Dorotko chciałam tylko napisać, że Twoimi kopułkami robiłam już nie raz furorę wśród znajomych i rodziny, na torcie, galaretkach w pucharku zwieńczonych, ciastach. Na te święta też mam zamiar wykorzystać Pozdrawiam Cię wiosennie i jeszcze raz dziękuję za inspirujące zdjęcia z Twoją twórczością kulinarną. Ciekawe co teraz wymyślisz?

Wiedziałam, że jak tutaj zawitam to będą ciasteczka. Podziwiam Dorotko twoje zacięcie do pichcenia (ciaskarstwa).
To jest moja kula u nogi tylko drożdżowe potrafię.

Też wczoraj robiłam obchód, ale u nas jeszcze wszystko śpi.
Róże jesienią przycielam więc nie widzę szkód zimowych.
Jeszcze zima da nam popalić dopiero styczeń.

Pozdrawiam

Witajcie, Jola zmobilizowała mnie do zrobienia i wstawienia trochę zdjęć z ogrodu

białe pustynniki są wcześniejsze, więc teraz mogę poznać które to białe a które żółte

I jak tu się odchudzać no dobra nie muszę specjalnie, zresztą przy takich pysznościach

Dorotka - Mistrzyni zdjęć smakołyków i kusicielka na dodatek

Tutaj jak zawsze smakowicie
Ja tydzień temu też poczyniłam pączki, teraz następne w tłusty czwartek....i jak tu pozbyć się nadmiernych kilogramów?

Miejsce ze szklarnią aktualnie niewyględne, więc pokażę Ci ujęcie z perspektywy żaby siedzącej w różach

Bardzo ładna

Nie wszystko rośnie pięknie, sałaty mam jak żyrafy. czekam na liście właściwe i będę je ratować pikowaniem.