Ja dziś pozwoliłam sobie na niezbyt długą wizytę w ogródku z głową zakutaną w czapkę a na to turban z szalika

Sąsiadka z góry mnie wyhaczyła i się śmieje, że ciekawie wyglądam
Nie ma za bardzo czego focić, więc za wiele nie pokażę..
Ciachnęłam turzyce SS, wyrwałam parę chwastów, rozrzuciłam trochę obornika pod agrest, porzeczkę i świdośliwę. Widziałam, że szafirki już mają w nogach ledwo wystające łepki

Muszę tuje poczyścić, bo dość mocno suche w środku..
Dziś krokusiki pięknie się otworzyły, nawet pszczółka się uwijała

A po ogródku fruwały 2 cytrynki!
Lubię te drobne listeczki berberysów

Ciekawa jestem, czy w tym roku jeszcze będą na swoim miejscu, czy wyeksmituję je gdzieś...
Peonie się pokazują powolutku
Montana raureif kwitnie - śmiesznie to wygląda