Kamilo, często siedzimy u kogos i nawet nie pamiętamy czy się witałyśmy:0 Też tak mam
Agnieszko Witaj Dziękuje za pochwały. Chyba sie jeszcze nie znamy Idę do Ciebie z rewizytą
Izuś a który wianek??? na drzwiach czy szyszkowy??? Bardzo dziękujęCieszę się, że ze się podoba???
Polinko - tak to podkład giełdowy. Fajnie, że się zachwycasz...Tutaj też gipsówka Kolejne "żałuję", że nie wzięłam jeszcze 2 mniejszych...ale poszukam czegoś u siebie
Dziewczynki, jakże miło was gościć. Pszczółko, fale przemyśleń to u mnie norma. czasem mam od tego bezsenność. Niestety nie w Seattle.
Zdopingowana przez młodzież (Malkul, Sebek- dzięki!), zabrałam się do wiankowania. Nawet mi się spodobało.Zrobiłam trzy, w tym dwa bliźniacze. Może się zmotywuję do jeszcze jednego.
Wewnętrzny wianek zawisł nad kominkiem
Dekoracje zewnętrzne będą jeszcze uzupełniane. Teraz jest tak
ja uwielbiam śnieg, ale nie znoszę takiej pogody jak dzisiaj, chlapa straszna a ślisko jak cho....a, trzeba nogami suwać żeby nie walnąć
hihi gdzie tam, ale jak tak dalej będzie to do wieczora ślad po śniegu nie zostanie
nie nazbierałam jeszcze chciałam na wianek bo zawsze podkłady robiłam z winobluszczu, jednak brzozowy ładniejszy jak śnieg dzisiaj zginie to jutro może się uda
mam już dwa razy tyle
Bombki wymagają dokładności, fakt, ale każda kolejna wychodzi ładniejsza wprawy już nabrałam
u nas na wschodzie piękne zimy, mam nadzieję że i w tym roku taka będzie Najbardziej to nie lubię tych ubrań zimowych
hihi już jej nie mam przyjechała do mnie siostra z dziećmi i jej synkowi też wpadła w oko bo to kolekcjoner bombek właśnie ostatnio mieli wycieczkę do fabryki bombek i wszystkie pieniądze jakie miał wydał na bombkiSiostra nie bardzo zadowolona bo każda z 12 sztuk inna
Ewciu w kompleksy to można u Ciebie wpaść, jak się Twoje zdjęcia ogląda
nikt mi nie chce pomóc, nie ich bajka a ja lubię takie robótki
U mnie dzisiaj na plusie, wszystko płynie, na podjeździe lodowisko, zęby można wybić no i autem będzie ciężko wjechać pod górkę jak się nie rozpuści
Janeczko, miło mi, że tak dobrze o myślisz ale prawda jest taka, że nie potrafię upleść wianka Nie wiem co żle robię ale zawsze wyjdzie mi jakaś pokraka
A Twój nawet to, że nie jest brzozowy i tak jest piękny!
Poli, na pocieszenie Ci powiem, ze wianek wcale nie jest brzozowy, tylko machniety biala farba
Tys dziewczyna z wyobraznia i rekami z odpowiedniego miejsca wyrastajacymi, wiec podejrzewam ze sama taki z latwoscia ukrecisz i pofarbujesz!
No Co Ty. Choinki ubrane na biało to przecież ostatnimi czasy hit. Moja będzie zielona ale ubrana na biało. Za to 3 białe całe choineczki kupiliśmy dzieciakom. Kiedyś kupię dużą białą choinkę ale jeszcze nie w tym roku. Wówczas będę mogła wykorzystać ozdoby które były do tej pory czyli złoty i czerwony.
Róże ostatnie-terminatorki widziałam, u mnie podobnie zamrożone, powykrzywiane ale kolor trzymaja pjedyńcze sztuki na krzaczkach. Widoki zimowo-jesiennego ogrodu piekne, te pióropusze trawek i zastygłe w brazach hortensje ślicznie zdobia ogród.
Cudny ten biały wianek, chetnie sama bym taki kupiła.
Pozdrawiam Janeczko!