Nowa12 napisał(a)

No widzisz jaka jestem koleżanka, że dawno u Ciebie nie pisałam. Nadrobię to . Zapraszam, wpadajcie .

A takie kupiłam doniczki w zeszłym roku i jak mi się będzie chciało to je uzupełnię o wiosenne kwiaty i powieszę na kratce w drewutni. Ale będzie pstrokacizna .

Doniczki fajowe, gdzie kupowałaś? Juz je widzę zawieszone na płocie ze stokrotkami albo gratka mi Będzie pięknie, kolorowo, wiosennie

Modraszka i dawno nie oglądane dzwońce. Już się martwiłam, że w tym roku ich nie zobaczę.

Mgduska napisał(a)

Mój ogród powstaje powoli. Daję czas sobie i jemu Obserwuję, jak zmienia się okolica, nasłonecznienie, używam sobie tę moją przestrzeń. Główna ścieżka sama się wydeptała, zarys rabat też ukształtował się jakoś tak mimochodem - myślę więc, że jest to układ optymalny (chociaż mam zakusy na odgryzienie kawałka trawniczka, żeby róże miały wygodniej ).
Ja jestem z zawodu projektantem (ale nie ogrodów) - ale nigdy nie zaprojektowałam żadnej rabaty na papierze, chociaż tak POWINNO SIĘ działać. Myślę, że jednak znacznie przyjemniej jest ogród budować, niż go tak po prostu mieć. Czasem pytam mojego małżonka - Słuchaj, a co my zrobimy, jak już wszystko SKOŃCZYMY?! Straszna wizja

A da się ogród skończyć? ?

Przylatuje do stołówki taka sikorka-grubaska. Dawno takiej nie widziałam



A to już takie "normalne"

No widzisz jaka jestem koleżanka, że dawno u Ciebie nie pisałam. Nadrobię to . Zapraszam, wpadajcie .

A takie kupiłam doniczki w zeszłym roku i jak mi się będzie chciało to je uzupełnię o wiosenne kwiaty i powieszę na kratce w drewutni. Ale będzie pstrokacizna .

Kosów jest w tym roku zdecydowanie mniej dlatego bardzo się cieszę z takich wizyt na tarasie

Modraszka, mazurek, sójka, mazurek

Dokarmianie ptaków to dla mnie ogromna przyjemność. Odwdzięczają mi się pozując do fotografii
Mazurek, sikorka-bogatka, sikorka-uboga i dzięcioł duży.

Mariposa napisał(a)

Z tym siedzeniem w ogrodzie to chyba wszyscy tak mamy, że szkoda nam czasu na bezczynność
Ale przecież warto mieć taki wymarzony, romantyczny kącik, chociażby po to, żeby na chwilę przycupnąć i nie dopić tej kawy, ale nacieszyć się samym faktem przycupnięcia
Śliczny masz ogródek, taki "cudnie nieuczesany", niewymuszony... Nie umiem czego takiego osiągnąć.

Mój ogród powstaje powoli. Daję czas sobie i jemu Obserwuję, jak zmienia się okolica, nasłonecznienie, używam sobie tę moją przestrzeń. Główna ścieżka sama się wydeptała, zarys rabat też ukształtował się jakoś tak mimochodem - myślę więc, że jest to układ optymalny (chociaż mam zakusy na odgryzienie kawałka trawniczka, żeby róże miały wygodniej ).
Ja jestem z zawodu projektantem (ale nie ogrodów) - ale nigdy nie zaprojektowałam żadnej rabaty na papierze, chociaż tak POWINNO SIĘ działać. Myślę, że jednak znacznie przyjemniej jest ogród budować, niż go tak po prostu mieć. Czasem pytam mojego małżonka - Słuchaj, a co my zrobimy, jak już wszystko SKOŃCZYMY?! Straszna wizja

Jeżówka Secret Affair.

