Cudnie było. Każdy zakątek ze dwa razy obejrzany. Tylko Coloseum raz widzialam bo za daleko od mojego apartamentu było. Do Watykanu chodzilismy na wieczorne spacery wdłuż Tybru. I jestem przejedzona......
Sebek napisał(a)
Tak w ogóle to musze się pozalic, że bukszpany mają askochytozę... dziś się im przyjrzałem i poleciało dużo liści z nich... Nie pryskalem przez ponad miesiąc no i mam... Jutro Topsin albo Dithane pójdzie w ruch...
Danusia odpowiedziała
Albo Cylindrocladium buxicola (Mirage+Topsin)
Mam nadzieję, że juz jest lepiej
ściskam
____________________
nic nie mów, wczoraj ją cięłam a że zrobiło się już ciemno to przystrzygłam ją do zakola, resztę miałam ciąć dzisiaj po pracy, ale jak wróciłam to padało, zatem tak jak powiedziałam wcześniej bukszpany tnę na raty
To tak jak napisałam powyżej ... citronelki tylko do cienia .... i półcienia z naciskiem na cień .... niestety ....
A malmoladom zaglądnij pod korzenie ..... często gęsto przyczyną padnięcia może być opuchlak lub pędrak ....masakra jak to wygląda ... ostatnio kilka pędraków znalazłam właśnie w citronelkach .....wcisnęło się to tak w korzeń , że sztuką jest do dojrzeć ......
Madżen - ja stamtąd sobie parasol przywiozłem i był to mój najlepszy wakacyjny zakup - nie tylko dlatego, że dałem za niego 5 euro, a u nas są po stówce, ale dlatego, że przydał się bardzo - choć deszcz wtedy trwał kilkanaście minut, ale bardzo intensywnie W deszczu czy nie i tak pewnie zachwycasz się każdym zakątkiem Macham
W zeszłym roku ciąłem nożycami - no i późno się potem ogarnęły. Teraz pociąłem kwiatek do kwiatku i dzięki temu nie wyciąłem nowych pędów, które są już dorodne. Lawenda nie będzie tracić czasu na odbijanie tylko od razu powinna wypuścić kwiaty - przynajmniej tak to sobie wyobrażam i mam nadzieję, że moje trzy krzaczki się do tego dostosują
Seba.... Przecież to nie Ty przytyłeśtylko te materiały teraz taaakkkkij słabej jakości .. Kurczą sie i kurczą ... Z tym oddaniem drożdży to całkiem dobra koncepcja
A ta lawendę to seryjnie trzeba ciąć po jednej gałązce ????... Łoo mattttko .. Chyba sie właśnie z łanów dorodnej lawendy wyleczyłam
Marmalade te co ocalały po ataku opuchlaków rosną w słońcu, ale znów padają - aż się boję patrzeć do korzeni... A w doniczkach mam głównie citronelle i z nimi jest problem - w półcieniu nie dają rady, a w całkowitym cieniu są zielone... Skomplikowane to ogrodniczkowanie