Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Agatorek 20:41, 17 lis 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
mrokasia napisał(a)
Wpadłam na chwilę i co ja paczę? Wykopki, przesadzanki jak w środku sezonu . Ja tam w sen zimowy już zapadam a Ty działasz na całego.
.

Miałam napisać coś w ten deseń

I później miałam zaproponować ciągnięcie świerka autem, jak Hania, ale doczytałam, że niestety nie ma tam miejsca . Nie pamiętam już o jaką roślinę chodziło, ale kiedyś mój ex-em miał podobny pomysł, żeby autem coś wyciągać. To jeszcze za zamierzchłych czasów, jak nie miał swoich maszyn-zabawek .

Ale super, że się udało bez koni mechanicznych, czy też pociągowych .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Judith 21:18, 17 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Mary napisał(a)

Uśmiałam się bardzo czytając ten opis.
W pierwszej chwili zrozumiałam, że butelka była w całości z piwem.
Dobrze, że styropian w kawałku, a nie rozdrobniony. Taki rozdrobniony to dopiero masakra.

Cieszę się
Hehe, faktycznie, mogło to zabrzmieć dwuznacznie . A to była butelka zakopana na głębokości pół metra w nienaruszonym stanie… Głupota ludzka - mimo wszystko - wciąż nie przestaje mnie zadziwiać… Obok były też fragmenty słynnego dywanu, o którym myślałam, że dawno się pozbyłam… Ech!

Plan pięcioletni nie jest zły!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 21:21, 17 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Agatorek napisał(a)

Miałam napisać coś w ten deseń

I później miałam zaproponować ciągnięcie świerka autem, jak Hania, ale doczytałam, że niestety nie ma tam miejsca . Nie pamiętam już o jaką roślinę chodziło, ale kiedyś mój ex-em miał podobny pomysł, żeby autem coś wyciągać. To jeszcze za zamierzchłych czasów, jak nie miał swoich maszyn-zabawek .

Ale super, że się udało bez koni mechanicznych, czy też pociągowych .

Udało się . Mam tylko nadzieję, że się chłopak przyjmie. Gdyby nie - byłby to duży afront z jego strony .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:45, 18 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12320
Takim widokiem z samego środka Centrum się dzielę, bo mię zachwycił był
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Tess 16:30, 19 lis 2024


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
No ja nie mogę na forum wchodzić, bo już mi się znowu chciejstwa włączyły
Przeczytałam propozycje krzewów/drzew i mam już całą listę tego, co mi się podoba, tylko miejsca brak
Akcja z przesadzaniem świerka super. Przyjmie się, teraz dobra pora.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
TAR 18:25, 19 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
Tu zdaje sie ktos sniegu sobie zyczyl. Tak u nas. Wrrrrr. Za szybko na zime.

____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 19:00, 19 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19786
Oł noł
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Basieksp 21:08, 19 lis 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Dziś w wielu miejscach podobnie sypnęło. Poprzednio jak u nas poruszyło, to aż tak dziwnie było, teraz pogoda wszędzie podobna. Ale nie jest fajne, mokra, biała plucha.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 22:31, 19 lis 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
U nas też śniegu napadało Teraz topnieje - nie wiem sama czy się cieszyć, że to jeszcze nie ten czas czy martwić pluchą
Tym bardziej, że Juduth z centruma takie jesienne obrazki pokazuje
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
TAR 09:42, 20 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10789
Na szczescie juz stopnialo. Ale najmniejszemu psiaczkowi bardzo sie podobało, mialam problem by go do domu zagonic tak szalał. A drugi obrazony na to biale lezace na jego zielonej trawce. Ewidentnie byl zdegustowany i pchal sie do domu. Ale on tak ma, nie lubi zimna ani jak deszcz pada. Francuzik
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies