Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogródek Gosi 23:59, 26 wrz 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Ogródek Gosi 23:58, 26 wrz 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Ogródek Gosi 23:57, 26 wrz 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
anabuko1 napisał(a)
To dobrze, że najpierw powstały rabaty z tyłu.
Jak tam spędziliście więcej czasu to milej i ładniej i chętniej w takim miejscu zawsze chce człowiek być dłużej.

A rabaty z przodu wyszły super.
Dobrze, że są.
Nie ważne że później ważne, że jest ładniutko



Aniu, tak, dla mnie był ważniejszy widok z tarasu. Z przodu widziałam ogród tylko wchodząc do domu. No i początkowo miał być tylko trawnik i tuje
Potem się rozszalałam

mirkaka napisał(a)
Też chciałabym mieć takiego fajnego sąsiada który by mi opryski robił
Moje piwonie w tym roku mają jakieś czarne plamy na liściach, to pewnie grzyb, muszę te liście wyciąć i wywalić, oprysku nie chce mi się już robić, leń jesienny


No właśnie ze względu na te piwonie chciałam zrobić oprysk. Sąsiad zrobił oprysk prawie całej działki, bo tak wypada przy opryskiwaczu spalinowym, ale zostawiłam sobie jeszcze trochę w butelce tego preparatu i jutro zamierzam jeszcze podlać.
Jakoś w tym roku róże aż tak bardzo nie oberwały jak te piwonie.
Też mi się nie chciało robić oprysku. Zrobiłam preparat, ale jakoś nie mogłam się zebrać, bo ja mam zwykły mały. Ale jak sąsiad u siebie robił to od razu zaproponował i u mnie. No jak odmówić


Basieksp napisał(a)
Fajni tacy sąsiedzi U nas oprysku sasiad nie robi ale też nie mogę narzekać To jest naprawdę dużo, jak ma się za płotem fajnych ludzi


Czytałam o Waszych wymianach sąsiedzkich.
U mnie o tyle łatwiej, że ja mam furtkę do nich.
Ułatwia to totalnie życie, bo w czwartek jak kosiłam trawnik zepsuł mi sie kosz od kosiarki. Oczywiście co zrobiłam? Powędrowałam do sąsiada, żeby pożyczył kosiarkę, bo przecież nie zostawię połowy trawnika.


Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Oj to zależy jeszcze jaki oprysk i czym. Dawno temu jak byliśmy na końcówce budowy to mi się sąsiad z randapem napatoczył robiąc wg niego dobry uczynek. Płakałam przez kilka dni, a urazę chowałam przez kilkanaście dobrych miesięcy. Popsuł moje plany nasadzeniowe w tamtym miejscu (planowałam tam warzywne rzeczy, a nie chciałam korzeniowych warzyw mieć w miejscu po randapie).


Oj tak, tak. Na początku też musiałam szkolić sąsiada z opryskami. Co prawda nie używał randapu, ale używał preparaty owadobójcze. A mi zależy na bioróżnorodności. Szczególnie na zapylaczach. Nauczyłam go jak postepowac, kiedy robić opryski.
Ja u siebie nie używałam od 15 lat żadnych oprysków owadobójczych oprócz lepinoksu na ćmę. Ale i to już niedługo odejdzie, bo mam już tylko 3 bukszpany

Ewa777 napisał(a)
Gosiu, a pryskasz byliny i róże preparatem przeciwgrzybiczym? Zastanawiam się nad tym, bo mam grzyba na jeżówkach i czarną plamistość na różach.


Zazwyczaj nie robię oprysków. Najwyżej usuwam zaatakowane liście. Ale w tym roku tej zarazy jest za dużo. Nie martwię się o byliny, u mnie sobie poradza. Bardziej martwię się o drzewa, tuje. Mam zaatakowanego nutkaja, cisy tez jakoś chorują. No i piwonie. Boję się, że przez te wcześnie stracone liście nie zakwitną w przyszłym roku.


Tak jak pisałam Basi w czwartek popsuł mi sie kosz od kosiarki. Niby to nic, kosz, a jednak problem.
Mam bardzo starą kosiarkę. Służy nam już kilkanaście lat. Przeszukałam cały internet i jak na razie nie znalazłam zamiennika. Wychodzi na to, że czeka mnie zakup nowej kosiarki. Nie planowałam oczywiście takiego wydatku. No ale jesli już trzeba dokonac zakupu, to zaczęłam się zastanawiać jaką wybrać. No i padło na 2 opcje. Akumulatorowa i robot koszący.
Napaliłam się na tego robota u Izy. Widziałam w akcji. I na pewno kiedyś zakupię. Ale na razie brak kasy i tańszą opcją jest akumulatorówka.
Czyli w przyszłym tygodniu pewnie będzie nowy sprzęt

Ogród Beti 22:40, 26 wrz 2025


Dołączył: 26 lis 2014
Posty: 212
Do góry
Glina i zielsko 22:22, 26 wrz 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9790
Do góry
LIDKA napisał(a)




Super ujęcie z kortową w tle
I kolejny dowód na to, że forum trzeba przeglądać na dużym ekranie - w telefonie na tej fotce widziałam martwego ptaka na trawniku
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 21:18, 26 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
Kontonaogrod napisał(a)
Parę fotek M-a

Wyrównany kamień przed domem







Dom ładny, a ogród już wygląda jak przynajmniej 3 letni
Znowu na wsi 21:12, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry


I na koniec marniejący miłorząb. Wczoraj go wykopałam bo wydawało mi się że za głęboko go posadziłam. Zdziwiło mnie że w korzeniach było dość sucho pomimo deszczowego lata. Nie wiem czy ponowne posadzenie w kompoście coś mu pomoże.

Znowu na wsi 21:07, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry






Znowu na wsi 21:02, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Zakwitła siewka ciemiernika kwiatami w dwóch odcieniach



Lubię też falujące na wietrze poduchy hakonek





Aktualnie najbardziej kolorowy fragment ogrodu czyli okolice kompostownika

Znowu na wsi 20:56, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry


Bardzo lubię tę odmianę wilczomlecza, już to chyba pisałam





Rdest bardzo powoli przyrasta

Znowu na wsi 20:51, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Zawilce jesienne nie chcą u mnie rosnąć, zakwitają pojedynczymi kwiatostanami.





Najlepiej o tej porze prezentują się paprocie



Powojnik Rooguchi kwitnie nieprzerwanie od lata.

Glina i zielsko 20:48, 26 wrz 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12318
Do góry
Coś tam jeszcze kwitnie

Przetaczniki z serii first którym dotąd nie pozwalałam zakwitnąć żeby szły w kępy. Na wiosnę już będę mogła je podzielić.

Gaury -szpalerk mieszany z dwóch kololorów z własnych patyków

Werbeny z kupnych siewek zasiedlają część rabaty po lewo od pergoli i się zapowiada kolejny łan z hortensjami w środku. Hortensje nn bo ani kształt ani kolor kwiaty nie przypomina melba fraise a takie miały być.

Znowu na wsi 20:43, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Jesień to czas cyklamenów, uroczych drobiazgów.



Pojawiły się siewki, ta kępka ma chyba ze 3 lata.







Widoczne na zdjęciach patyki i kamyczki to "zasieki" przeciwko kotom .
Znowu na wsi 20:36, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Krecia robota, na razie nie widać ich aktywności. Czyżby mój ogród im się znudził? Muszę odpukać w niemalowane drewno .



Parę lat temu kupiłam małą sadzonkę mulenbekii, całkiem dzielnie sobie poczyna. Zarosła rosnące po sąsiedzku epimedium, wlazła na tuję i zmierza w kierunku ogródka sąsiadów.





Glina i zielsko 20:28, 26 wrz 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 12318
Do góry
Dziś trochę porobilismy w ogrodzie. M pokosił trawnik i trawy wkoło płotów na zewnątrz działki. Poomiatał odkurzaczem tarasy, wiatę i podjazd.
I odpoczywał z Franiem. Złapałam ich w kadr.



Ja pościnałam przekwitłe róże, jeżówki i trochę popieliłam.
Siewki szałwi mam jak zielony dywan.



Potem pojechałam, wykopałam i przywiozłam kastę gaury od Edytki z likwidowanej rabaty.
Wszystkie sztuki poobcinałam i wsadziłam do wody. Sadzenie jutro z rana.





Potem snułam się po rabacie kortowej i myślałam gdzie je ulokować. Będą za różami od wschodniego boku rabaty. Mają dać różom tło patrząc z trawnika.
Muszę tam wykopać parę roślin i relokować. Żeby ta gaura się zmiesciła

Mój szpaler też zmieni miejsce bo całkowicie zasłania róze artemis.
Już nie raz mówiłam że rozmiary gaury mnie zaskoczyły ale ten Tetris to zostawię na wiosnę.
Znowu na wsi 20:28, 26 wrz 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13598
Do góry
Odpowiedziałam u ciebie.
Dzisiaj się zmobilizowałam żeby pstryknąć kilka fotek.
Drugie kwitnienie Burgundy Ice. Z daleka ok, z bliska o wiele gorzej ze względu na plamistość liści. Chłód kwiatom tez nie za bardzo służy. Cóż, jesień już.







Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:53, 26 wrz 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13399
Do góry
Podzielę się z Wami czymś, co mnie zachwyca. Jest to przestrzeń pomiędzy biurowcami na warszawskim Mordorze.
Jeszcze kilka lat temu był tu parking z kostki brukowej, a na środku - a jakże - fontanna .
Teraz jest przepiękna przestrzeń: różnorodność roślin, faktur i poziomów.

Tylko paczta:






I też miejsce nieco dzikie
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:11, 26 wrz 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13399
Do góry
Asia Wafel, dęby są 3 i teren pod nimi traktuję jako odrębny obszar.
Rzeźba z kortenu to super pomysł (i taką też miałam koncepcję), ale te, które mi się podobają mają cenę z sześcioma cyframi .
A to 3 dęby


W kwestii przesadzenia Pissardi - dzisiaj zrobiłam wizję lokalną i odrzuciłam ten pomysł.
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 19:02, 26 wrz 2025


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3527
Do góry




Ale to już ładnie wygląda! I rabatę pod oknem kuchennym już obsadzasz, wow! Podziwiam, zapał i energię P.S. Też mam kran między oknem a zlewem, boki wolne, szkoda blatu
Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;) 18:58, 26 wrz 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5918
Do góry
Jutro będę zbierać wszystkie dynie bo je gryzonie i zające atakują

W zasadzie te mniejsze zostawię dla nich na polu…



Gruszki japońskie

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies