Danusiu oczywiście że wiem że chcesz najlepiej dałaś temu wyraz już nie raz
Odpowiadając:
1) Róg jest urwany bo jeszcze nie zdążyłam go zrobic, materiały mam dostać więc czekam.
2)Cieszę się że wszystko gra, kominek właśnie będzie owalny, zaokrąglone są też ramiona żyrandola i dlatego zdecydowałam się na takie okienka. Jak radzisz - spróbuje powiesic je wyżej Strasznie mi się podobają więc raczej zostaną. Pewnie jak wszystko będzie na swoim miejscu to lepiej będzie widać.
Donice nie będą takie nowoczesne, właśnie je obłożyłam siatka na kleju.
Teraz poczekam aż wyschną i zacznę je malować z efektem spatynowania (jak się uda). Inspiruję się wnętrzami zamkowymi, zobaczymy co z tego wyjdzie
3)Mówisz więcej donic - ciekawe bardzo, zobaczymy czy starczy mi sił
Ten zakątek jest śliczny i pamiętaj, że ten styl, który sama narzuciłaś zobowiązuje by resztę dopasować do niego.
Kawa tu pita musi wspaniale smakować. Delektować się widokami, śpiewem ptaków, zapachami .... marzenie .
Gosiu biorąc pod uwagę renomę szkółki byłam trochę rozczarowana. Ale popracuję nad nimi i w przyszłym roku będą śliczne. Z rododendronów kupiłam Purpureum Grandiflorum, Rasputina i Bolesława Chrobrego. Do tego azalię japońską Kermesinę i borówkę brusznicę Runo Bielawskie. Czekam jeszcze na przesyłkę z paprociami i innymi drobiazgami.
Witam Właścicielkę pięknego, klimatycznego ogrodu robiącą wspaniałe zdjęcia.
Masz bardzo urokliwy ogród, dużo w nim uroczych zakątków, chętnie i często tu zaglądam i podziwiam i też kocham bergenie . Używasz naturalnych materiałów, masz sporo cegły. Popatrzyłam na to zdjęcie i przyszło mi na myśl inne pokrycie dachu niż rozważasz. Otoczenie tego domku ukształtowanie terenu pagórek, drzewa te brzozy i wierzba , drewniane ogrodzenie ..... moim zdaniem pasowałby tu gont osikowy, ale to ta wyższa półka z palety pokryć dachowych. Ale może tę propozycję warto rozważyć . https://www.google.com/search?q=gont+osikowy&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjHuvWszaPeAhUC36QKHZXUA5oQ_AUIDigB&biw=1152&bih=530
Co do przyszłego domku to staraj się go tak zaprojektować, by po wprowadzeniu miejscowego planu można by było go rozbudować bez zbytecznej ruinacji. Więc musisz zaprojektować cały przyszły dom i potem okroić tak, by na tę chwilę był funkcjonalny i później także. To trudne, ale możliwe. Pamiętaj, że dopuszczalne 35 m2 zabudowy jest po obrysie zewnętrznym, środek więc będzie mniejszy.
I jeszcze podpowiem, że warto rozważyć odpowiednio posadowiony i zaizolowany taras... potem dać strop (będzie możliwość zrobienia większego piętra). A potem, gdy już będzie mp dodać jeszcze wiatrołap a z tego tarasu zrobić ogród zimowy albo powiększyć salonik, no i wtedy koniecznie dodać typowy taras ogrodowy .
Prawo budowlane dopuszcza budowę na działce więcej niż jednego takiego obiektu, pod warunkiem, że na każde 500 m2 działki nie przypada więcej niż dwa takie domki. Możesz to wykorzystać stawiając 2 domki, można też i 3 i dodać łączniki . Żeby było ciekawie można je ustawić w kształcie litery L, Z lub C (uzyskasz patio czyli ogród wewnętrzny - taras). Szeregowe ustawienie uzyskasz bungalow. Pomyśl nad tym, masz dużą działkę i miejsca dosyć a na stare lata schody to przeszkoda. Warto taką możliwość rozważyć.
To może Ci się przydać https://www.budujemydom.pl/poradnik-prawny/20046-ktore-obiekty-budowlane-nie-wymagaja-pozwolenia-na-budowe
Pokazałaś na zdjęciu płytki klinkierowe cieniowane, czyli coś co udaje to czym nie jest a masz naturalną cegłę w ogrodzie i takie płytki wprowadzą dysonans i będą się kłócić z pozostałymi elementami. Rozważ raczej klinkier w naturalnym kolorze.
Tyle moich podpowiedzi, życzę powodzenia .
Gosiu wprawdzie miałam nie wstawiać na forum, ale może się powinno. Już na wstępie byłam mocno zdziwiona samą formą pakowania- zarówno zewnętrznym opakowaniem jak i ułożeniem roślin. Tu bezpośrednio po otworzeniu paczki. Część roślin poprostu postawiona na leżącej reszcie, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia czy osłony ziemi. W tych rulonach są różaneczniki w C5. Według mnie duże uznanie należy się firmie kurierskiej.
Szokiem było jak zobaczyłam jakie ilości nawozu można walić rośliną. Hurtowe ilości w doniczce a do tego spore ilości na liściach.
To powodowało punktowe przypalenia liści i pąków. I grzybek idzie.
Z czymś co zjada pąki też widać mają problem. Część wygląda jak na fotce niżej, część widać że obcięta.
Ogólnie mówiąc widząc taka roślinę w szkółce napewno bym jej nie kupiła.
Gosieńko piękna ta Twoja jesień zapowiadają jeszcze ocieplenie U Nas też strasznie wiało i padał deszcz - śniegiem jeszcze nie sypneło. Buziaki zostawiam.
Cześć
Oj lecą U mnie śladów mojego sprzątania próżno teraz szukać. Pocieszam się tym, że przy ponownym ich grabieniu - trochę niepotrzebny kalorii, które zdążyły się u mnie już całkiem nieźle zadomowić przed zimą - spalę
Obłędne Aguś to zdjęcie Coraz bardziej podoba mi się ta brązowa trawa.
Mam nadzieję, że gipsu już nie macie Świetna pamiątka z takiego wspólnego biegu. Mnie znów wciągnął rower, szkoda tylko, że pogoda mocno jesienna i szybko się ściemnia. Buziaki zostawiam i biegnę odrabiać zaległości forumowe
Jesień jest cudna, zwłaszcza gdy własnoręcznie nie musimy grabić tych wszystkich liści W tle przepiękny o tej porze roku krakowski Park Bednarskiego i Aleja Waszyngtona. I ostatnie dni ładnej pogody...