Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Z Pszenicznej ...

AgataP 15:21, 18 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769


Hortensja przerosła już furtkę


Maliny w ciągłym użyciu - jak zdążą dojrzeć w przerwie między opadami



Miechunkowo




____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 15:22, 18 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
No i powoli widać jesień







____________________
Z Pszenicznej...
Wendy79 21:49, 18 wrz 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
AgataP napisał(a)
mam focha na tą pogodę.
U nas wciąż: pada, siąpi, mżawi, leje...
Jest zimno, dżdżysto, mokro, nieprzyjemnie, beznadziejnie... itd
Zadaszenie z tarasu zdjęcie, poduszki z paleciaków też.
Nie da się nic robić, bo wciąż wszystko mokre.
Rośliny mało kwitną, róże mumie, hortensje leżały plackiem, potrzeba podpór,
w warzywniku zaraza wymiotła pomidory, reszta dostaje grzyba, pryskać nie ma jak, bo pada.
Trawę koszę ścigając się z deszczem, nic więcej nie nadążam robić. Przesadziłam kilka roślin na bylinowej i czekam znowu na słońce. W przechowalniku wylewam tylko wodę z doniczek i patrzę czy rośliny nie gniją.

Dla mnie ten rok pod względem pogody jest fatalny, za dużo deszczowej pogody.

Tak więc mam focha, do ogrodu chodzę mało, ale zdjęcia jakieś zrobiłam, bo w końcu pokazało się dziś słońce i udało mi się skosić trawę. O wertykulacji jesiennej mogę zapomnieć.






Cytuję całość, bo jakbyś mi z ust wyjęła... Zdążyłam dzisiaj wysiać poplon po pomidorach.
Brat przywiózł wczoraj w prezencie jabłonkę. W pierwszym momencie pomyślałam: i gdzie ja ją teraz wsadzę? Ale przespałam się z tym i spróbuję ją poprowadzić w formie espaliera. Widocznie było mi to pisane

Piękny miskant. Jaka odmiana?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
AnnaCh 22:07, 18 wrz 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Focha na pogodę ma chyba każdy, mam dosyć błota, cieknących kominów, grzyba na roślinach... Chyba zapadnę już w sen zimowy
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Monia81 07:39, 19 wrz 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8016
Agatko piękne widoki z ogródka a pogoda niestety nie rozpieszcza nas w tym roku...
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
kasja83 07:42, 19 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Agatko dołączam się do pogodowego focha. Wczoraj jedyny spoko dzień-to ja prosto po pracy pojechałam z dziećmi na basem i wróciłam prawie o zmierzchu. Jakiś grzyb zaczął mi toczyć buksy-więc zakładając, że może tylko wczoraj nie padać-po zmroku chodziłam i pryskałam te buksy.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Kawa 08:43, 19 wrz 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Agatko
u mnie jak u Ciebie
nic nie da się robić
jak jest pogoda jestem w pracy jak wracam zimno wieje i leje...


ale i tak masz pięknie warzywnik kipi
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
AgataP 08:49, 19 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Wendy79 napisał(a)


Cytuję całość, bo jakbyś mi z ust wyjęła... Zdążyłam dzisiaj wysiać poplon po pomidorach.
Brat przywiózł wczoraj w prezencie jabłonkę. W pierwszym momencie pomyślałam: i gdzie ja ją teraz wsadzę? Ale przespałam się z tym i spróbuję ją poprowadzić w formie espaliera. Widocznie było mi to pisane

Piękny miskant. Jaka odmiana?


Aga no i ja mam zagwostkę, bo zamówiłam mirabelkę i teraz się zastanawiam czy dobrze... zamówiłam też jeżynę i porzeczkę, ale na te miejsca mam przygotowane.
Poplonu nie wysiewam, bo w skrzyni nie kopię, na dnie mam kłody drewna i gałęzie, potem kartony, liście, darń i na wierzchu ziemię, kompost i obornik. W tym roku uzupełnię tylko obornikiem.

Miskant to mieszaniec chińskiego i cukrowego - JP2 coś jak obecnie zachwalany Memory, ma z 1,8m a Ferner Osten obok ponad 2 m.

Zdjęcia poglądowe z dzisiejszego poranka
najniższy szarobródek, wyższy JP2, najwyższy FO




____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 08:51, 19 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
AnnaCh napisał(a)
Focha na pogodę ma chyba każdy, mam dosyć błota, cieknących kominów, grzyba na roślinach... Chyba zapadnę już w sen zimowy


Anna o kominach mi nie mów, bo całe lato zastanawialiśmy się skąd ciekło zima/jesień - doszliśmy do wniosku że okienko wyłazowe to szajs, przepuszcza zimno, oszrania się a po uruchomieniu turbiny od kominka to wszystko leci w dół... Dobra wiadomość tylko taka że mąż nie musi do komina się wspinać.
Zobaczymy co będzie w tym roku bo góra już będzie mieszkalna... I hope
____________________
Z Pszenicznej...
Kasya 08:52, 19 wrz 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41917
a po co mirabelka ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies