kitek 81 - dzięki. Kupić wszystkie w jednej wysokości,grubości (przynajmniej mniej więcej) dałoby radę, tylko no cóż nie w promocji. Te moje w związku z tym są również takie biedne ,rzadkie ,bo przycinania to one raczej nie zaznały aż do tej pory..
ren133 - nawóz już czeka , podlewane są !! ,dałaś więc nadzieję,że jeszcze z nich będą.....THUJE
A jutro zmierzę, bo jak sadziłam to mierzyłam od przodu rabaty W każdym razie z tyłu ma się zmieścić jeszcze drabina, żeby żywopłot dawało się ciąć.
Okrutnie mnie męczyło, że rabata wymyślona, roślinki są, a tu zrobić się jej nie daje, bo pogoda nie taka, bo czasu nie ma i jeszcze Młody chory, ale udało się Nie ma to jak super słoneczna wiosenna sobota
Póki co nie mogę doczekać się zakończenia prac nad nawadnianiem i założenia trawnika. A potem to już będzie bajka - nasadzenia to czysta przyjemność. Nie będę się stresować mocno, najwyżej jak coś nie będzie pasowało to przesadzę