Trawnik byłby masakrą..to nie dla mnie.
Wiem, wszyscy na forum pragną stipę, ja daję jej ostatni sezon, trawa inwazyjna, wymagająca, bo jak kwitnie, to jak skundlona sierść, chyba nie dla mnie. A mam, ją bez siania wszędzie
odkryta jestem, ale happy
mniej szyszek, patyków i igieł
mniej pracy
ile tu hakonek do cięcia
i sukces ogrodowy
ukorzeniony głogownik, w tyej, mini...mini..donicy
ależ jestem ciekawa
jak przetrwał naszą aurę, to może ciut się dostosował
będzie z 6 patyków, na sadzonki
W sezonie, choć mnie urzeka zmienność w tym miejscu.
Teraz wiosenne.
I co, nie związałam traw, miskanty super, a rozplenice w środku nie, akurat się tym nie martwię, bo giganty; a one, jak w środku zagniją, idą wkoło i dalej big kępa.
teraz po cięciu
bajzel, ale to wiosna, powolutku...
Ja to wiem, gdzie by te głogowniki u Ciebie sadzić
Nie mam grabów .....Asia cieszę się ,ze zajrzałaś
Tak naprawdę to najbardziej wersja 2 kwadratowa mi odpowiada .....tylko ,ten mój durny ,ale kochany pies niszczyciel
Ale właśnie przed chwilą Angeli odpowiadałam i jeszcze tu do Ciebie powtórzę ....
Ze może w ten prawy dolny kąt zrobic rabatę zwirową z kamieniami większymi ,pomiędzy nie powplatac trawy i brzozy ....
To by miało szanse przetrwać .....
A brzozy temu ,ze tam mam najmokrzej - skupisko wszystkich drenów odwadniających ....
Coś mniej więcej jak w tym pinie https://pin.it/f2d2awf46tzlam
Brzozy w rozstawie po trójkącie - nie zasłoniłyby by tego co chcę - 3- 4 szt....
Z nasadzeń pod linijkę chcę wyjść ..... pomimo ,ze mi się bardzo podobają ,to chyba mój skalniak wymaga ode mnie bardziej plamiastych nasadzeń ...chyba
Agata, widzicie co zrobiłam, bo ja jakoś nie...robię, robię i niewiele widać
Kicia syna i synowej w niedzielę wpadną, pomiziam
jakbyście nie wiedzieli, to naprawdę najszybszym zwiastunem wiosny jest jaśmin nagokwiatowy
mylą go z forsycją
jaka różnica?
1. ma badylki cały sezon zielone, wiotkie
2. zakwita na żółto, ale pachnie...forsycja nie
3.lubi cień, piach i ściany
4. nie trzeba nawozić i dbać
no na początek tyle
i jak pachnie, on chyba pochodny jaśminu z Grecji..
kwitnie od lutego do kwietnia http://rosliny.urzadzamy.pl/baza-roslin/krzewy-lisciaste/jasmin-nagokwiatowy,6_1644/
Basia, dzięki, ten aktualny, ale jak doczekam, wkleję 2019
głogownik Red Robin, ..7 lat temu nie do pomyślenia o uprawie, dziś stwierdzam, że jeżeli w gruncie, nawet wschód może uprawiać..
co nam pokazuje, jest zimozielony, cięcie 1x2 razy w roku i te malinowe listki, nie zakwitnie, kwitnący pachnie obłędnie, zapach podobny do kwiecia laurowiśni, czyli z podobnej grupy
jakie atuty, takie jak bukszpan, ostrokrzew, cis, itp
kurcze, znowu coś mu liście żre, co..jak zimno..
Basia, to nie donice, to system kominowy, wentylacyjny, a ja zobaczyłam w tym inny potencjał..
