Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gardenarium"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:27, 10 gru 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Właśnie usuwam dekoracje, storczyki, wazony, oczyszczam dom. Będzie mało ale konsekwentnie.

Bukiet eustomy pod lustrem, śnieżnobiałej, wianki zielone na oknie, tylko zielone i biała wstążka, jeden wianek na drzwiach, jeden na balustradzie w domu i choinka.

No i stół pozostał, donice są, dodatki są, ale chęci brak. Idę się przewietrzyć na słońce


Danuś, limonkowy jest bombowy. Ja już po porannym spacerze - od razu człowiekowi lepiej!

PS Zielona Marta subtelnie pisze, trafnie oddając rzeczywistość.


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:22, 10 gru 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Jakoś mi jeszcze święta nie pasują...za wcześnie.



Danusiu Ten wianek jest uroczy

PS A mogłabyś zdradzić z czego on jest zrobiony?
Coś jeszcze, coś więcej... 10:20, 10 gru 2015


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Życzę spełnienia marzeń o domu Jesteśmy oboje na rozdrożuZmian na lepsze mam nadzieję.


Dużo zmian ostatnio u mnie... Dużo by opowiadać... Ale na razie sebuśkam mocno
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:18, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Luki - masz rację, ja jednak jestem typowo wiosenny człowiek.Ja bym chciała gdzieś wyjechać na święta, w cieplejsze miejsce, cała reszta nie.
Ren, może faktycznie
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:18, 10 gru 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Zauważyłam, że:

Im dłużej prowadzę Ogrodowisko, tym mniejsze mam chęci zdobnicze w sensie ilości zamieszczania elementów. Wprost przeciwnie do Was.

Tzn chodzi o to, że robię owszem, ale zbyt dużo wszystkiego mnie razi, wolę jeden wianek i jedną choinkę i nic więcej.

Girlanda mnie razi, wszelkie ozdoby inne też. Chociaż dobrze dobrane, dobrze niby ustawione, ale nie, za dużo...

Kiedyś miałam rozświetlone wszystkie drzewa, nawet te na ulicy, teraz będę miała chyba jedynie balustradę, nawet kul bukszpanowych nie ubiorę w światełka, przejadło mi się.

Wianka na balustradzie nie będzie, na furtce też nie będzie.

Stół czeka na donice, a jakoś mi niespieszno do dekoracji. Starzeję się?



No to ja też muszę powiedzieć, że się starzeję ... bo mam tylko jeden wianek na drzwi i tak mi się podoba ... jeśli coś dodam to wianek z jemioły malutki ... Danusiu po prostu minimalizm Cię dopadł
Coś jeszcze, coś więcej... 10:15, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Życzę spełnienia marzeń o domu Jesteśmy oboje na rozdrożuZmian na lepsze mam nadzieję.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:08, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ja sobie powiedziałam stop, bo jestem zła na cały świat, który zmierza w złym kierunku. Gdzie my się znajdziemy w tym całym zamęcie? nie wiadomo.

Patrzę obecnie inaczej na świat i tę pogoń nie wiadomo za czym. Zatracamy się. Czas odkrywać świat na nowo.
Zapewne Sebku rozumiesz, co mam na myśli.
Pan Maluśkiewicz 10:05, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Mixtoorka napisał(a)


Koncepcja jest taka: po lewej: bordowo- zielono- biało, po prawej stronie jasne zielenie z żółciami dyplomatycznie oddzielające nas od sąsiadów. Chętnie posadziłabym żywopłot ciosowy ale to mało dyplomatyczne w naszym przypadku Niech sobie drzewko rośnie
I już wiem, że przyszłą jesienią będę musiała wywalić jedną hortensję z dwóch pomiędzy jeżówkami, bo nie zmieszczą się pewnie Będzie co robić jesienią za rok
Taki urok.