Jeżówki z tej serii nie przyrastają rewelacyjnie, ale ta z nich chyba najlepiej sobie radzi. Bardzo ładna, średniej wysokości.Ma sporo kwiatów. Od pędu głównego odchodzą boczne z kwiatami. Po deszczu może wyłamać się cały pęd. Podczas deszczowej pogody trzeba na to uważać. Pędy są sztywne, więc się nie pokłada. Kolor kwiatów mocny, fioletowo-różowy. Piękna.



Raspberry Truffle"



Kształt kwiatów w początkowej fazie przypomina gerberę, jest ciemniejszy, potem blaknie. Przyrasta w średnim tępię. Kolor łodyżek jest ciemny a potem również blaknie, kolor kwiatów koralowy. U mnie gałązki nie rosną pionowo, odchodzą pod kątem, co sprawia wrazenie, że się lekko kładą. U mnie ma średnią wysokość





Jeżówka Aloha

Bardzo ją lubię, chociaż nie przepadam za kolorem żółtym. Jednak w tym przypadku trudno jest mówić o nasyconej żółci. To kolor raczej wanilinowy. Cudna, chętnie kwitnie dużymi pojedynczymi kwiatami. Dość wysoka, może rosnąć w głębi rabaty. Dość dobrze się krzewi.

Zaczyna na żółto, ale jej wybaczam bo potem w słońcu szybko zmienia kolor




jeżówka Daydream

Jeżówka średniej wysokości. Dość duże kwiaty osadzone
są na sztywnych łodygach. Nie wymaga podwiązywania, długo i obficie kwitnie. Szybko się krzewi. Kochają ja motyle i inne owady. Ma podwójny a nawet potrójny okółek płatków i dużego jeża. Ja nie przepadam za żółtym kolorem dlatego rośnie ju ż w zaprzyjaźnionym ogrodzie Z daleka wyglądają jak małe słoneczka

Jeżówka Cornetto Coco

Wydaje mi się, że to ta odmiana jeżówki. Kupiłam ja bez nazwy, ale patrząc na zdjęcia w internecie i porównując z moją to na pewno jest ona.

To jeżówka na obrzeża rabat, bo jest niewysoka. Widać, ze dobrze się krzewi i ma dużo kwiatk0ów, które mają ciemne środki i białe płatki.







Southern Belle

Bardzo lubię tą jeżówkę i mam ją dość długo. Bardzo chętnie i szybko przyrasta. Średniej wysokości, może rosnąć w drugim rzędzie. Zakwita jako jedna z pierwszych i kwitnie do samych mrozów. Wytwarza dużo kwiatów w kolorze ciemnego różu. Niestety jest też minus. Ma wiotkie łodyżki i trzeba ja podwiązywać.





Jeżówka Honeydew

Dość wysoka jeżówka, może rosnąc w dalszy rzędzie. Przyrasta raczej powoli. Pędy kwiatowe są dośc sztywne, ale u mnie się pochylają, jednak nie kładą się. sama sobie radzi. Kolor kwiatów jest limonkowo-kremowo-białe.




Jeżówka Pink Bonbon

Rewelacyjna, średniej wysokości, bardzo dobrze przyrasta, mnóstwo kwiatów w kolorze nasyconego różu. Kwiaty maja kształt pomponów. Długo kwitnie. Tak kwitła w kolejnym roku po posadzeniu.

Jeżówka White Double Delight

Tak sobie myślę, że powinna znaleźć swoje miejsce w każdym ogrodzie. Chociaż ma jeden bardzo istotny minus, to jednak warta jest uwagi. Minusem są wiotkie pędy, które niestety pokładają się i trzeba ją podwiązywać. Sama nie daje rady. Chyba zdaje sobie z tego sprawę i wynagradza ta niedogodność ilością kwiatów, jak również szybkością krzewienia się. Na ten jej minus można inaczej spojrzeć. W moim odczuciu bardzo szanuje swojego właściciela i za każdym razem kania mu się nisko Kwiaty w białym kolorze z delikatnym pomarańczowym środkiem, które z czasem zanikają
Sami osadźcie, czy warto ją mieć.










