Karola, jestem ciekawa, co wymyślisz z transportem ciemierników, może wykorzystam pomysł a fotki, dwa ogrody zwiedzałaś patyki różane wszystkie mają liście, mam nadzieję, że coś się ukorzeni, siedzą pod butelkami.
Moniko, fajnie było Cię poznać, zazdroszczę aerału i cudnych nasadzeń, a chyba najbardziej zmysłu artystycznego i robienia wszystkiego "od razu" - w sensie że jak już zaplanujesz i zrobisz, wychodzi idealnie. Ja nie planuję i działam "na hura" i wychodzi z tego co wychodzi No i jeszcze tych planów, miejsca pod ich realizację.. ach! Prezenty? No cośty, cośtam od siebie i roślinka od babci z targu - zawsze kupuję od nich, zawsze coś fajnego mają Chętnie przygarnę kawałek tego zielonego derenia rozłogowego, nie wiem gdzie bym posadziła ale jest piękny!!! Buziaki i wrócimy, bardzo chętnie, ale to wszystko musi wyglądać latem!!: )
Bożenko, Ani zrobię paczkę i wyślę. W takim razie Anitka by się przydała i w drugą stronę chyba że wytrzymają (ciemierniki i Ania do 25.04?? to jeszcze 2 tyg...
Mariolko, ciemierniki zamierzam owinąć papierem (całe), doniczki okleić taśmą żeby się ziemia nie wysypała i wpakować do pudełka ze styropianowymi płatkami (mam trochę z firmy Jak będę pakowała, obfocę - mam nadzieję się uda
Renia, Robert, nie było konspiracji Renia, chętnie się wybierzemy i do Ciebie następnym razem I zapraszam do mnie przy okazji albo bez Wczoraj w życiu byśmy nie zdążyły, cały dzień latałam jak kot z pęcherzem, spaliłam pół baku i do ogródka nie wyszłam ani na chwilę:/ u Teściowej przycięłam brzoskwinię, róże, wierzby (za późno trochę), winorośle.. i tyle.
A dzisiaj mamy gości, lodówka pusta, mieszkanie w nieładzie.. ech idę sprzątać, na zakupy i gotować:/ a jutro poniedziałek to niesprawiedliwe!