Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "floksy"

Ja i mój ogródek, a może ogród 08:04, 20 maj 2018


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
A te floksy są śliczne,takie intensywne! Też je sobie posadzę kiedyś
...uDany ogród 21:33, 19 maj 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



U nas tez padalo lało. Przez dwa dni nieustannie. Deszcz potrzebny ale rosliny poturbowane.

Danusia 150 doniczek floksa? Nie sadz gesto bo za rok bedziesz usuwac co drugie nasadzenie floksow.
Moje wszystkie floksy fioletowe z 3 doniczek. Floksy jak chwasty rosna.
Ja w tym roku robie przerywke i podcinke bo poduchy i rulony za duze a mam tego sporo.

Pozdrawiam




Elu u nas dzisiaj wreszcie ciepło i słonecznie. Piwonie nawet się pozbierały. Reszta też się podnosi
Jak się rozrosną będę przenosić w inne miejsca , mam co obsadzać
Chcę gęsty zwarty dywan



...uDany ogród 21:28, 19 maj 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Makao_J napisał(a)
Pięknie będzie jak floksy zakwitną.


taką mam nadzieję

Gożdzikowa - wiejski ogród 18:24, 19 maj 2018


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Gobasiu, widzisz różnicę w zdrowotności irysów tych babcinych i tych nowszych? Chodzi o zdrowe liście no tak do sierpnia, bez rdzy.





Ewo tak prawdę mówiąc to nie widziałam zadnej różnicy...muszę w tym roku baczniej się przyjrzeć
Natomiast zauważyłam różnicę w zdrowotności w zależności od miejsca w którym rosną ...Czym bardziej sucho i słonecznie tym zdrowsze,tak samo jak i floksy..
...uDany ogród 00:03, 19 maj 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
dana1s napisał(a)
U mnie od wtorku do dzisiaj cały czas lało jak z cebra, dopiero dziś popołudniu trochę się przejaśniło. Deszcz był bardzo potrzebny, ale ogród jest zmęczony i obity przez te intensywne nawałnice. Staw się dopełnił i dzięki Bogu mamy odpływ, więc nie przebrał.
Wszystkie kaliny opadły, akacje naśmieciły i w ogrodzie panuje delikatnie ujmując rozgardiasz


Jutro biorę się za sprzątanie, bo dzisiaj dosadziłam kilka roślinek. M kupił 150 sadzonek floksa szydlastego i mamy rzekę

Tu w trakcie sadzenia




U nas tez padalo lało. Przez dwa dni nieustannie. Deszcz potrzebny ale rosliny poturbowane.

Danusia 150 doniczek floksa? Nie sadz gesto bo za rok bedziesz usuwac co drugie nasadzenie floksow.
Moje wszystkie floksy fioletowe z 3 doniczek. Floksy jak chwasty rosna.
Ja w tym roku robie przerywke i podcinke bo poduchy i rulony za duze a mam tego sporo.

Pozdrawiam
...uDany ogród 22:53, 18 maj 2018


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Pięknie będzie jak floksy zakwitną.
Podmiejski ogródek 12:35, 18 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
mrokasia napisał(a)
Ja osobiście to z szaro-zielonych roślin to akceptuję lawendę i perowskię. Ewentualnie jeszcze czyściec wełnisty ale ja z niego zrezygnowałam. Floksy też mi nie leżą.
Ja bym na tej rabacie postawiła na gatunki bezproblemowe, długokwitnące. Zostawiłabym buksy i tą kruszynę, szałwię, przetaczniki i trawy - może seslerię jesienną, zielonolistną molinię albo trzcinnika w pleckach rabaty.


Wyrzuciłaś kłosowca i jeżówkę, które są najdłużej kwitnące i bardzo bezproblemowe
Ogród pod lasem 12:20, 18 maj 2018


Dołączył: 05 lip 2016
Posty: 1120
Do góry
W sumie racja, to chyba chodzi co Ci w duszy gra i wtedy nie ważne, że uwiąd czy skoczek, idziesz i zbierasz i się jeszcze cieszysz
mrokasia napisał(a)
Eeee tam, jakby się tak eliminować rośliny ze względu na niedogodności związane z poszczególnymi roślinami to by człowiek nic nie sadził.
Lilaki dają odrosty, floksy łapią mączniaka, ice dance się rozłazi, róże chorują na plamistość, mają skoczka i mszyce, buksy atakuje ćma, powojniki mają uwiąd a miskanty trzeba dzielić siekierą...
Ogród pod lasem 12:11, 18 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20537
Do góry
Eeee tam, jakby tak eliminować rośliny ze względu na niedogodności związane z poszczególnymi roślinami to by człowiek nic nie sadził.
Lilaki dają odrosty, floksy łapią mączniaka, ice dance się rozłazi, róże chorują na plamistość, mają skoczka i mszyce, buksy atakuje ćma, powojniki mają uwiąd a miskanty trzeba dzielić siekierą...
Podmiejski ogródek 09:47, 18 maj 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20537
Do góry
Ja osobiście to z szaro-zielonych roślin to akceptuję lawendę i perowskię. Ewentualnie jeszcze czyściec wełnisty ale ja z niego zrezygnowałam. Floksy też mi nie leżą.
Ja bym na tej rabacie postawiła na gatunki bezproblemowe, długokwitnące. Zostawiłabym buksy i tą kruszynę, szałwię, przetaczniki i trawy - może seslerię jesienną, zielonolistną molinię albo trzcinnika w pleckach rabaty.
Podmiejski ogródek 08:21, 17 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Późno kwitł, ale listki były dla mnie zaskoczeniem bo takie ładnie zaokrąglone i ciut jakby ząbkowane, zupełnie nie podobne do tych jakich się spodziewałam, myślałam, że będą podobne do ostu
U mnie takie ładne chwasty nie rosną, tylko pokrzywy, osty, skrzyp, podagrycznik, miesoczyk( rogownica pospolita), no i perz w ilościach okrutnych


Sama natura się do Ciebie wdziera
U mnie w tej chwili największe chwasty to te rośliny, które sama do ogrodu wprowadziłam - dąbrówka, floksy szydlaste i jakieś niewiadomo co, co chyba w glinie było i mnie bardzo niepokoi
Podmiejski ogródek 14:29, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Anda napisał(a)
Ta inspirke z rabatami Stuartha znam oczywiscie. Zauwaz, ze cisy maja pewnie ze 2m, a rosliny przynajmniej 50-80 cm


Na takiej powierzchni te cisy wydają się całkiem nieduże
Zauważyłam też mikołajka w dużych ilościach

Anda napisał(a)
Kruszyna Fine Line jak najbardziej sie nadaje jako wykrzyknik. Dalabym ja w miejsce floksa (pierwszego od gory) a floksa na jej miejsce. Albo daj ja pomiedzy te dwa floksy. Z drugiej strony floksy tez sa wysokie, wiec przy kruszynie powinno byc cos nizszego.
Kruszyna w miejscu pomiedzy floksami, bo zasady zlotego podzialu podpowiadaja to miejsce


No właśnie. Ze złotego podziału wyszło mi miejsce w którym posadziłam tą największą kulkę buksową(dziewczyny które radziły mi przeniesienie jej na środek - właśnie dlatego nie). Ona w sezonie jest mało widoczna, więc nie do końca spełnia swoją rolę, ale w sumie niespecjalnie mi to przeszkadza.
Więc teraz dylemat:
- wstawić w "złoty punkt" tą kruszynę, niech robi za całoroczny punkt ciężkości na tej rabacie czy
- kulkę zostawić tam, gdzie jest, a kruszynę posadzić zamiast floksa? tylko bliżej rynny (wolałabym - trochę ją zasłoni) czy bliżej kulki (może będzie lepiej?)?


Anda napisał(a)
Lawendy bym nie dawala w ogole (widzialas moje potfory?). Zamiast niej wiecej szalwii.


Potfory to ja widziałam w Lizbonie. Spokojnie ponad metr miały
Ale jeśli mam wybierać pomiędzy szałwią a lawendą, to zdecydowanie wolę szałwię.
Inna sprawa, że u mnie za potfora robi właśnie caradonna. Rozrosła się w krzaczor wielki prawie jak ten kłosowiec w lecie. Cudna jest
Ale mam jeszcze dwie odmiany fioletowej - deep compact blue, która jest niedużą kuleczką i jakaś nn, która rośnie dość wysoko, ale prosto do góry, a nie w krzaczor - nie zajmuje dużo miejsca. Myślę, że zyskałaby Twoją akceptację

Anda napisał(a)
Dalabym bodziszka po calosci jako zadarniacz, wypelniacz dziur, np. Geranium x cantabrigiense 'Cambridge' lub 'Saint Ola', Geranium macrorrhizum 'Ingwersen's Variety' lub 'White Ness', Geranium sanguineum 'Apfelblüte'.

Odmiany zapisałam, dziękuję, obejrzę sobie przy okazji wizyty w ZP.

