Zrobię jutro zdjęcie.
No to chyba macie rację,bo Zana mówi,że ten wyprostowany to Kf, więc wygląda na to, że ten co zacytowałaś to Waldenbuch,
dzięki Anulka,
Gdzieś Ty się podziewała?
O Anka ! Miło że jesteś
Nowy ogród szefowej jest w niedużej odległości od starego domu i ogrodu. Jedzie się autem kilkanaście minut z tym że teraz tam na S8 w okolicach pod Warszawą trwają prace modernizacyjne i są objazdy.
Potem wraz,uczę fotki - zapraszam!
Te rozplenice aż tak mi nie przeszkadzają ,że późno startują,coś tam w nie wetknę wiosennego i myślę będzie ok. Zresztą ta rabata jest w głębi ogrodu i może zniosę ,że wiosną szału nie będzie. S. H. testuję na razie,jeszcze nie wiem czy ją lubię