No i pokazałaś jak z rudery powstał sympatyczny salonik ogrodowy. Świetnie Wam to wyszło .
Nad dodatkami nie ma co myśleć, pasują tu tylko donice betonowe takie jak masz w ogrodzie, duża płaska donica na stole i może druga wąska i wyższa dla przełamania monotonii? Przydałby się na którejś ścianie (może w kącie) coś na kształt pomocnika - stolik z półką betonowy albo kombinowany, koniecznie na nogach betonowych (płytach), może z blatem z innego materiału np. grube szkło lub drewno. A może jakaś szafa metalowa lub regał z demobilu czasem można kupić na allegro za grosze. Masz tam sporo miejsca, ale ma pozostać ascetycznie, elegancko i oszczędnie tak jak lubisz.
Wiesz... od jakiegoś czasu myślę o dużej płaskiej betonowej donicy, ale nie znalazłam wystarczająco małej nieprzewieszającej się trawki . Kostrzewa odpada, bo trawka będzie rosła w cieniu. Może coś podpowiesz? Myślę by trawkę zastąpić goździkiem sinym albo zawciągiem nie zależy mi na kwitnieniu, ale .... nie wiem czy to dobry pomysł.
edit: chyba by się przydało pomalować tę rurę ocynkowaną, nie rzucałaby się tak w oczy albo obudować blachą jak rynny (wtedy dodatkowo da efekt wizualny i podniesie wysokość) .
Woda do namoczenia trawnika. Wał, który zrobił mi fajny sąsiad.
Kultywator pożyczony od sąsiada z innej wioski.
Sito holenderskie do siania ziemi.
I oczywiście nasz Pan J. obsługujący to urządzenie, wywożący kamienie oraz ręce do pracy Domowników: sciąganie darni, grabienie, sianie ziemi, poziomowanie, wałowanie, sianie nasion traw i wałowanie i podlewanie.