Aurelllia napisał(a)

Zojka, ale się namordowałaś z tymi daliami - brawo !!! ja się do swoich jeszcze mobilizuję..... Ty swoje hortki zadołowałaś, a mnie czeka dołowanie roślin na które nie miałam pomysłu w tym roku a trochę tego jest..... oj nie chce mi się

Tak hortki juz bezpieczne to mi ulzylo
A dzis zamowilam brzozy jacquemonti i dwa platany i znowu bedzie trzeba kopac
Brzozy i jeden pkatan trafia tutaj:


Stacjonarnie sie nie udalo bo eM oporny to mu kuriera do pracy zamowilam

Dzień dobry. Moze ktoś wie co sie dzieje z moją świeżo wysianą trawą. Trawa robi sie żółta i zasycha miejscami, a na trawie jest jakby pajęczyna. Dodam, ze trawa zasiana 3 tygodnie temu a po koszeniu tydzień temu zaczęły wychodzić takie oto plamy. Może jest popalona od koszenia w upały, ktore były tydzień temu, albo jest przelana od deszczy, ktore teraz nas nawiedzily?
Co robić?

Nasza radosna twórczość

A w górach znów śnieg

Na szczęście teraz pięknie świeci słońce miłej niedzieli!

Figielka napisał(a)

Irga super. Ile czasu czekałaś na zadarnienie?

Iwona, pierwsze nasadzenia robiłam bodajże w 2016 roku, latem. Kiedyś w temacie o skarpach wrzucałam zdjęcia. Tam jest naprawdę mało tych irg, one bardzo wolno się rozrastały. W zeszłym roku sadziłam trochę wyższe na szczycie skarpy w puste miejsca i te zdecydowanie szybciej rosną. Tylko to plewienie...

Dzisiaj rano był u nas przymrozek, chryzantemy w doniczce na tarasie padły, na całe szczęście więcej strat nie zauważyłam. Kilka ujęć ogrodu zostawiam i uciekam

Irga super. Ile czasu czekałaś na zadarnienie?

Choiny cd.

Jeszcze wierzba, bodziszki i kocimiętka od strony północno wschodniej.

Tu tworzą sie schody.

Dziecięce zabawy, w rzeczce po deszczach jest woda.

Dziś maly obchód po "ogrodzie". Ostatnio u nas padal intensywnie grad i pouszkadzał rośliny.
Rabata z wiosny z tulipanowcem, przywrotnikami, bodziszkiem kantabryjskim i szałwią. Ten bodziszek zdecydowanie nie lubi upału i palącego słońca.

Fragment niewyplewionej skarpy z irgą. W tym roku sie mocno rozrosła.

Choiny maja się chyba dobrze, jedna wyglada gorzej-ma zdecydowanie wiecej żółtych igieł. Deszcz im jednak dobrze zrobił. Choina z robakami w korzeniach padla całkiem.

Lavender jeszcze zdaży pocieszyć kwiatami

i MW choć prawie łysa


Trzmielina oskrzydlona i jej 5 minut

Ze skarpetami z RB, który ma sobie odżywać

Sporobolus

A może powkładać do niego kamyki i zrobić ptaszkom duże poidełko?



Lub zostawić jako przenośne palenisko po prostu, zgodnie z pierwotnym zamierzeniem producenta? Jak myślicie? Może macie jakieś pomysły? Ładne jest i chciałabym je fajnie wyeksponować.

sesja obelisku


i kimonka

Nie mogłam się oprzeć, by nie zrobić mu tej sesji

Przywiozłam wczoraj ze sobą na działkę palenisko. Kilka miesięcy temu prosiłam znajomych o kupno trójnoga z rusztem nad ognisko, bo bardzo mi się u nich spodobał taki sprzęt. Ale dostałam cały komplet, razem z paleniskiem. No i teraz mam dylemat, jak je zagospodarować. Czy ma być podręcznym stolikiem?