Jeżówka Pink Double Delight

To siostra poprzedniczki. Różnica tkwi w różowym kolorze. Reszta podobnie

Piękne maja jeżyki zbudowane z maleńkich gwiazdeczek.

Jeżówka Virgin

Odmiana średnio wysoka o sztywnych pędach. Normalnie ta jeżówka ma dwa okółki płatków, moja jest mutantem i ma ich więcej. Kolor kwiatów też jest ciekawy, jak dla mnie jasno limonkowy chociaż literatura podaje, że są one białe. Dobrze się krzewi.







Jeżówka Mozzarella

Ta jeżówka rówież u mnie szuka swojego miejsca i chyba wreszcie znalazłam dla niej docelowe miejsce. Bardzo ładne kwiatuszki, białe dolne płatki i biały pompon. W początkowej fazie jest widoczny pomarańczowy środek. niestety ma wiotkie pędy i wymaga podpór. Rośnie dość wysoka.






Jeżówka Green Jewel

Jeżówka średniej wysokości, sztywne pędy zakończone dość dużymi kwiatami w seledynowym kolorze. Koniecznie musi być sadzona w pełnym słońcu bo wtedy kwiaty przybierają barwę seledynowo-złotą. Musi mieć też jakieś kolorowe tło, nie zieleń. Sztywna, chętnie i obficie kwitnie.






Jeżówka Hope

U nie wyrosła dość wysoka, ale nie jestem pewna, czy to jej faktyczna wysokość, bo jest u mnie pierwszy rok. Ma sztywne pędy z bocznymi odgałęzieniami. Kwiaty duże, płatki w kolorze jasno różowym z ciemniejszym jeżykiem.

Jeżówka Secret Romance

Bardzo ją lubię. Jej kolor jest taki - romantyczny róż. Ta jeżówka jet średniej wysokości, drugi rząd na rabacie. Moja powolutku przyrastała. Ma sztywne pędy i nie wymaga podwiązywań, sama sobie radzi. Kwiaty pełne, pojedyncze dolne płatki zwieszone w dół. W ostatniej fazie kwiat ma piękny pompon.







Jeżówka Vanilla Cupcake

Mam ją dość długo, ale ciągle przesadzam. Nie mogę znaleźć dla niej miejsca. Trudno mi jest obiektywnie o niej się wypowiedzieć. Wydaje się, że to będzie wysoka jeżówka. Wypuszcza solidne masywne łodygi, z których wyrastają boczne. Obawiam się, że będzie wymagała podwiązywania.




Jeżówka Milkshake

To dość masywna jeżówka, na sztywnych pędach osadzone są dość duże kwiaty. Nie wymaga podwiązywania. Przyrasta przyzwoicie, ale nie tak dobrze jak inne jeżówki o pojedynczych kwiatach. Ma dużo kwiatów, ponieważ główny pęd ma p kilka bocznych odgałęzień. Dolne płatki białe, jeżyk wpada w miodowy kolor.






Jeżówka Alba

Dość wysoka i masywna jeżówka. Pokrojem i wzrostem podobna do jeżówki podstawowej. Wypuszcza sztywne łodygi zakończone dość dużymi kwiatami. Szybko się krzewi i długo kwitnie. U mnie nie wymagała podwiązywania. Nie wyłamuje pędów. Cała pokryta szorstkimi włoskami.

Jeżówka Caribbean Green

Jest ona wysoka, masywna, sztywne pędu, ale niestety wyłamują się i trzeba ją podwiązywać. Może rosnąć w głębi rabaty. Kolor kwiatów zmienny. Zaczyna jako seledynowo-różowa z przewagą tego pierwszego. Stopniowo jest coraz więcej różu, ale takiego raczej wyblakłego, który z czasem robi się bardziej intensywny. Od samego początku w kwiatku widoczny jest ciemny, duży środek. W fazie końcowej ta jeżówka jest dość mocnym akcentem.







