Przypomnę z bliska Madzi ogród moim okiem, tą stronę teraz planowaną
skalniak i drzewka na nim
po lewej patrząc w stronę widoku czyli z tarasu
po prawej
Haniu, kiedyś u Ciebie pisałam, ze mam dwa klony ginnala, każdy inny chociaż oba kupowane tego samego dnia z tego samego źródła i wsadzone tez w tym samym czasie - ten pierwszy mocno wybujał do góry, drugi został kompaktowy. Zastanawiam się czy tego pierwszego przycinać żeby nie był takim krzaczorem?
dzięki osobiście to będą robiły 2 moje ręce więc jakakolwiek ekipa odpada. najbardziej zależy mi dobrze wyliczyć ażeby nie było suchych miejsc itp. tak na szybko wrzuciłem grafikę z painta jak to mniej więcej wygląda, obszar w kolorze niebieskim chce objąć nawadnianiem, z prawej strony później albo wogole, pozbędę się tam 50% trawy na inne inwestycje i narazie ten obszar odpada z planowania. Na oko będzie to 20x25m czyli 500m2 odjąć dom z tarasem ok. 100m2 czyli 400m2 podlewania. Spad działki z północy na południe (wzdłuż linii 25m) to 30cm. źródło wody jak widać w północno-wschodniej części domu.
Wcale się nie dziwię, że nie chcesz go zasłaniać
Mało kto ma takie widoki
Ale znowu widzę jakieś malutkie drzewka czerwieniejące pod siatką - co to?
I na samym środku tego zdjęcia, na skalniaku (zgodnie z tym co pisze Sylwia) widzę jakby jarzabka? Przecież za parę lat on Ci całkiem zasłoni ten widok
A ja mam problem z jednorocznymi, które są fajne do bukietów, rabaty się wypełniły bylinami i brak na nie miejsca.
O ciemiernikach napisałam wcześniej.
Tak, żeby było bardziej geometrycznie, jak Pszczółka radziła
Tylko uwaga, te kółka to nie są tym razem pojedyncze rośliny, a po prostu miejsca, w których miałyby być topiary.
W każde kółko trzeba wpisać trochę inną kombinację stożków i kulek/poduch.
Np.:
A - stożek i 2 kulki
B - trzy kulki
C - stożek i 1 kulka
D - 1 kulka
E - 2 kulki
albo
A - stożek i 1 kulka
B - dwie kulki
C - jedna duża kulka
D - stożek i kulka
E - jedna kulka
Jeżeli miejsca posadzenia będą tak symetrycznie ułożone, to ilości kulek będą miały mniejsze znaczenie.
Ważne, żeby nie było zbyt symetrycznie, czyli wszędzie po jednej kulce albo wszędzie po trzy.
Ooooo ten pomysł już mi lepiej w duszy gra super dziękuję
Wklejam mój widoczek ,jak jest lepsza pogoda - może tu będzie lepiej widać ,czemu nie chce całkiem zasłonić
I pomysł z oczkiem tez mi tam pasuje
Jedynie po lewej ....tak jak pisałam ,będę ściągać siatkę i poszerzać włości .....
To może raczej te brzozy nie w zagajnik ( choć mi się marzy)ale raczej na prosto przy siatce ...
Zamiast ogniska ,będzie przejście na użytkową cześć ogrodu ....
Super pomysł ....dałaś mi do myślenia mocno ....i ten pin z wodą świetny
Super! Tez sie czaje na rozdrabniarke, znalazlam taka fajna i dosc tania, ale noza nie daloby sie wymienic/naostrzyc, wiec moze za pare lat sie uda kupic drozszy i porzadniejszy. TYle ze ja nie beda miala takich ilosci galezi, ale chcialabym takze rozdrabniac suche badyle z rabat, bo one dlugo sie kompostuja. O tych zrebkach myslalam wlasnie w celu dodawania do kompostu, a nie sciolkowania rabat, ale podoba mi sie ten pomysl!
Wygląda dobrze. Drzewa dają ład. Ładne kule zawsze są ładne (nie sadź za gęsto, bo one rosną i potrzebują miejsca. Moje buxusy - kule są już za gęsto a są już duże a chciałabym, żeby były większe).
Placyk zachodni dokładnie w tym samym miejscu co u Asi
U mnie bardziej zarabacione, a ławeczka na końcu, żeby widoki były. Brzozy sobie posadzisz tam, gdzie będą Ci najbardziej pasować, żeby widoków nie psuć.
W każdym ogrodzie można je spotkać, a każdy ogród to i nowe obrazki.
O pestkach za chwilę odpiszę.
W sprawie ciemiernika, jak pamiętam to pozostał ciemny. We flakonie na pewno.
Witaj, o ciemiernikach napisałam wyżej, a dynie były kupione bez nazwy. Sama dopasowałam jako Delicata i wygląda na to, że to te Twoje.
I zgadzam się, są najlepsze same, jako przekąska, choć sama nie jestem smakoszem dyni.
Róża Jasmina, w tle Ballerina.