Tak bywa z wysyłkową sprzedażą. Odmiana Calliope jakoś w tym roku była nie do kupienia nawet w Holandii, chociaż wszystkie sie za nią rozglądałyśmy - ja też bo chciałam mieć jeszcze jedną zanim się rozrośnie. Ale rozrasta się dość szybko, więc można będzie podzielić. Więc raz jeszcze:
Mój Calliope jest sentymentalny, bo mi pan właściciel w zeszłym roku w Anglii wykopał z rabaty i podarował chabazia.
A białe gwiazdeczki od Ciebie już kwitną, pokazałam wyżej, są urocze.
Nie mam wyboru i muszę przesadzić ze 14 krzewów różanych, wiem że będzie niełatwo. W tym są też takie małe róże i u tych nie spodziewam się wielkich korzeni. Chociaż... kilka lat temu ukorzeniłam pierwszą różę, angielkę od Dzidki, po roku miała korzeń ponad półmetrowy, tj, większy niż sama róża.
Połowę dalii mam z siewu, możnaby je sobie ponazywać. Te moje dzisiejsze zdjęcia nie zawsze oddają urok kwiatów, bo o tej porze roku niektóre są już lekko zmęczone.
A kto nie lubi takiej pięknej jesieni chyba nikt. Widziałaś mapy pogodowe słońce i tylko słońce. Tak się cieszę.
Aniu u ciebie szał żółci host i sumaka piękny. Kilka razy sadziłam sumaka i ani razu się nie przyjął więc zaniechałam. Liscie sumaka oblędne. Chodzę na spacery więc przyglądam się im coś pięknego.
Aniu jeszcze chciałam bo byłam u Ani czytałam, że kupiłaś trawę pampasową
Posadź ją w miejscu ustronnym, aby nie była zalewana zbytnio wodą.
Na zimę trzeba ją dobrze opatulić minimum 0,5 m nasypać na nią liści lub kory bo inaczej zmarznie. Miałam więc piszę co się dzieje. Przez 3 zimy u mnie wytrzymała przyszła raz bardzo mroźna i wymarzła.
Paulinko! teraz kolorów już nieco mniej. Szkoda, że kilka dni było z przymrozkami, trochę kwiatów niestety już zakończyło swój żywot
Asia!Też mam taką nadzieję
Dorotko!Myślę, że warto bo potem hakonki rosną jak na drożdżach
W niedoczasie jestem sporym. Zaglądam na ulubione wątki, ale z reguły nie mam czasu na posty.
Walczę nadal z tą moją skarpą, ale powoli kończę już sadzenie. Niestety po powrocie z pracy zbyt dużo czasu na ogród nie zostaje. Dodatkowo tak się składa, że wciąż jakieś wyjazdy lub wyjścia turystyczne i kulturalne się trafiają Wkurza mnie to, że czuję jakąś wewnętrzną presję konieczności ogarnięcia spraw ogrodowych i najchętniej zrezygnowałabym z tych różnych nieogrodowych przyjemności na rzecz dłubania w ogrodzie
Gdy patrzę na tą moją skarpę to myślę, że chyba trochę za gęsto nasadziłam, ale lubię jak roślinki zapełniają rabaty, jak wzajemnie się przenikają. Tak jak w naturze Dla mnie natura jest najlepszym projektantem. Być może dlatego uwielbiam chodzić po lesie
Pogoda cudna Ciepło nie tylko od słoneczka ale i od barw jakie przybierają drzewa, krzewy, trawy... Zółcie, pomarańcze, czerwienie Chciałoby się powiedzieć "chwilo trwaj jak najdłużej"
Mam podobnie tj. przy scianie stodoly rosnie bluszcz. U mnie w pelnym sloncu wolno sie rozkrecal. W tym roku podsypalam kora i ruszyl. Widocznie wiecej ma wilgoci. Ja mam posadzone tam rowniez clematisy, ktore sie przeplataja z bluszczem oraz pnace roze.
Piękny ten ambrowiec.
Przyszłam podziękować za radę w temacie drzew. Bardzo mi się spodobały Twoje propozycje. Upolowałam właśnie klona ściętolistnego i ussyryjskiego.
Najlepsze teraz są astry i trawy. Dawniej nie lubiłam jesieni, ale odkąd mam astry, a w związku z tym nadal dużo koloru niebieskiego, lila i różowego, białego w ogrodzie, pokochałam i jesień.
Może ktoś wie co to za roślinka ?? Dostałam ją rok temu.rośnie mega szybko.
Ponoć nie zimuje.To zabrałam jedną doniczkę i potem szczepki zrobiłam do innych donic.Przyjmuje się szybko.
Jeszcze trochę znowu trzeba będzie zabrać jedną doniczkę do domu.
Wcześniej była bardziej zielona,Teraz chyba nocne niskie temperatury jej zmieniły kolor .
Ewo, nawiązując, kolor Mozarta jakoś do mnie nigdy nie przemawiał, landrynkowo-czerwony róż?- może się mylę?
W nowym ogrodzie daliowym w przyszłym roku będę na pewno eksperymentować z kratami i podporami, bramkami i innymi towarzyszącymi wspieraczami.
O to bardzo fajną roślinkę dostałaś.
Może aż tak na 3 m ta pampasowa nie urośnie jak sąsiada miskanty.
Ale to bardzo dobry pomysł aby właśnie ją tam posadzić.
Zobacz moja brunnera Jack Frost.Całkiem podobna do twojej.Tylko twoja jest większa i ma większe liście.
Dla ciebie sadzonkę przyszykuję .
Mieczyk sobie kwitnie.W pażdzierniku.Sam został.reszta wykopana.
A hortensja Dębolistna już ma takie jesienne kolorki
Wczoraj i dzisiaj piękny dzień, dużo pracy w ogrodzie- czyszczenie ognistej, trochę przesadzania tu i tam.
Udało mi się też zrobić zanim się ściemniło zdjęcia wszystkich kwiatów dalii. Wydrukowałam je, opisałam co do wysokości i koloru liści, opakowałam w folię i mam zamiar oznaczyć porządnie jeszcze przed wykopaniem każdą karpę, żebym przestała się mylić przy sadzeniu. Wsadzanie w karpy znaczników, opisywanie pudeł i skrzynek i wiązanie tasiemek w kolorze kwiatów nie okazały się skuteczne.
Obliczyłam w ten sposób że mam 35 odmian plus obrzydliwą wściekle różową którą wyrzucam i "niemoją" Polkę, która zawędrowała do mnie przez pomyłkę i zwrócę ją prawowitej właścicielce. Portret w załączeniu, ma ładne postrzępione ciemnozielone liście.
Gipsówka śliczna, jak rutewka Hewitt's double, tylko.. fioletowa?
Mega podświetlenie drzewek wygląda! Już się nie mogę doczekać, aż dojedziemy do tego momentu, że będziemy doprowadzać jakieś reflektorki do naszych grabików
A tu mnie zabiłaś, bo to wygląda jak jakaś mega angielska rabata przez ten kształt kostki z pólkolem i alejki po bokach... Wiem, że to nie ta, ale w pierwszym rzucie oka od razu tak mi myśli pofrunęły
Hmm jeszcze to miejsce mnie zastanawia z płytkami chodnikowymi.. a gdyby zamiast (nie wiem czy możesz je oddać np do sklepu, czy je już masz i musisz użyć) dać krawężniki, żeby było ich mniej w tym miejscu i dać je z jakimś przesunięciem. Tylko z tym to już sama nie dasz rady, bo ciężar już znacznie większy
Trochę popłynęłam - w realu lepiej by było niż na moim rysunku
Żeby nie było ,że ogrodowo się lenię
Fotka telefonem na szybko
Porozsadzalam rozplenice ,dosadzilam rozchodniki - sprawdzone ,odgapione połączenie
Na własne ryzyko ..... wiem ,że za późno na przesadzanie przy okazji nowym nabytkiem przekopałam rabatę pomiędzy roślinami .....hosty na razie zostaną ,póki reszta się nie rozrośnie
I mglista całość
Dziękuję ,że jesteście
Ps .....skusilam sie na Dęba green darf ,trzmielinę oskrzydloną i Derenia Cousa ......za kolory - fotki brak ,bo chodzę i szukam im miejsca
Nie, dalie siałam z 2 różnych paczuszek gotowych nasion.
Ta czerwona czeka na swoją nazwę (będzie moim selektem):
Z fioletowych osobiście znam tylko 'Franza Kafkę'. Choć u mnie jest taki, jakby jaśniejszy
Z fioletowych to może: Thomas A Edison, Purple Flame, Lilac Bull?
Z daliami jest problem - nie ma katalogów (jak dla róż), nie ma też w PL wyspecjalizowanych sprzedawców (znam osobiście tylko jedną szkółkę w Ratowicach).
Może być: Frau Irmgard Muth, Loretta, Moor Place, Ivanetti, Ambition.
A tak wygląda rabata robocza z daliami w Holandii: