Co teraz ? z czym z daliami?
ponoć trzeba je do góry nogami na kilka dni postawić do przeschnięcia, no a potem po swojemu przechować.
Ja mam garaż ogrzewany i tylko tam mogę tzn nie mam miejsca chłodniejszego typu piwnica.
Ja zawijam karpy w gazety i układam w skrzynce ciasno i skrzynkę daję stosunkowo blisko drzwi bo tam ciut chłodniej zwykle. Też zawinięte w gazety dawałam w duże papierowe torby. W lutym robię mały przegląd czy któraś nie pleśnieje czy coś tam.Jest zabawa.
Grujecznik musi się ładnie przebarwić - widać ciepło u Ciebie a może jeszcze za młody.
akurat jestem na zdjęciach z 30 maja - kwitną holenderskie irysy - cudowne - nie posadziłam nowych bo walczę ze sobą z chęciami zakupu cebulowych co nie znaczy że nie mam koszyka cebulek do posadzenia
Dołek do kolan jej wielki, czyli teraz za wcześnie na poranie. Na spacerze na starych opuszczonych działkach jest takie zapuszczone i może nikt tego nie spali ani co zrobi do grudnia.
Ja dali jeszcze nie wykopałam - powoli żeby mi się nie pomieszały - kolejny tydzień widzę ładny - dziś myślałam że śnieg spadnie.
Nawet nie wiesz jak namieszałaś mi w głowie ze stołami .
Już za szkarłatną dziękuję z góry i cieszę się. Szałwia Luna wchodzi do mojego menu wysiewowego na stałe po tym sezonie.Coś mam Ci zebrać albo się podzielić - inaczej szukasz czegoś? z nasion
szałwia luna
pozostają wspomnienia lata
taki pierwszy raz był motyl - nie znam
Za wszystkie miłe pochwały bardzo dziękuję
Wszystkie te widoki to już przeszłość.... Szkoda... Przymrozki trochę namieszały......
Cynie już wyrwałam. Było ich 3 taczki na kompostownik. Za rok będzie więcej
Róże jeszcze kwitną, ale już nie jest to..... Dalie wykopane.... Jeżówki przesadzam...
Metalowa kalia nie jest nowa. Wyszperałam ją w szpargałach syna. Takie były jego początki...
Trawy dla mnie to teraz numer jeden.....
Wrzesień był cudowny. Rabaty cieszyły całą gamą kolorów, Jaka szkoda,że mówimy to w czasie przeszłym..... A październikowe deszcze i przymrozki zrobią swoje. Zostaną tylko wspomnienia i fotki...
Za pochwałę dekoracji dziękuję
Ech z tym odpoczynkiem to nie bardzo... Ale jakoś ciągnę
Kącik jest w dobrym miejscu - obok domu. To stara fota ale można sobie wyobrazić gdzie to wszystko będzie