Ja lubię wszystkie te roślinki


Bardzo to ładnie postopniowałaś Roślinność Lewe drzewko może wyższe i o większej koronie?
ten taras jest tak wysoko? Czy to co innego?
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:02, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Właśnie usuwam dekoracje, storczyki, wazony, oczyszczam dom. Będzie mało ale konsekwentnie.

Bukiet eustomy pod lustrem, śnieżnobiałej, wianki zielone na oknie, tylko zielone i biała wstążka, jeden wianek na drzwiach, jeden na balustradzie w domu i choinka.

No i stół pozostał, donice są, dodatki są, ale chęci brak. Idę się przewietrzyć na słońce
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 09:59, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Z tej strony smutna, a z drugiej nie
Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 09:57, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Jak posadzisz coś bardziej ekspansywnego to za kilka lat będziesz z nim walczyła. I tak źle i tak niedobrze.

Do wyboru masz winobluszcz trójklapowy, pięciolistkowy, róże pnące, rdest Auberta, kiwi, powojniki. Wszystko co wymieniłam nie ma tylu zalet co bluszcz. Ale na pełnym słońcu rzeczywiście może źle rosnąć.

To nieprawda, że bluszcz wolno rośnie. To mit. Obalam go. W pierwszym roku może wolno, jak ma wodę i dobrą glebę w dołku, rośnie w zastraszającym tempie. Mój bluszcz tego przykładem. Pnie się po drzewach już.


Chyba masz rację Danusiu.Ja mam bluszcz posadzony na dwóch kolumnach Puchatki (sadzonki od teściowej) i w zasadzie fajnie rośnie-to już powiedzmy 3 rok i jest go więcej(mimo, że jest tam spore nasłocznienie, bo nie mam jeszcze żadnych wysokich nasadzeń-nie licząc dwóch zwykłych brzóz posadzonych przy placu zabaw). No i co ważne-bluszcz swoją zielenią cieszyłby oko cały rok. Rodzice mają posadzone takie cóś, co pięknie przebarwia się na jesień (winobluszcz?),ale potem jest z tego sporo liści, a oni mają tego tylko trochę. A ja mam dość liści z pięknego dębu rosnącego przed wjazdem na działkę -wszystkie liście lądują u nas na placu. Chyba faktycznie trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość i obsadzić bluszczem-Twoim zdaniem w jakich odstępach go wsadzić?
Kamienny ogród patykiem malowany 09:45, 10 gru 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Do góry
Gardenarium napisał(a)


To bardzo dobry kierunek, bo one szybciutko pokryją kamienie i je ożywią. Trzmielina swoimi barwami, a bluszcz ciemną zielenią, doskonale kontrastującą, zimą staje się czerwonawa. Donice też dobry kierunek, bo można ziemi nasypać i będzie rosło w miejscach silnie przekorzenionych.


Na górze chciałam wykopać rowek wzdłuż kamieni i nasypać dobrej ziemi i zrobić nasadzenia. Zastanawiam się tylko, czy nie zrobić jakiegoś oddzielenia, nowej od starej ziemi - pod powierzchnią, żeby już mi tam nie wchodziły korzenie drzew. Nie wiem tylko co byłoby do tego najlepsze.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 09:36, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry


Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:58, 10 gru 2015


Dołączył: 21 kwi 2015
Posty: 3811
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Zauważyłam, że:

Im dłużej prowadzę Ogrodowisko, tym mniejsze mam chęci zdobnicze w sensie ilości zamieszczania elementów. Wprost przeciwnie do Was.

Stół czeka na donice, a jakoś mi niespieszno do dekoracji. Starzeję się?



Nie, absolutnie Po prostu w tym roku tak u Ciebie ma być Na super bogato było, subtelnie nie znaczy mniej pięknie . Sama nas uczysz, że często mniej znaczy więcej Ściskam ciepło.
PS. Ten wianek z tymi limkami bomba
Crocus - krokus (szafran) 08:07, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Robienie taklich pasów nienaturalnie wygląda, widać, że to "sztuczne" sadzenie, a nie łąka krokusowa. Trzeba je rozmieszczać bardziej porozrzucane.

Są dwie szkoły sadzenia krokusów w trawniku

I szkoła to pozostawienie po przekwitnięciu, wtedy na bank kwitną w kolejnych latach, ale to się wiąże z powstrzymaniem od wszelkich zabiegów pielęgnacyjnych na trawniku (brak koszenia, brak wertykulacji itd) do momentu zżółknięcia liści.

II szkoła polega na koszeniu od razu po przekwitnięciu, ja nawet wyrywam te liście bo szpecą trawnik, ale wtedy osłąbiasz kwitnienie i musisz co roku uzupełniać krokusy.

Decyzja zależy od tego, co ważniejsze, czy trawnik, czy krokusy.

Dlatego zaprzestałam sadzenia krokusów w trawniku.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:02, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Postanowiłam też 3 stycznia rozbierać choinkę (oczekuję wiosny już wtedy), a ubiorę ją tuż przed Bożym Narodzeniem.

Kiedyś rozbierałam po kolędzie, teraz chyba posypie się szybciej, a takiego smutasa trzymać nie będę.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:00, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Zauważyłam, że:

Im dłużej prowadzę Ogrodowisko, tym mniejsze mam chęci zdobnicze w sensie ilości zamieszczania elementów. Wprost przeciwnie do Was.

Tzn chodzi o to, że robię owszem, ale zbyt dużo wszystkiego mnie razi, wolę jeden wianek i jedną choinkę i nic więcej.

Girlanda mnie razi, wszelkie ozdoby inne też. Chociaż dobrze dobrane, dobrze niby ustawione, ale nie, za dużo...

Kiedyś miałam rozświetlone wszystkie drzewa, nawet te na ulicy, teraz będę miała chyba jedynie balustradę, nawet kul bukszpanowych nie ubiorę w światełka, przejadło mi się.

Wianka na balustradzie nie będzie, na furtce też nie będzie.

Stół czeka na donice, a jakoś mi niespieszno do dekoracji. Starzeję się?

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 07:52, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Jak posadzisz coś bardziej ekspansywnego to za kilka lat będziesz z nim walczyła. I tak źle i tak niedobrze.

Do wyboru masz winobluszcz trójklapowy, pięciolistkowy, róże pnące, rdest Auberta, kiwi, powojniki. Wszystko co wymieniłam nie ma tylu zalet co bluszcz. Ale na pełnym słońcu rzeczywiście może źle rosnąć.

To nieprawda, że bluszcz wolno rośnie. To mit. Obalam go. W pierwszym roku może wolno, jak ma wodę i dobrą glebę w dołku, rośnie w zastraszającym tempie. Mój bluszcz tego przykładem. Pnie się po drzewach już.
Kamienny ogród patykiem malowany 07:47, 10 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Sylvana napisał(a)



Taaak wiem, dlatego trwa dyskusja co dać na górę.
Na razie rozmnażam hederę, trzmieliny i floksy szydlaste.
Miejscami jest zawsze słońce, gdzie indziej cień i drzewa, więc staram się to jakoś uporządkować.
A na samym dole nie mogę nic sadzic, bo i tak nie przetrwa - staw zawsze wiosną wylewa...czasem bardziej, czasem niej...zależy od zimy. Jak tak dalej pójdzie to będzie pierwsza sucha wiosna nad stawem od kiedy pamiętam.
Planuje donice i w nich nasadzenia, żeby to wszystko ożywić, inaczej się nie da.


To bardzo dobry kierunek, bo one szybciutko pokryją kamienie i je ożywią. Trzmielina swoimi barwami, a bluszcz ciemną zielenią, doskonale kontrastującą, zimą staje się czerwonawa. Donice też dobry kierunek, bo można ziemi nasypać i będzie rosło w miejscach silnie przekorzenionych.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 23:58, 09 gru 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Będę zdejmować, girlanda piękna sama w sobie, ale nie podoba mi się. Ot co
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies