Nzima pełna gębą a tu planowanie na śniegu widzę !

Jakoś nie widzę skrzyń u Ciebie w tym pieknym naturalistycznym ogrodize. Czekam co wymyslisz z Magnolią

Iwk4 napisał(a)

Albo jak otwierasz szafę, a ona chodzi po rurze z ubraniami i patrzy na Cię dziwnie z zapytaniem: czy pani coś chciała?
Młody jest alergikiem takze na koty. Kiedy przyniósł w listopadzie malutkiego przyblędę, obiecał, że na niego się nie będzie uczulał. (Jakby tak było można).
Faktycznie na kota nie reaguje, nie kicha, nie prycha... Zapytałam się lekarza, jak mam to rozumieć? Powiedział, że kotek był mały i zadziałał, jak antyalergen. Młody miał najpierw małe dawki Przyzwyczaił się.

Jest teoria, ze nasza psychika decyduje o alergenach. Ja mam odwrotnie musiałam oddać mojego ukochanego białego persa i od tego momentu mam alergie na koty rasowe....dachowce mnie nie ruszają.....

Kawa trzymamy się i nie dajemy przeciwnościom losu

Mirello kiedyś ktoś mi powiedział, ze zatęsknię UE jeszcze do bagna w moim ogrodzie, gdy rośliny podrosną. Wystrzczyly 3-4 lata i nie ma śladu po bagnie

Eee tam najintensywniej jeździ na nartach Śląsk, Małopolska, Dolny Śląsk. Potem lubuskie, wielkopolskie, mazowieckie
Nie wiem jak u Was z Rezszowem ale pewnie podobnie jak Śląsk i dolny Śląsk...
Teraz na nartach jeździ zdecydowanie więcej osób a sezony coraz krótsze. Każdy chce się nacieszyć białym szaleństwem stad tłoki.

Kasya Silberfeder to największy i najszerszy miskant u mnie. Ale za to swietnie zasłania tam gdzie taka potrzeba

Ana orteza na kolanie od 4 lat w czasie jazdy na nartach. Kolano jest niestabilno i czekam aż będzie na tyle uszkodzone aby zrobić artroskopie.... Na chwile obecna specjalnie nie dokucza a orteza stabilizuje

Masz racje nie ma liczyc na luz w górach, u nas apogeum bedzie przez dwa ostatnie tygodnie lutego , czyli w czasie ferii Dolnego Śląska i Mazowieckiego

Magnolio wzornictwo Oli dokonałe!

Myszami opowieści fajnie się czyta

Nosz o mało przez paznokcie przegapiłabym loki! Uff widziałam, śliczne, naturalne

Anka nie denerwuj mnie!

U mnie już prawie bez sniegu

Ja zrezygnowałam z powojnikow z powodu ich zamierania

Ogrodnicy powinni lubić zimę bo mozna odpocząć Ja lubuę ten odpoczynek zimowy od ogrodu

Ren to ja sobie jednak wiosna popatrzę na Twoje drzewa a ja posadze trawy

malkul napisał(a)

Nartowalas widzę. Fajjjnnniiieee.

Zwykle gdy o 9:00 przyjeżdżamy do Harachova są puste parkingi, wczoraj nie było gdzie auta postawić. Ludziów jak mrowków od samego rana! Tylko znakomite warunki śniegowe i słońce ratowały sytuacje. Na dole było -8 a na gorze wyciągu 0, inwersja to fajne zjawisko Niech sie juz skoncza ferie aby mozna było pojeżdzic

Fajne to pięciolecie z Tobą Zycze kolejnych piątek na forum !

Ożesz w mordę jak zwykle loków nie widziałam!

Ha to będziesz miała wesoło.... Remont kapitalny potem konieczny

Jakby co wiesz jakiej formy leki kupować ?


W Czechach było piekne błękitne niebo bez najmniejszej chmurki

Jaka wiosna! Toć mamy styczeń!! Czas na odpoczynek poza ogrodem

Najwczesniej w połowie lutego będę szukac wiosny

Jedna babcia leży w szpitalu, druga z zapaleniem oskrzeli....
Dziadek upiekł schab a córka ugotowała ziemniaki. Na ciasto nie było czasu, umiejętności ani chętnych. Ja na detoksie, M na diecie a córka nie je glutenu....Babcie chore. Dziadek ledwo wyszedł z grypy.

Wot świętowaliśmy dzień Babci i Dziadka pierwszy raz w takim stylu. Wyrwaliśmy sie na 3 godizńy na narty aby mysli przewietrzyć . Ostatnie 3 weekendy nie były łatwe....