Pokażę
Dziś dostawa nie wjechała z piachem, żwirem i moim żółwikiem, mamy za ciasno, wrócą rano w poniedziałek
bez traw i ukrytych piwonii, bylin, róż
krokusy idą, psy po nich depczą, co wyjdzie, połamane..
w części niebieski opanowany
Ja polazłam po sprzątaniu psich gówien, 10kg!! za dobrze je karmię
U mnie takoż, zimno i lodowato, ale słonko jest
A mnie smutno, bo sąsiedzi chyba kotkę mojej mamy wykończyli,tak im przeszkadzała, a to była terapia mamy....ludzie są podli i bez empatii, tryb egotystyczny osiągnął apogeum, zgroza!..a w nauce to pojęcie dopiero się klarowało.
Donica, to w sumie nie donica, będzie nią, coś zobaczyłam na budowlance i stwierdziłam, po co płacić po 300 i więcej, jak tu gotowe i za 65, kreatywna jestem
stipy do cięcia
jak mnie wkurza to ich siane, chyba się z nimi pożegnam
miałam 2, mam 12
na 1m kwadratowym, i gdzie oko sięgnie, wszędzie są...
tu zaczęłam ciąć, no i przy okazji czosnki wyłażące zobaczyłam
Agnieszko, nie miskanty, rozplenice, nie wiem czy one nie trudniejsze, jedną kopałam dla klienta, masakra, jak duża kępa.
Avatarek maj/2018, najbardziej aktualny do kolejnego
pod tujami horty przycięte, patyki zadołowane, róże ścięte, za tydzień ścinam 15cm nad ziemią, bo 2 noce na minusie
to co spada z tuj, traktuję jako ściółkę, zbieram i na rabaty rzucam
chroni przed suszą, powoli się rozkłada, spowolnione kompostowanie
wszelkie kratki, to ochrona przed psami, strasznie mi wszystko niszczą...
pod łukami czysto, o ile psy nie napsocą, no i moja cedrówka chińska żyje
oto ona, 3 lata, aż dziw
może za 5 lat doczekam powodu, dlaczego kupiłam roślinę ze strefy 8A
ale za to moje sadzonki ze starych 21-letnich buksów, są ok
tak, czy siak, nastawiam się na ochronę, bo ćma nie śpi, choć z moich obserwacji wynika, że ona co 3 lata atakuje
wybiera jedną roślinę, niekoniecznie bukszpany i potem hibernuje i za 2 lata leci po bukszpanach
ja osobiście niby zwalaczyłam Decisem, w tym roku się okaże, jak to jest
Alu, hakone lubią piasek, jeśli tylko podlejesz, daj im czas, a jakby co..to zapraszaj i czary mary zrobię
Mój czas w lutym dziwny, co rok w lutym zaczynam dzień jakoś po 3...nie wiem, jak bym z tym walczyła, nie da się, nadchodzi marzec i śpię, jak zabita
Rok temu na dzień matki córa mi foto strzeliła, więc wymieniłam na aktualne, na starym, to byłam młódka..im starsza, to coraz dziwniej myślę o tym, kiedy człowiek młody
a w lutym
bratki powoli coraz lepiej, na 2 noce schowam, bo minusy do -3, pewnie będzie zimniej, bo po zbieraniu psiego urbku z ogrodu, wróciłam zmarznięta, słońce i strasznie zimno.
Basiu masz rację, teraz trochę popadało, a za tydzień nawet do +15 wtedy buchnie zieleń
Mam nadzieję, że zima sobie odpuści i nastanie prawdziwa wiosna
Ela - kup. Mam nadzieję, że i u ciebie będzie ładnie rósł.
Krzesełka to świeży nabytek. Jeszcze stolik będzie do kompletu jak w końcu dojedzie do sprzedawcy.
Złapałam odrobinę słońca w drodze na wizytę.
Rabata kuchenna teraz
Pamiętam moje początki w ogrodzie z gliną...ja siałam gorczycę żeby wzbogacić glebę i rozluźnić pod rabaty.
W tej chwili ogród mój dojrzały rabaty są zarośnięte ale brakuje kompostu ale
znalazłam....będzie zabawa i u mnie wiosną
Fajnie realizujesz ogród