Jeżówka Green Envy

Zbyt dużo o niej nie napiszę bo chociaż mam ją dłużej to ciągle ją przesadzam. W tym roku wydarłam ją z otworów gębowych ślimaków, które ja zjadały. Nie wiem, czy przeżyje bo mało jej zostało. Kolorystycznie bardzo podobna do poprzedniej, ale widoczne jest to, że będzie od niej niższa i nie taka masywna. Będzie średniej wysokości i chyba będzie dobrze się krzewić.

Jeżówka [b]Strawberry Shortcake
[/b]
Inna niż wszystkie.Średnia wysokość, drugi szereg na rabacie Liście ma podobne nie do jeżówki, a do babki lancetowatej. Zakwita dość wcześnie, kwitnie dość długo, ale właściwie jednorazowo. Potem wypuszcza pojedyncze kwiaty. łodygi ma cienkie, ale sztywne, zakończone jednym kwiatem. Nie wymaga podwiązywania, chociaż pochyla się ku ziemi. Szybko się rozrasta, ma dużo kwiatów. Moja koleżanka nazywa ja zmokłym wróblem. Kwiat dwukolorowy. Płatki dolne białe, zwieszone. Jeżyk to kolorowy,z przewagą różu, poskręcany poczochraniec. Teraz nie widzę jej w sprzedaży, a szkoda bo według mnie to ciekawa odmian.





Jeżówka Caterina

Wspaniała odmiana. Dość wysoka, może rosnąć nawet w trzecim rzędzie.
Szybko się zagęszcza, rozrasta. To dość masywna jeżówka, duże skórzaste liście, szorstkie w dotyku. Sztywne łodygi, z których wyrastają boczne zakończone kwiatami. Kolor zależy od fazy rozwoju. Początkowo jaśniejszy z zielonym okiem, potem bordowy. Zakwita troszkę później, kwitnie do samych mrozów. W końcowej fazie uroczy, duży jeżyk, który pozostaje piękny do samego końca.



Evening Glow

Średniej wysokości, drugi rząd. Kupiłam ją jako jeżówkę brzoskwiniowo-różową. Okazała się kameleonem. Rozkwitając jest żółta, potem na małą chwileczkę jest brzoskwiniowo-różowa, następnie bordowo-kremowa. Tą ostatnią barwą podbiła moje serce. Szybko się rozkrzewia, ma dożo kwiatów osadzonych na sztywnych łodygach, nie wymaga podwiązywania.






Jeżówka Double Decker


U mnie wyradza się ta jeżówka. Niby buduje ładny krzak i w pierwszych latach ma daszki, ale w kolejnych one zanikają. Nie wiem co o niej sądzić. Może to ja nie potrafię z nią postępować. Jeszcze raz spróbuję z nią w innym miejscu. Ta jeżówka wysiana z nasion powtarza cechy rośliny matecznej.

basia3012 napisał(a)

Zrób to zdjęcie na prosto od furtki. Tutaj mało można się zorientować jak wygląda wejście.

Basiu, Sylwio, z wysiewami w domu jest trochę utrapienia i bałaganu. Mam to szczęście, że piętro naszego domu jest niezamieszkane i mam tam wszystkie parapety do dyspozycji, tam nikomu to nie przeszkadza.

Irenko, dzięki za tego linka, super pomysł na tę gałązkę z ptaszkami, postaram się coś podobnego stworzyć.

Basiu, dziękuję za życzenia. Z wysiewami wstrzymam się do końca marca, aż dzień będzie dłuższy i cieplejszy.


Dostałam w prezencie takie dwa pojemniczki. Na lato powędrują do ogrodu, będą sobie rosły w nich jakieś zioła.