Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 12:14, 11 paź 2019

Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry

sylwik69 napisał(a)

(...)
Mazan wspomina też o herbatce z gałązek tuji,która ma te same właściwości co wrotycz,a jest dostępna prawie w każdym ogrodzie.

Tak, bo zawierają ten sam związek, czyli tujon - organiczny związek chemiczny, terpenowy... jest rozpowszechniony w wielu rodzajach roślin, np. Thuja (żywotnik), bylica czyli piołun (Artemisia), wrotycz (Tanacetum), szałwia (Salvia), jałowiec (Juniperus). W małych dawkach pobudza ośrodkowy układ nerwowy. Wywołuje stan pobudzenia psychicznego i ruchowego. Nasila tonus mięśni. W nadmiernych dawkach powoduje drżenie mięśni, a nawet drgawki. Jest też środkiem halucynogennym.

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 11:15, 11 paź 2019

Dołączył: 10 paź 2019
Posty: 7
Do góry

kasiab napisał(a)

Może jakieś carexy albo hakchone? Do tego szałwia albo liatry? Nie wiem czy kolorystyka bialo- fioletowa Wam odpowiada?

Liatry mogą bardzo fajnie wyglądać i będą przyciągać motyle.
A proszę doradź co posadzić od strony północnej. Na rogu zachodnim można posadzić hortensje lub rododendron a co dalej. Tam jest naprawdę mało słońca.
Kolorystyka fiolet, róż, biały jak najbardziej pasuje. Nie znam się z jakimi barwami można mieszać, żeby nie wyglądało pstrokato.

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 09:57, 11 paź 2019

Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1715
Do góry

T0MEK__77 napisał(a)

Kasia trawnik jest spory ok 30ar. Ale traktujemy go trochę po macoszemu. W sezonie co 2 tygodnie koszenie. Kosiarka traktorek zajmuje ok 4h. Ale to prawie cały czas poświęcony.
Cebulowe kwiaty fajne są na wiosnę, ale co dalej do jesieni. Pod domem myślimy o hortensja, ale chcemy coś jeszcze dołożyć. Bo się boje ze jak całość wysypie grysem granitowym to się zrobi za szaro. Myślałem o jakiś bylinach tylko jesienią i zimą prawie znikają. A może dołożyć żurawki. Nie znam się zabardzo i nie wiem jak to będzie się komponowało. A może jakieś małe krzaczki.

Może jakieś carexy albo hakchone? Do tego szałwia albo liatry? Nie wiem czy kolorystyka bialo- fioletowa Wam odpowiada?

Mój ogrodowy pamiętnik 14:51, 08 paź 2019

Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry

gogo napisał(a)

Agatko, jakoś się zagapiłam z Twoim wątkiem, ale już nadrobiłam
Nieźle działałaś, przybyły nowe rośliny na górce i fajnie wyszło.
Reszta ogrodu też zachwyca
U mnie przymrozek załatwił mini dalijki i już nie zakwitną
A dziś miałam sadzić tulipany, ale wieje niemiłosiernie i nici z planów
Trafiłam ostatnio w B-o M-e na judaszowce, ale bez nazwy i nie kupiłam.
Bo chciałam taki jak Twój, bo jest prześliczny
Moja szałwia omączona też cały czas kwitnie

Cześć Grażynko

.
Coś tam robiliśmy na tyle ile czasu starczyło. Górka wygląda na razie biednie ale w przyszłym roku popracuję jeszcze nad nią

. Na pewno dosadzę stipy bo mi ich brakowało w tym roku po tym jak wypadły na wiosnę. Mam do nich słabość

.
Szkoda Twoich dalii. Moich kwiatków mi też żal. Ale znowu nowe doświadczenie ogrodowe mam bo nigdy wcześniej nie miałam tak wcześnie mrozu w ogrodzie. Pojawiał się jak w większości rośliny były łyse to mi to nie przeszkadzało w ogóle.
Judaszka bym chciała jeszcze jednego ale tym razem czerwonego. Szkoda że nie robią jakiś szczepionych kulistych

bo inne to trochę za wielkie.
Szałwię omączoną obie lubimy

. Cudna jest.

Mój ogrodowy pamiętnik 13:38, 08 paź 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry

Agatko, jakoś się zagapiłam z Twoim wątkiem, ale już nadrobiłam

Nieźle działałaś, przybyły nowe rośliny na górce i fajnie wyszło.
Reszta ogrodu też zachwyca

U mnie przymrozek załatwił mini dalijki i już nie zakwitną

A dziś miałam sadzić tulipany, ale wieje niemiłosiernie i nici z planów

Trafiłam ostatnio w B-o M-e na judaszowce, ale bez nazwy i nie kupiłam.
Bo chciałam taki jak Twój, bo jest prześliczny

Moja szałwia omączona też cały czas kwitnie

Ania -Spełnione marzenie 21:00, 07 paź 2019

Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry

Floks wierzchowaty biały

szałwia omszała biała

nie wiedziałam ,ze jest też biała , ja mam niebieską /fioletową i jest genialna jesli biała też jest taka to cudownie

gaura biała

ojej jakie fajne roślinki

Ogród bez reguł 09:26, 07 paź 2019

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry

bacowa napisał(a)

Niestety nie zimuje.
Pozdrawiam

No niestety już wiem

, ale jestem przygotowana. Zrobię tyle sadzonek, że coś - choćby ze względu na statystykę

- musi przetrwać. Sądząc po wyglądzie, jest to pewnie szałwia drzewiasta, taka jak Black and Blue u Kwartecika. Pochodzenie ma takie, jak werbena, tylko nasionek u niej nie widziałam. Okaże się wiosną...

Miło mi ,że mnie odwiedziłaś

Ogród bez reguł 21:37, 06 paź 2019

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry

kwartet napisał(a)

Widzę że się porobiło trochę.
Chlebek zakonotowany, ja to wszystko w dwóch albo trzech korytkach robię.
Verbena u mnie sieje się jak głupia, głównie w skrzyniach w warzywniku,potem przenoszę tam gdzie chcę.Jola służę siewkami przypomnieć się proszę.
Pomysł z doniczką wielce praktyczny nie trzeba wydłubywać z pomiędzy sałaty np,takiego gotowca się ma.Popróbuję .

Aniu, ja wymiennie z orzechami daję inne ziarenka i od razu inny chleb. Na tym blogu uczyłam się piec chleby i robić zakwas. Ma fajne przepisy, nie tylko na chleb

A ta szałwia niebieska, co to jej zapomniałam wziąć na sadzonki

, to jak ona się nazywa? może wpadnie mi kiedyś w ręce?

Ogród bez reguł 18:24, 06 paź 2019

Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry

Przymrozek jednak był... Wielkiej krzywdy nie zrobił, zostawił po sobie śladowy szron i mnóstwo kropelek wilgoci. Od rana czyste niebo i lampa, ale ziiimno

Uwielbiam liście szałwii lekarskiej z tą ziarnistą strukturą i kropelkami wilgoci, które wyglądają jak diamentowy pył

Też szałwia, a jakże inna, i niestety! prawdopodobnie nie mrozoodporna. Sadzonki już się robią

Astry wreszcie pokazały kwiatki - zrobiło się od razu weselej

Ascot jeszcze próbuje tłoczyć, może jak będzie poprawa pogody to coś pokaże...

W ogródku emerytki 22:42, 04 paź 2019

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry

Danko, dzięki

Masz rację, zdjęcia rozczulają

Sama byłam zaskoczona takimi dużymi, zdrowymi sadzonkami i to w małych, rodzinnych szkółkach.
I ceny były niskie, za tę brzozę zapłaciłam 70 zł, a za dąb czerwony 45 zł

Jak porównam ceny niektórych bylin w granicach 20- 30 zł, to za drzewka nie dałam za dużo

Będą dobrze rosnąć, na pewno odwdzięczą się za to, że je kupiłam i już nie męczą się w doniczkach

I mają kolorowe widoki w nóżkach

Tu posadziłam karmnik, kupiony przez eMa

I takie tam

A cynie i szałwia omączona nadal kwitną

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 22:12, 03 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry

Dorii napisał(a)

Ojjj mam nadzieję że to nie ten mój wirus bo ja od miesiąca do śpiewania się nie nadaję. Najpierw chrypa a teraz co prawdę chrypka mniejsza ale za to krtań mnie boli, taki ucisk mam że ledwo gadam. A że ja gaduła to cierpię podwójnie. Na szczęście głosem nie pracuje.

Na gardło szałwia dobra, w ciąży płukanki robiłam teraz piję ale chyba płukanie lepiej działa.

Oj oby nie.. ja mam problem z mówieniem - zatyka mnie normalnie, zaraz się kaszlem zanoszę jak mam jakieś dłuższe zdanie powiedzieć. Faktycznie, muszę małżowi szałwię zapodać! Na razie oblepiające kisielki z siemienia były

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 13:16, 03 paź 2019

Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry

Ojjj mam nadzieję że to nie ten mój wirus bo ja od miesiąca do śpiewania się nie nadaję. Najpierw chrypa a teraz co prawdę chrypka mniejsza ale za to krtań mnie boli, taki ucisk mam że ledwo gadam. A że ja gaduła to cierpię podwójnie. Na szczęście głosem nie pracuje.

Na gardło szałwia dobra, w ciąży płukanki robiłam teraz piję ale chyba płukanie lepiej działa.

Pojedyncze pytania na temat projektowania rabat 12:19, 03 paź 2019

Dołączył: 22 wrz 2019
Posty: 63
Do góry

Danica nie będzie kulką tylko docelowo raczej spłaszczonym dyskiem. Brakuje mi tu koloru latem. Wiosną wsadzisz cebule, piórkówka zakwita późnym latem. Może warto rozważyć jakieś kwitnące byliny dopasowane kolorystycznie do tego, co już w ogrodzie masz, idealnie byłoby coś powtórzyć. Może np. szałwia omszona, ostrogowiec i ostnica piórkowata?
Piórkówka przed zakwitnięciem jest jedynie zielona, więc masz dwie zielone rośliny. Przydałby się jakiś akcent koloru, coś jasnego. Może niska funkia Hi-Ho, cudnie kwitnie na fioletowo.
A może zamiast piórkówki Miskant Morning light lub gracillimus albo perovskia? Chodzi mi o wyraźniejszy kontrast kolorystyczny i pokorojowy. Aczkolwiek, rozumiem zachwyt roplenicą, wymiata

Moim zdaniem dobrym pomysłem będzie poszukać inspiracji we własnym ogrodzie i nie przesadzić z ilością gatunków.

Ogród na wzgórzu, czasem trochę pod górkę 22:10, 02 paź 2019

Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry

Wreszcie ogarnęłam Twój wątek w całości, bo ciągle mi uciekał gdzieś. Piękny łan werbeny miałaś! ja też ją wciskam w różne miejsca, część udało się przezimować na rabatach, a siewki i tak się pojawiają, więc źródełko nie wysycha

Bardzo mi się podoba ta Twoja szałwia - ślicznie wyglądają te fioletowe kwiaty/listki (?)

Widzę, że obie cierpimy chorobowo... u nas jedno przez drugie choruje, zarażamy się nawzajem - tzn Kaja mnie, bo ona jest przylepą okrutną i nie sposób mi od niej nie złapać choróbska.. u mnie jeszcze sierpień to był pierwszy miesiąc pracy po urlopie rodzicielskim i było jako tako, bo jeszcze się żłobek nie zaczął. Ale wrzesień - połowa miesiąca w domu.. i teraz październik zwolnieniem zaczynam..

Ogrodowy spektakl trwa ... 20:59, 01 paź 2019

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Agania napisał(a)

Mira ta szałwia chodzi mi po głowie jak ją zdobyć i jaka nazwa?

mi tez po głowie chodziła

i przypadkiem naszłam na dostawę szałwii w ogrodzie |Łobzów - to szałwia Amistad - nie wiedziałam którą kupić bo było wiele ale one nie zimują - mam zamiar ją przezimować jak się uda i będzie ok to Ci wyślę sadzonki - zobaczymy - początkiem czerwca tam były

Ogrodowy spektakl trwa ... 08:56, 01 paź 2019

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry

mira napisał(a)

a w donicy szałwia

Mira ta szałwia chodzi mi po głowie jak ją zdobyć i jaka nazwa?

Jak feniks z popiołów 17:57, 30 wrz 2019

Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry

Postanowiłam podejść analitycznie do tematu.
Każdą rabatkę obfociłam i każdą będę analizować po kolei.
Jeśli znajdzie się tu ktoś chętny do wrzucania swoich trzech groszy (a może i większej sumy pieniędzy) to chętnie go wysłucham.
Potrzebuję obiektywnego spojrzenia z boku.

Na ruszt jako pierwszą wrzucam rabatę tak zwaną herbową.

Hania miała rację co do oczara - gwiazdorzy przez 5 minut, a potem nic, ale uparłam się na niego, no i cóż. Poza tym nie mam dla niego nowego adresu zameldowania (chyba, że na rabacie kogiel mogiel? - to ta, która jako tło ma drewnianą szopkę sąsiada).I jeśli oczar wypada stąd - to co w zamian?
Na pewno dosadzę na niej więcej selserii (wiosną), bo pojedyncza próba przeszczepu (wg wskazówek Toszki) odniosła pozytywny rezultat.
Po lewej stronie (koło konających golden tuffetów) uzupełnię nasadzenia - szałwia, selseria, bo za rzadko tu jest, taka jakaś wyliniała ta rabata.
Więcej pomysłów nie mam.
Acha, gdzieś tam są powsadzane cebulki krokusów i szafirków

Ogrodowisko- ogrody pokazowe Nasza Anglia 08:32, 30 wrz 2019

Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry

Rabata z daliami po prostu odjazd