Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Zielony zielonym pogania :) 12:48, 16 sty 2019


Dołączył: 05 lut 2016
Posty: 801
Do góry
Tak sobie dumam nad tą kwaśną częścią rabaty i wyszło coś takiego

Dla przypomnienia wymiary

Może ktoś coś...
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:36, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Powiem Wam, że mam duże problemy z zakupem dobrej ziemi do roślin doniczkowych.
Ci wszyscy producenci to już torf będą nam niedługo wciskać zamiast jedzenia. Jaką ziemię nie oglądam to przeważnie sam torf nie zależnie do czego jest przeznaczona.

Pomimo, że to nie za dobra pora musiałam na jesienią przesadzić kupioną na wiosnę Pachirę, bo dostała właśnie przy przesadzaniu po zakupie taka właśnie "pseudoziemię". Gdy kupuje nową roślinę to staram się jej usunąć przy przesadzaniu jak najwięcej tego w czym rosła w sklepie, bo to przeważnie sam torf. Ale pytam po co jak do torfu znowu ją wkładam.

Macie może jakiegoś sprawdzonego producenta ziemi do roślinek doniczkowych. Wiadomość na prw. Lub przepis jak samemu przygotować - tylko z czego i skąd?

Efekt - ma poskręcane młode liści, które takie pozostają. Przewertowałam internet i znalazłam jakąś wzmiankę, że powodem tego może być nieodpowiednie podłoże i roślina nie pobiera składników pokarmowych. Jeśli ktoś wie co może być powodem tego zjawiska to proszę o pomoc.
Dodam, że miałam wcześniej Pachirę kilkanaście lat, kilka w tym miejscu i nic takiego się nie działo. Warunki te same.





Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę 11:34, 16 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Jeśli dobrze pamiętam ukształtowanie terenu, to się nie da

Ma_ciejka napisał(a)


Ptasi gaj 11:31, 16 sty 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Chciałam się zapytać co to za roślina jakiś asparagus, ale czy rośnie w naszych ogrodach.




Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:21, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Mam już od dawna takiego wilczomlecza i dracenę tzw. drzewo smocze - przemycone dawno temu w torbie podróżnej jako małe sadzonki.


Ten Rypsalis stał u syna w pokoju, ale za jest już za duży i musiał zmienić miejsce. Teraz rośnie w donicy, która jest ustawiona w osłonce o wysokości 50 cm i już do podłogi sięga. Bardzo odporna roślinka z rodziny kaktusowatych i nawet rośnie u mnie w uprawie hydroponicznej. Niebawem obsypie się mnóstwem drobnych żółtych kwiatuszków.





Skąpana w słońcu 11:05, 16 sty 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21741
Do góry
ewsyg napisał(a)


To jeszcze dla Ciebie












Ja też ją w tym roku jeszcze zamówiłam, bo ma tylko jedną sadzonkę. Będzie rosła w nowym miejscu w nowej kompozycji


Piękności fajnie,że ty też zamówiłaś
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:04, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry


To eonium mnie zahipnozowało.


Od babci przywiozłam sobie aloesy w listopadzie.



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 10:57, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Muszę jeszcze jakoś fajnie zagospodarować miejsce na nowe roślinki. We wrześniu byłam na wystawie ogrodniczej w Krakowie i kupiłam sobie kilka sukulentów oraz inne takie sobie roślinki.





Mój azyl na wichrowym wzgórzu 10:52, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
abiko napisał(a)

Serio to takie proste? nie wychodzą? Wystarczą mi gigant pająki w garażu..


Też mam takie pająki giganty i nie wchodzą sobie w drogę

Teraz mam tą ścianę do ogarnięcia. Jak eM przykręci płytę osb to nie będzie odwrotu. Na razie zbieram różne różności. Mchu dużo potrzebuje.


Skąpana w słońcu 10:31, 16 sty 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Mam nadzieję,bo piękna jest


To jeszcze dla Ciebie












Ja też ją w tym roku jeszcze zamówiłam, bo ma tylko jedną sadzonkę. Będzie rosła w nowym miejscu w nowej kompozycji

Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę 10:30, 16 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Ma_ciejka napisał(a)

Usłyszeć coś takiego od Ciebie to od razu +100 do samooceny Widziałam już kilka Twoich projektów na różnych wątkach i jestem pod ogromnym wrażeniem. Moja wyobraźnia nie sięga tak daleko żeby tworzyć takie cudeńka, ale jeśli twierdzisz, że moje wypociny od biedy tez mają ręce i nogi to jestem wielce ukontentowana
Zrobiłam szkic poglądowy, może łatwiej będzie Ci się zorientować, co poetka miała na myśli z tymi rabatami

Podjazd jest na poziomie drogi dojazdowej, a ponieważ mamy go sporo (z racji braku garażu muszą się zmieścić nasze dwa samochody i ewentualni goście) to tam gdzie kostka nie jest już absolutną koniecznością, czyli przed wejściem zrobiłam rabatę (2,5x7m) Za nią jest schodek i reszta przedogródka.Furtka będzie po lewej stronie wjazdu, prostopadle do bramy (narysowałam ją jako fantazyjny trójkąt, podobnie jak resztę drzwi w domu )


Już Ty się tak nie kryguj! Bardzo dobrze Ci idzie i rysowanie i planowanie Wszystkie moje uwagi to tylko detale techniczne

A skoro mowa o detalach technicznych: bardzo ładnie wymyśliłaś ten schodek w rabacie zlicowany ze schodkiem w chodniku - ale jak to ma wyglądać technicznie? Nad schodkiem ma być dodatkowa ścianka, zabezpieczająca ziemię z górnej rabaty przed osiadaniem?

Przy ławeczce, na tym wielkim kawale pustej ściany przydałoby się coś zielonego. Albo puścić na ścianę pnącze (może hortensję pnącą?) albo po obu stronach ławeczki postawić donice z jakimiś wysokimi lizakami. Taka luźna sugestia
Moja bajka 10:10, 16 sty 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
dana1s napisał(a)
Cześć Kasiu
Widzę, że Cię na czytanie wzięło. Ja się nie potrafię skupić, mam tyle myśli w głowie że nie wiem co czytam...
Jedynie oglądam obrazki i powiększam listę chciejstw ogrodowych
Widzę, że nasionka ruszyły, też kupię na taśmie, nie będzie przerywania
Pozdrawiam serdecznie

Danuś jesienią i zimą zawsze łapię fazę na czyranie. W sezonie nie ma czasu. Poza tym bardziej skupiłam się na wystroju wnętrz i mam zabawę. Moje nowe wyzwanie: dea gitele z czasów PRL
Teraz straszą, ale będą cudowne
Skąpana w słońcu 10:09, 16 sty 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
Wiola, ja bardzo lubię jeżówkę Virgin, będziesz z niej zadowolona.

Jeżówka Secret Affair.

Jeżówki z tej serii nie przyrastają rewelacyjnie, ale ta z nich chyba najlepiej sobie radzi. Bardzo ładna, średniej wysokości.Ma sporo kwiatów. Od pędu głównego odchodzą boczne z kwiatami. Po deszczu może wyłamać się cały pęd. Podczas deszczowej pogody trzeba na to uważać. Pędy są sztywne, więc się nie pokłada. Kolor kwiatów mocny, fioletowo-różowy. Piękna.



Raspberry Truffle"



Kształt kwiatów w początkowej fazie przypomina gerberę, jest ciemniejszy, potem blaknie. Przyrasta w średnim tępię. Kolor łodyżek jest ciemny a potem również blaknie, kolor kwiatów koralowy. U mnie gałązki nie rosną pionowo, odchodzą pod kątem, co sprawia wrazenie, że się lekko kładą. U mnie ma średnią wysokość



Skąpana w słońcu 09:52, 16 sty 2019


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12502
Do góry
Wiola, najniższa u mnie jest póki co jest Cornetto coco. Razem z kwiatami około 30 cm. Kolejna to Virgin, około 50 cm i Honeydew, około 70 cm

Jeżówka Pink Bonbon

Rewelacyjna, średniej wysokości, bardzo dobrze przyrasta, mnóstwo kwiatów w kolorze nasyconego różu. Kwiaty maja kształt pomponów. Długo kwitnie. Tak kwitła w kolejnym roku po posadzeniu.





Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę 09:49, 16 sty 2019


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 113
Do góry
makadamia napisał(a)
Mnie się podoba ten plan!

Usłyszeć coś takiego od Ciebie to od razu +100 do samooceny Widziałam już kilka Twoich projektów na różnych wątkach i jestem pod ogromnym wrażeniem. Moja wyobraźnia nie sięga tak daleko żeby tworzyć takie cudeńka, ale jeśli twierdzisz, że moje wypociny od biedy tez mają ręce i nogi to jestem wielce ukontentowana
makadamia napisał(a)
Za to nie bardzo rozumiem tą prawą część: przed samymi drzwiami też rabata? Tam furtki nie będzie, tylko brama?
Ten pasek między rabatami to murek oporowy?
Zrobiłam szkic poglądowy, może łatwiej będzie Ci się zorientować, co poetka miała na myśli z tymi rabatami

Podjazd jest na poziomie drogi dojazdowej, a ponieważ mamy go sporo (z racji braku garażu muszą się zmieścić nasze dwa samochody i ewentualni goście) to tam gdzie kostka nie jest już absolutną koniecznością, czyli przed wejściem zrobiłam rabatę (2,5x7m) Za nią jest schodek i reszta przedogródka.Furtka będzie po lewej stronie wjazdu, prostopadle do bramy (narysowałam ją jako fantazyjny trójkąt, podobnie jak resztę drzwi w domu )
Z zielonym nam do twarzy - czyli zaczynamy ogrodową przygodę 08:11, 16 sty 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Teraz dopiero doczytałam wcześniejszą dyskusję o wąskich rabatkach

Zasadniczo zgadzam się z dziewczynami: lepsza rabata szersza niż węższa.
Ucz się na moich doświadczeniach
Jak robiłam plan swojego ogrodu, to jeszcze nie miałam doświadczenia z obsadzaniem rabat. Wydawało mi się, że 2m szerokości to hektar miejsca i zmieszczę tam wielkie jaśminowce i jeszcze piwonie przed nimi
W rzeczywistości okazało się, że 2m to nawet na przyzwoitą bylinową rabatę nie starcza, nie wspominając już o sadzeniu krzewów ozdobnych. Co ładniejszy dereń czy kalina osiąga 3m średnicy

Oczywiście, mam na myśli takie bardziej tradycyjne, różnorodne rabaty. Jeżeli byś chciała iść w minimalistyczne nasadzenia na wzór Oli Leon czy Nawigatorki, to węższe rabaty dadzą radę.

Wspomniałaś, że martwi Cię oś widokowa od podjazdu do domku narzędziowego. Faktycznie wygląda na długą i wąską.
Natomiast tam obok masz chyba wejście boczne do domu? Czy nie dałoby się tego wejścia połączyć z podjazdem i zrobić coś takiego:
Ogrodowe przygody 07:48, 16 sty 2019


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
Dziewczyny jak wrócę z nart coś wrzucę pozdrawiam o
Przerwa na kawę... 07:00, 16 sty 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Anda napisał(a)
Piekne mebelki

Bez sniegu widoki tez ladne, kolorowo masz
dziękuję trudno cos znaleźć ładnego i w przystępnej cenie. To niestety masówka jest, pewnie chińska. Piękną ławkę znalazłam. Kutą. No cudo ale za jedyne 6300 zł cena mnie wyleczyła z zachwytu.

Śniegu znów napadało w nocy. Zaraz się stopi bo plusowe temperatury w dzień. Za to fajnie taka pierzynka w nocy wyglądała
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 01:06, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Miałam takie kulki wszystkim na ogorodowisku znane, o których prawie zapomniałam.


Przeszły małą metamorfozę.

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 01:01, 16 sty 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies