Jolu, Agatko, Gosiu, dzięki. Słoneczko w kratkę, wczoraj piękna pogoda, dzisiaj leje. Buziaki dla Was

Miłkowa mgiełka najładniejsza jaką widziałam... to tylko w Jurajskim
Aga czy te fioletowe kłosy to drugie kwitnienie kocimiętki...nie mogę rozpoznać?

Widoki masz cudowne, to wygląda jakbyś panoramę formowała cięciem...jesteś wszechstronną artystką

Prawdziwki u siebie też w tym roku zbieram

Agatko, dziękuję Miłkę mam rzeczywiście ładną, ale to już taki charakter tej trawy, dlatego ją sobie cenię - jest to jedna z trzech traw, które lubię najbardziej (do tego dochodzi jeszcze miskant Morning Light i rozplenica) i dobrze u mnie rosną.

Te fioletowe kłosy to jeden z niższych gatunków Perowskii (te rosnące na murku, tak?). Uściski

AgnieszkaW napisał(a)

Dziękuję za odwiedzinki, dla Was jeszcze kilka fotek:

Aga co się wspina po łuku?

Taak nie rozpoznałam w pierwszej chwili, że to ta niższa perowskia, ładny tworzą trójkąt.

Przypominam sobie, już kiedyś Cię o nią pytałam i nigdzie jej nie trafiłam.

Teraz mgiełkę mam i ja Ale wspaniałe grzybobranie!

I znów się zakochałem w miłce... Przepiękna!

Pozdrawiam Aga

AgnieszkaW napisał(a)

cd

Agnieszka, na tym ujęciu nie ma Twoich bordowości i różów. Bardzo inny ten widok.
Co daje taki limonkowy kolor po środku i z czego jest ten żywopłot za trawami?

Serwujesz nam każdorazowo piękne, ciekawe ujęcia pięknego ogrodu.

Urocze ujęcia i nawet coraz nowsze kadry widzę, te miłki przepiękne, chciałam takie kupić u Tomka to mi coś odradzali że brzydkie dołem i nie kupiłam - jak to jest z tym dołem i czy znasz nazwę tej swojej miłki ?

pozdrawiam

Sylwio, po łuku wspina się powojnik "Polisch Spiryt i jeszcze dokupiłam i posadziłam tam powojnika pachnącego bordowego z grupy Viticella, ale w tej chwili nazwy nie pamiętam, musiałabym poszukać metkę (jak zachowałam).

Agatko, w szkółkach są dostępne, tylko trzeba na nie "trafić". Tej perowskii mam sporo, bo nawet dokupowałam w tym roku, bardzo ją lubię.

Kasiu, masz, choć jeszcze malutką, ale w przyszłym roku powinna już zakwitnąć.

Sebek, ja też jestem zakochana w Miłce, bo to piękna trawa, szczególnie o tej porze roku, a w deszczu jest jeszcze piękniejsza.

Ewo, masz rację, ta rabata celowo jest "wolna" od różów i bordo. Jasne kolory dają limonkowe funkie, perowskie, lawenda, limonkowe cisy cięte w kulę, miskanty "morning light" i srebrna trzmielina. Ta rabata miała być z założenia spokojna, delikatna, jasna, zwiewna i mam nadzieję, że taka wyszła. Jako tło rośnie żywopłot z ligustru.

Miro, to nieprawda z tym dołem, gdy chodzi o "Miłkę Eragrostis Spectabilis", bo taką właśnie odmianę mam i to jej powinnaś poszukać, bo jest niska. Jest jeszcze inna miłka, dużo wyższa i większa: "Eragrostis Trichodes" - może to tę odmianę spotkałaś u Tomka? Ja jestem zakochana w Miłce Spectabilis, w słońcu jest śliczna, ale w deszczu jest...nieziemska. Wkleję za chwilę kilka jej deszczowych fotek.