Aniu, widzę, że jesteś bardzo przywiązana do swojego pomysłu...spokojnie, zmieni ci się potrzeba i chęć jak każdemu kto zaczynał zakładać ogród

Tu sprawdza się powiedzenie, że "w miarę jedzenia apetyt rośnie"
Tak więc na razie (póki nie dojrzejesz ogrodowo) pomyślmy nad tą rabatą i doborem roślin.
Pierwsze pytanie to w jakich okolicach mieszkasz (jak strefa mrozoodporności)?
Pytanie o tyle ważne, że np. wybór cyprysika na pniu może zakończyć się fiaskiem, bo są to rosliny niepewne w naszym zimowo-wiosennym klimacie.
Pewniejszy i bardziej efektowny będzie cis na pniu, tzw. lizak.
Druga sprawa - ze szczerego serca przestrzegam przed żwirem na rabatach. A dodatkowo zwłaszcza mocno białym.
Ani zurawki, ani carexy nie będą dobrze rosły pod warstwą żwiru. Na żwirowe rabaty jedynie nadają się rosliny sucholubne tj. szałwia, perowskia, sesleria etc.
Żurawki i carexy potrzebują pulchnej, żyznej ziemi. Pod kamieniami nigdy ziemia nie będzie pulchna. Inna sprawa, że może być im za parno i za gorąco.
U ciebie na rabacie proponuję na parter zasadzić seslerię i szałwię. Mozna jezówki dosadzić. Niech coś kwitnie, kruca fiks
Przeca kobietą jesteś