Niedziela u nas minęła w deszczu, praktycznie cały czas pada, od rana troszkę bez deszczu i bez słońca. Deszcz potrzebny bo ostatnio było bardzo sucho.Trzeba brać się za chowanie mebli, węży, donic, ozdób.
Dzisiaj nie wychyliłam nosa z domu...zza okna wyglądałam....mgła mnie wyhamowała....
gdbyby słoneczko przebiło się nawet na momencik to z obiektywem w ręku latałabym po ogrodzie
Dzisiaj kolejny deszczowy dzień, ja się cieszę bo wody do stawu dobyło i nowo przesadzane roślinki dostały pić
W ogrodzie jeszcze bardzo przyjemnie. Ta jesień jest wyjątkowa
Ewo ja ostatnio nic innego nie robię tylko studiuję prawo budowlane
Domek może mieć maksymalnie 5m wysokości przy skośnym dachu, więc nie będzie wyglądał śmiesznie, ani dziwnie. Będzie po prostu mały.
Ja mam już papierologię za sobą, a co gmina to inne wymagania, także trzymam się wytycznych ze starostwa mojego miasta
Domek planuję od ulicy z widokiem na ogród z tarasu i z sypialni.
Takiego gościa mam od wczoraj, bawi się jagodami ognika, obrywa i pluje, nie zjada. Bardzo głośno śpiewa, jest przepiękna, to Rozella Królewska. Pewno komuś uciekła, lata w okolicy, siada na wysokie dęby i świerki