I nic więcej? Żadnego zawilca, jeżówki, przetacznika?
Podmiejski ogródek 14:00, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
A ja w innej sprawie: a czy Tobie się Twoja cegła podoba?

Asia, zostaw już tą rabatę, hihi. Co za różnica, czy kostrzewa wyleci teraz czy za pół roku? Albo czy floksy Cię tam zadowolą, a bodziszek zadomowi - dopóki nie pozwolisz im rosnąć 3 lata - się nie dowiesz.

Chyba, że chcesz na już: to proste: kulka, kulka, kulka i 2 gatunki: bodziszek i coś jeszcze.

Trudno jest zrobić rabatę bylinową małą wylewającą się na dłużej i do tego wielogatunkową - chyba niemożliwe.


Ewciu, dopóki Wy będziecie miały siłę dyskutować, to ja Was nie zostawię, bo nie po to wątek zakładałam, żeby nie obgadać różnych możliwości.
Tym bardziej, że w toku długiej dyskusji trafiają się zaskakujące mnie - i przez to cenne - uwagi, że np.: kostrzewa nie pasuje kolorystycznie, a rozchodniki owszem. A ja byłam na 100% przekonana że jest odwrotnie. Rady, nawet jeśli są sprzeczne, też zawsze coś wnoszą.

A że efekty tych dyskusji będą... nieoczywiste i nieprędkie, to już insza inszość

Czy mi się cegła podoba? Myślę, że to źle postawione pytanie
To nie jest kwestia tego, czy cegła jest ładna sama w sobie, tylko tego, czy pasuje do otoczenia.

Cegły u mnie są pozostałością jeszcze z czasów "braków i niedoborów". Mam trzy różne rodzaje:
- na słupach
- na ogrodzeniu (tym od strony rodziców, jak cisy zarosną, to niewiele będzie go widać)
- klinkierową na chodniku.





Do tego dochodzi jeszcze marmur(!) na tarasie oraz kostka i drewno, które już my położyliśmy w czasie remontu.
Oddzielnie wszystkie te cegły są ładne. Klinkierowa jest bardzo trwała - żadnych uszkodzeń - pozostałe mniej.
Tym niemniej, nie robią dobrego wrażenia, bo przez nadmiar różnych rodzajów powierzchni zrobił się chaos.
Podmiejski ogródek 13:34, 16 maj 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34404
Do góry
Ta inspirke z rabatami Stuartha znam oczywiscie. Zauwaz, ze cisy maja pewnie ze 2m, a rosliny przynajmniej 50-80 cm

Kruszyna Fine Line jak najbardziej sie nadaje jako wykrzyknik. Dalabym ja w miejsce floksa (pierwszego od gory) a floksa na jej miejsce. Albo daj ja pomiedzy te dwa floksy. Z drugiej strony floksy tez sa wysokie, wiec przy kruszynie powinno byc cos nizszego.
Kruszyna w miejscu pomiedzy floksami, bo zasady zlotego podzialu podpowiadaja to miejsce

Lawendy bym nie dawala w ogole (widzialas moje potfory?). Zamiast niej wiecej szalwii.

Dalabym bodziszka po calosci jako zadarniacz, wypelniacz dziur, np. Geranium x cantabrigiense 'Cambridge' lub 'Saint Ola', Geranium macrorrhizum 'Ingwersen's Variety' lub 'White Ness', Geranium sanguineum 'Apfelblüte'.
Podmiejski ogródek 13:27, 16 maj 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
A ja w innej sprawie: a czy Tobie się Twoja cegła podoba?

Asia, zostaw już tą rabatę, hihi. Co za różnica, czy kostrzewa wyleci teraz czy za pół roku? Albo czy floksy Cię tam zadowolą, a bodziszek zadomowi - dopóki nie pozwolisz im rosnąć 3 lata - się nie dowiesz.

Chyba, że chcesz na już: to proste: kulka, kulka, kulka i 2 gatunki: bodziszek i coś jeszcze.


Trudno jest zrobić rabatę bylinową małą wylewającą się na dłużej i do tego wielogatunkową - chyba niemożliwe.


Podmiejski ogródek 13:24, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Monka napisał(a)
Asia podczytuję i powiem co ja bym zrobiła mogę zostać zakrzyczana hi hi zostawiłabym lub dodała takie rośliny, które wymagają najmniej uwagi czytaj pracy z mojej strony , ale jakie to może ktoś inny podpowie bo ja noga z takich rzeczy


Ależ właśnie takie mam

Ani jednej różyczki nie mam

No, floksy wymagają pryskania na mączniaka, więc ich dalszy pobyt u mnie stoi pod znakiem zapytania
Podmiejski ogródek 08:07, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Toszka napisał(a)


na tyle się znamy, że mogę uczciwie ci to napisać:
Nie odzywam się i czekam co z tego wyjdzie. Cały ogród botaniczny koniecznie chcesz upchnąć na chusteczce. Jak dla mnie to karkołomna próba (zwłaszcza z wielkoludami typu mikołajek i przegorzan), ale jak to mówią " chcieć to móc".
Tak więc podgladam kombinacje alpejskie i czekam na rezultaty.

To może jakieś akcenty z tej rabaty tylko clou to ta czarna ściana.


Iwonko, u mnie to tylko uczciwie i prosto z mostu, dużymi literami, bo inaczej nie załapię. Ja nie czytam pomiędzy wierszami

Przede wszystkim napisz, proszę, czy dobrze napisałam napisałam tutaj:

"Widzę tutaj dwie możliwości:
- albo idę w kierunku "suchym", czyli przestaję podlewać, nawozić, a na rabacie będą rosły: perowskia, przegorzan, mikołajek, lawenda, szałwia, kocimiętka, kostrzewa, rogownica (wszystko to mam)
- albo umiarkowanie podlewam i nawożę, a na rabacie będą: kłosowce, jeżówki, floksy, szałwie, zawilce, bodziszki, przetaczniki (tylko bodziszków mi brakuje)"

Nie mówię, że wszystkie rośliny z zestawu muszą być.
Przegorzan wiem, że jest wielki, bo rośnie mi przy podjeździe, na pasku szerokości 40cm. Podobnie perowskia. Ale mikołajek? Jak na razie ma zupełnie płaską rozetę, przy samej ziemi. Potem idzie w górę, ale nie aż tak wysoko:
https://pl.pinterest.com/pin/285486063862797940/
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859855347/
przynajmniej ta odmiana - blue hobbit.

Rabatę znam, a jakże. Mówisz, że mogę się inspirować?

A przy okazji, podzielę się z Tobą nieszczęściem: jak sadziłam te azalie, zgodnie z instrukcją próbowałam rozerwać korzenie i wytrzepać torf. W doniczce była taka zbita mierzwa (nie sucha, tylko gęsta), że kompletnie nie dawałam rady. W końcu ułamałam krzaczek u nasady!. Oderwałam od korzenia#$%$%^$! Potem byłam już ostrożniejsza, ale skutek taki, że torf nie jest dokładnie wytrzepany.
Podmiejski ogródek 07:33, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Ja floksy lubię, ale faktycznie mączniak grasuje na nich często.

Ja mam rabatę, na krytej rośnie razem róża w plecach, przed nią rozchodnik, sesleria i szałwia, jarzmianka mi się tez zaplątala-slonce od wczesnego ranka do 16 mniej więcej. Podlewam zwykle tylko roze, a reszta to tak jak coś skapnie


I jakoś się pogodziły
Może i moje dadzą radę razem
Podmiejski ogródek 07:32, 16 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
aniula napisał(a)

Śledzę cały czas dyskusję nad tą rabatką i w sprawie kostrzew też się wypowiem na nie, choć bardzo mi się podobają i ładnie grały latem. Też miałam. Pozwoliłam im "odejść". Były ładne jeden sezon, potem nierównomiernie się zestarzały, po podzieleniu nierównomiernie rosły i zanim odzyskały ładny wygląd znów się zastarzały. Nie radziłam sobie z nimi


Oooo, to jest bardzo cenna dla mnie informacja - że nawet dzielenie kostrzewom nie pomaga. W takim razie i ja się ich pozbędę, mimo że tak ładnie wyglądają z rogownicą

aniula napisał(a)
A rabatka najbardziej podoba mi się w wersji z początku sierpnia, z rozchodnikami.
Wydaje mi się, że floksy nie są na niej niezbędne (ale może dlatego że nie mam do nich jakiejś wielkiej sympatii - pewnie przez mączniaka )


Drugi głos na rozchodniki! Jestem zaskoczona i przemyśliwuję sprawę

A z floksami to sobie przypomniałam, że one co prawda kwitną długo, ale tylko pierwsze kwitnienie jest ładne. Potem te kwiaty się starzeją brzydko, straszą, trzeba je wycinać, odbijają pojedynczo i ogólnie - niby kwitną, ale jakoś bardzo dekoracyjne nie są. I jeszcze ten mączniak
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies