O tej odmianie dużo już dobrego napisałam, zdjęcia zresztą mówią same za siebie, ale jak tak patrzę jakie sadzonki sadziłam, dosłownie po kilka ździbełek to trzeba mu tez oddać, że tempo wzrostu ma niesamowite.
Aga no i ja mam zagwostkę, bo zamówiłam mirabelkę i teraz się zastanawiam czy dobrze... zamówiłam też jeżynę i porzeczkę, ale na te miejsca mam przygotowane.
Poplonu nie wysiewam, bo w skrzyni nie kopię, na dnie mam kłody drewna i gałęzie, potem kartony, liście, darń i na wierzchu ziemię, kompost i obornik. W tym roku uzupełnię tylko obornikiem.
Miskant to mieszaniec chińskiego i cukrowego - JP2 coś jak obecnie zachwalany Memory, ma z 1,8m a Ferner Osten obok ponad 2 m.
Zdjęcia poglądowe z dzisiejszego poranka
najniższy szarobródek, wyższy JP2, najwyższy FO
Cytuję całość, bo jakbyś mi z ust wyjęła... Zdążyłam dzisiaj wysiać poplon po pomidorach.
Brat przywiózł wczoraj w prezencie jabłonkę. W pierwszym momencie pomyślałam: i gdzie ja ją teraz wsadzę? Ale przespałam się z tym i spróbuję ją poprowadzić w formie espaliera. Widocznie było mi to pisane
Dzięki Aniu.
Miskant to Kleine Fontane - bardzo fajna odmiana, wcześnie zakwita, ma zwartą kępę - każdy kto mnie odwiedza się nim zachwyca, ostatnio listonoszka
U siebie nigdzie nie mam maty. Mam za to obserwacje. Wokół mnie są miłośnicy trawników otoczonych tujami. Tuje obowiązkowo rosną na rabacie wyścielonej matą, na której leżą białe lub szare kamyczki. U każdego jest taka sama kwadratowa rabatka obrzeżona kostką granitową i wysypana też owymi kamyczkami leżącymi na macie. Na niej rosną oczywiście hakuro, jałowiec płożący, miskant Zebrinus i lawenda. Czasem z wrzosem lub rododendronem. Chwasty rosną aż miło, więc nie robi się więcej rabat, bo za dużo pielenia byłoby.
Osobiście dostałabym szału, gdybym musiała pielić w kamyczkach.
A teraz serio. Mata sprawdzi się tam, gdzie z roślin nie lecą liście, a same rośliny w sezonie tak się rozrastają, że uniemożliwiają kiełkowanie chwastów.
Mocno pada Gosiu rozpadało się niedzielnie bardzo, słabe to kwitnienie, ale to jeszcze nie kolory jesieni,
jeszcze nie..wrzosy teraz są u mnie nr 1
Miskant Variegatus niestety położył się w tym deszczu
Cieszę się, że pada, bo posiana gorczyca szybko mi urośnie
na rabacie, którą prygotowałam pod sadzenie 5 dereni jadalnych
Wilgotno i mgławo w ogrodzie
Dorotko bardzo mi miło tyle komplementów jestem zakłopotana ))
Nie lubie zakupow intrnetowych lubie widziec co kupuje ale korzystam owszem. Wszystkie moje powojniki kupowałam w eclematis polecam maja dobry towar kupowałam u nich rowniez trawy . Zawsze wszystko bardzo dobrze zapakowane.
Duze rozpkenice iestety kupowałam jako nn napewno sa BIG duzo jest tych odmian dziewczyny twierdza ze to Big Boy ))
małe rozplenice to wszystkie hameln ) czy one maja wiecej kotków ? nie wiem dosc dobrze u mnie rosna ))
wysokosc duzej rozplenicy to 1,60 )
koło Fidka sa tam jeszcze miskanty Mornig L 1,80 i w kazdym przesle jest miskant gracimilus tez juz 1,80 ))nie wiem o ktore pytasz napisałm o wszystkich )