rosną a chce aby się zagęściły i trochę przy okazji światła dostały. Iglaki jak nie mają dostępu do światła to żółkną igliwie opada i są łyse.
Jesżcze nigdy w połowie lutego tak nie pracowałam teraz trzeba po kolei wszystko grabiami ograbić i zwieźć.
Dzisiaj ręce bolą taki to los ogrodnika.
Jadę z Leklerka myślałam, że będę mogła jakiś zakup kwiatowy zrobić, ale jeszcze zamknięte. Jutro wybiorę się do Obi tam już 2 tygodnie temu dalie i lilie kupiłam. Już często rezygnuje z zakupów aby się nie urobic.
2 tygodnie temu zakupiłam nasiona i czas na początku marca zasiać co nie co.
Ale nie panikuję bo mogę też np dalie kolnierzykowe wysiać bezpośrednio do gleby.
Pogoda zwariowała więc wcześniej są byliny w paczkach niż zazwyczaj. Kupiłam dalie ,Franc Kafla" 10 paczek i jeszcze szukam żółtych do nich.
Anuś, dziękuję bardzo.I cieszę się,że ci się podobają moje anioły.
Próbuje w wolnym czasie coś potworzyć.
Ale na razie prace artystyczne odłożone.
Inne mam na głowie.
I tak będzie aż do początku marca.
Lilie są cudne.
Ja je uwielbiam .I ich zapach też.I mąż je też lubi.
Dla mnie i bukiet i zapach w domu mi nie przeszkadza .Jeszcze wręcz podchodzę i coraz wciągam nosem ten upojny zapach.
Na razie tylko te martagonki zamówiłam.
Ale jeszcze sobie jakieś chcę dokupić.
Al może w ogrodniczym coś mi wpadnie w oko.
Mam nadzieję,że w tym roku mi wszystkie liliowce zakwitną.
Bo jeszcze miałam 2, dwuletnich,które jeszcze mi nie pokazały kwiatuszka..W tym roku 3 latka będą miały.To czas najwyższy zakwitnąć.
Liliowiec Night Beacon
NN
Dziękuję ewuś.
Nie tylko lilie są piękne.
Mam jeszcze słabość do liliowców.
I tych mam już sporo.
I sporo na jesieni przesadziłam,Ciekawa jestem jak w nowym miejscu będą rosły.
I ja uwielbiam lilie.
Inne ładnie się nawet rozmnażają.
co roku też się na jakieś skuszę.
Drzewiaste już od kilku lat dokupuję.Jestem z nich bardzo zadowolona.
Twoje są blisko tuj ??
Powinny dać radę.Aby tuje ich nie zasłoniły.
Aniu anioły cudne,ale z Ciebie zdolniacha!!!Malowane kwiaty pewnie będą równie piękne,czekam z ciekawością.A tymczasem podziwiam wszystkie Twoje lilie na zdjęciach. Ja też ich po trochu dokupuję bo są piękne ,choć za ich intensywnym zapachem nie przepadam ( bukietu w domu nie z cierpię),ale w ogrodzie trochę jest rozproszony...
Fajnie, że są zdjęcia, bo nie wszędzie dotarłam.
Dziękuję za spotkanie i ciepłe przyjęcie.
Widzimy się na wiosennych zakupach.
W górnym rzędzie pierwsza z prawej to ja Ania.
Upolowałam jeszcze świecznicę, kilka dalii no i lilie.