Przeglądam wątki i widzę ogromną różnicę w kondycji roślin. U mnie łyso już od dwóch-trzech tygodni. U Ciebie jeszcze liście.
Widoki cudne, a szałwia króluje. Muszę ją sobie sprawić. To Caradonna, prawda?
Ja w sumie też zawsze mam problem z ruszeniem tyłka z domu...ale warto, polecam bardzo
u mnie w sumie już nie ma co pokazywać, brązy dominują w ogrodzie, ale cosik tam wypatrzyłam... amonagawy łysiutkie się zrobiły, ale piknie się przebarwiały...
szałwia bergarten trzyma fason i kolor...
Ewcia wymieniłaś dokładnie te zestawy, które mam po drugiej stronie domu rozplenice, rozchodniki i trylion cebulek Scilli, które tam wsadziłam haaa, to się nazywa strzał. Asia proponowała jarzmianki, które mi się podobają, ale muszę doczytać jakie będą duże i termin kwitnienia.
Ta rabata teraz wygląda na gołą, ale w lecie jest zarośnięta na maksa. Już musiałam wyciągnąć lawendy i nie wiem czy je uratuję - są zniekształcone, bo kocimiętka i szałwia je zeżarły. Wyglądają fatalnie, a czytałam, że zdrewniałe części nie puszczają nowych gałązek, więc chyba klops - dam im szansę jeszcze jeden sezon - przesadziłam je w mega słoneczne miejsce i mają luz - zobaczymy czy odbiją.
i teraz dziewczyny (i chłopaki ) pytania:
co dosadzić do tej rabaty?
została tam kocimiętka, która kwitnie na biało - marzec, kwiecień, na maj planuję tulipany - cebulki czekają trochę późno, trudno. Czerwiec kwitnie wysoko szałwia i zajmuje prawie całą rabatę, a potem? klops... przetacznikowiec i liatra są wysokie, ale raczej punktowe. Brakuje mi jakichś cebulowych na lipiec - sierpień ( w sumie wsadzę czosnki, ale to też tylko takie punkty, a ta rabata ma 15m).
Może co jakiś czas dać miskanta gracilimusa - on jest taki delikatny... sama nie wiem... poradźcie coś
Szałwia to Love and Wishes (Salvia x hybrida), u nas niestety nie zimuje. Ale właśnie widzę, że u Kasi też jest, i to w sensownej cenie. Jak mi nie przeżyją, to tam kupię
I niebieska też jest
Kupuj kupuj
Jeśli zeszłoroczne tulipanki to piwinny jeszcze ładnie zakwitnąć
U mnie tylko przedwczoraj pierwszy przymrozek ....
Virgin i GJ to tak jak u mnie też tłoczą ,no i Southern belle na wjazdowej
Ja tnę 2 razy nisko a 3 raz tylko kwiaty i dlatego szybko się zbiera i jeszcze zdąży obficie zakwitnąć
Naprawdę są śliczne, jak trafię to jeszcze dokupię własnie na ta rabatę.
Sporo tulipków mam na tej rabacie, to prawda, ciekawa jestem ile zeszłorocznych wzejdzie, bo ja mało, to szału nie będzie ale jak większość to będzie super
ooo a myslałam, że cała PL w szronie Jeżówki Green Jewel i Virgin jeszcze kwitną a Green Twister i Butterfly Kisses już daaawno przekwitły.
Szałwia u mnie dwa razy kwitnie, muszę ja zdecydowanie wcześniej ścinać (tak jak lawendę) ale mi zawsze szkoda... eh pewnie za rok będzie podobnie
Dzięki za fotki ciekawa jestem na żywo tych czochów,bo one takie malutkie
Oj tam za to masz dużo tulipanów posadzone....
U mnie dziś nie było szronu...jeszcze szałwia i jeżówki się trzymają....uwielbiam je za długie kwitnienie....a szałwia kwitnie po raz trzeci nawet....
Z tego co pamiętam to drzewa lisciaste nie wymagają tyle wody po zrzuceniu lisci co rośliny zimozielone....
Anuś, ja też dziś zauważyłam, że moja szałwia ma sadzonki . Jeszcze nic z nimi nie robiłam, ale zamierzam ją jeszcze rozsadzić. No grzechem byłoby nie wykorzystać okazji Ale mówisz, że ma też takie karpy jak dalia?
Ja sobie czasem żartuję, że jak już będę miała dość obecnej roboty, to będę KOZ-y hodować
Palenisko i jarząbki dziękują za słowa uznania. A gruz niech się wypcha
No życie tu kwitnie na całego a ja jak kończę w ogrodzie to trochę ogarniam w chałupie i w locie na poduszkę zasypiam.
Wczoraj z amokiem w oczach wykopywałam co się dało i siup do garażu.
Jeśli chodzi o szałwię BB to wykopałam Sztuk dwie załadowałam do donic i ostro przyciełam porobiłam sadzonki pędowe i przy wykopywaniu odkryłam że ta skubaniutka sam porobiła sadzonki korzeniowe wszystko skrzętnie wepchnęłam w doniczki zobaczymy co będzie.A i przy wykopywaniu okryłam że ta szałwia tworzy takie tuby jak dalie.Wszystko siedzi w garażu,rozmaryn i curry też tak jak radziłyście.
Palenisko super jarząbki super gruz nie super.
Jak się będą pytali należy pani do jakiejś organizacji odpowiadam tak do Kozy i pełna powaga.
Sprytnie. A sadzisz do ziemi w doniczce czy normalnie? Bo taki sam problem mam z rozmarynem - chciałabym go w sezonie mieć w ziemi, ale nie wiem, jak on znosi wykopywanie i wsadzanie do doniczki.
Śliczna ta szałwia, u Danusi widziałam podobną ale chyba bardziej niebieską
Ja swoją werbenę, co roku wykopuję i zimuję na nieogrzewanym oknie. Prowadzę ją na kształt drzewka, zostawiam grubą nóżkę a resztę cienkich gałązek mocno przycinam. Główny pęd ma max 20 cm. Na zimę zrzuca listki i zostaje taki golas. Mam ją już trzeci rok