Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Sebek"

A miało być tak pięknie.... 16:53, 26 cze 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
agata19762 - jak zechcesz bardzo,to napewno znajdziesz miejsce
Dorota123 - Ja też jeszcze czekam na pierwsze kwiaty sadzonych wiosną.
Mala_Mi -Kilka perełek odgapiłam od ciebie
Hogata -to Pashmina, jedna z najbardziej wyczekiwanych perełek
ewa004 - tak to bardzo zaraźliwe i trudne do wyleczenia

Milka - Irenko, to szaleństwo w moim przypadku rozwija się niebezpiecznie
Może bezdeszczowa pogoda sprzyja im i nie chorują ?
Bogdziu - Dzięki za fotki
Sebek -ona mnie też zaskakuje,co roku inaczej wygląda,pięknieje
barbara_kraj... -Basiu to Black Magic.
Nikita - to w sumie tanio kupiłaś,ja na all widziałam po 40 i mnie ostudziło
Ciekawe czy jako dorosła ,też jest taka śliczna jak młódka
Madziarzeszow -jeszcze może będzie okazja do zlotu bieszczadzkich anielic ,bo anioły to....
elzbieta_g - Albo takie gorące z was dziewczyny
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:55, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Zeta napisał(a)
Seba ja tez myślałam o tym nawozie do trawnika.....ale poczekam będę patrzeć co u Ciebie ....daj znać.... gratuluję egzaminów....a dola nie łap nie masz poco.......chociaż ja też często łapię...i potem przesadzam dosadzam i kombinuje ....taka to ogrodowiskowanie natura


Całą noc padało, więc efekty powinny się pojawić w ciągu kilku dni A doła czasem dobrze złapać, bo potem jest lepiej Czekam na hortensje i pewnie wtedy mi się poprawi
Pszczelarnia 14:48, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Zdjęcie z różą albo w różach idealne na avatarek Pozdrawiam
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:43, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
malkul napisał(a)
Irenko alez masz już duzą werbenę, toż to szok, moja daleko w tyle i z nasion nic mi nie wzeszło, chyab znów na przyszły rok będę musiaął Sebastiana na kolanach błagać o siewki.


Gosiu - jak trawnik Ci wzejdzie, a wszystko się ułoży po mojej myśli, to ja Ci werbeny w zębach przyniosę, byle byś mnie do swojego królestwa wpuściła U mnie werben w tym roku jest dosłownie kilka sztuk, które na razie mają po 3-4 pary liści - one albo potrzebują ostrej zimy, by nasiona dobrze przemroziło albo zimy jak w Anglii, by przetrwały - a u mnie było pośrednio i efekty są...

Co do stłuczki to współczuję Tobie i synowi - nikomu nie życzę takich przygód...
Amator - marzyciel i jego kilka metrów kwadratowych... 14:15, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Koniecznie wklej zdjęcia tych miejsc. Jeśli te rabaty widać z okien domu to koniecznie posadź dużo gatunków zimozielonych, żeby cieszyły te rabaty cały rok. Odsyłam również do serii artykułów
https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/69-poradnik-jak-zaprojektowac-i-zalozyc-ogrod-cz-3-projektowanie

Oraz do przestudiowania przyklejonych wątków w dziale projektowanie
https://www.ogrodowisko.pl/forum/6-projektowanie-ogrodow
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:05, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Agutil napisał(a)
Witaj Sebek!
Przeglądając strony na ogrodowisku, często występowałeś w roli doradcy. Ogród masz ładniusi więc pomyślałam, że może i mi poradzisz... Mam problem z ułożeniem kompozycji przy tarasie. Więc jeśli znajdziesz chwilkę i natchnienie - zapraszam do mnie, tam pozostałe szczegóły
Wsparcie od pozostałych ogrodomaniaków mile widziane


Pędzę zobaczyć o co chodzi
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 14:04, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Daj znać po sądzie ostatecznym i powodzenia.


Jak przeżyję to jasne
Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 13:30, 26 cze 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Konstancja30 napisał(a)



Madżenko posumowanie forum to cieniutko wypadnie albowiem od czasu gdy moje ogrodniczkowanie przestało być li tylko on-line przygodą i przeszłam do norania w ziemi (bezpośrednio bądź pośrednio acz z zaangażowaniem ) ... podejrzewam się o niedoczytanie ...

coś tam jednak sie wie ...

z racji wykonywanego zawodu zacznę epidemiologicznie ...

forum okresowo opanowane jest infekcjami o mniejszym lub większym nasileniu ... z reguły przechodzą one samoistnie ... jednak w dość kuriozalny sposób ... nikt bowiem nie stosuje wobec nich leczenia ... a już na bank nikt nie widzi potrzeby zapobiegania ... wprost przeciwnie !!! ... z entuzjazmem i naiwnością dziecka oddajemy się bakcylom i poprzez udomowienie "wroga" opanowujemy sytuację ...

jeszcze tydzień temu fszyscy kupowali tojeść purpurową i tojeści w tym kraju do kupienia ... już nie ma !!! ... (ostatnie chyba egzemplarze ... wirusa chelsea (w tym szaleństwie jakimś cudem przeoczone) zlokalizowała w stolycy Ana i w cenie purpurowego złota nabyła ... za to w ogrodach ogrodowiska modne ogrodniczki lansują tę piękność w obłokach stipy ... trzeba przyznać Dior by się nie powstydził ... urzeka u Madżen, Any, Marty- Zielonej, Małej Mi, Enyi ... jak ktoś wie o innych ośrodkach wirusa uprasza się o doniesienie ...

skoro tojeść jakieś "fariatki" całą wykupiły a w zdrowiu żyć nudno nowa stara choroba wróciła ... i ogrodniczki albo pierwszy raz albo powtórny i powtórny zapadają jedna po drugiej na różyczkę ...
chyba swoim opętaniem poprzez piękno róży zwanej potocznie Leosiem wpisałam się dość mocno w epidemię ... Noemi już Larisa nie wystarcza ... Madżen idzie w purpurę ... (z ostatniej chwili - po tym jak 3 ostatnie ! róże zaistniały na szlaku kurierskim obiecująca kwarantannę Madżen zakupiła organoleptycznie red Leo i towarzyszki )
Aga z kwadratowego też nie pomaga ... sami zobaczcie
Gabisia powróciła z Sardynii - przytomnie z małym Generałem - i bez najmniejszej próby walki oddała się różanej zarazie ... co więcej tyle materiału zakaźnego wynorała w necie (jakby kilkadziesiąt artykułów rodzimych zapasów to było mało ), że aktualnie żadna szanująca się ogrodniczka nie śpi ... piekne SOM róże ... ogrodniczki chodzą z oczami w mózgu po ślepianiu nocą w monitor ...

na tych dwóch największych chyba infekcjach poprzestanę bo późno się robi ... a jak wiemy wiele ich tu mamy ...
przechodzimy przez kolejne ... analizujemy ... wyciągamy wnioski ... szkoła ogrodniczkowania ot po prostu
chyba istnieje tendencja do wkopywania w formalne ramy coraz większej ilości kolorowych bylin ... i nie wiem czy ta zaraza chelsea czy Małej Mi ...

nie mogę nie wspomnieć o grabach na forum wrócił Kwiatuszek !!! ... z grabami ... paradnie się teraz wchodzi do Moni ... a jak się odpoczywa to się dowiemy ... radzę zaglądać ... ja jak zwykle się pogapiłam ...

ogrodniczki dbają o ogrody i zapełniają je kolejnymi kfiatkami ... ale ogrody ogrodami ważni są ludzie ... ostatni weekend to masa emocji ... wiele spotkań ... mnóstwo endorfin ...

my w tej lawendzie to my u Małej Mi ...
co tu mówić ... zdjęcia mówią same za siebie ... coś tam pijana jeszcze we wrażenia po spotkaniu opisałam https://www.ogrodowisko.pl/watek/4682-pierwszy-dzien-lata-u-malej-mi-czerwiec-2014?page=6
upiłam się emocjami ... zapachami ... smakami i kolorami ... i bardzo byłam zaskoczona, że ja widziałam ten ogród "gdy mało co kwitnie" ... Mała ty kokietką ??? ... noż już w nic na tym świecie wierzyć nie można ... no choć w sumie to co tam kwitnie ... kilka makro różanek ? ... wzgórze lawendy ... pola przetaczników ... łany firletek ... miałam się streszczać to dalej proponuje na zdjęciach zobaczyć ...

Pszczółka i Bogdzia siem urlopowały uffff ... bo by człowiek nie ogarnął ...

Irenka - Milka witała lato w przepięknych ogrodach ... poczytałam ... i zobaczyłam najpiękniejszy krzak New Dawn !!! https://www.ogrodowisko.pl/watek/813-ogrod-zapachow-u-jasi?page=141
przyczepiłam do Irenki i Waligóry i powiem Wam ... ogród Weroniki sami wiecie bajkowy świat https://www.ogrodowisko.pl/watek/1372-bajkowy-ogrod-weroniki?page=259 ... a jak już nasza Milka wróciła do domku to pokazała wiele letnich smaczków ... kwitnąca już werbena to czad ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/2408-milkowo-moje-miejsce-na-ziemi-czii?page=2052

usmiechnięta grupka spotkała się w przepięknym ogrodzie Anitki ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/2045-zielono-mi-czyli-zielone-pluca-czarnego-slaska?page=744 ... jak im nie zazdrościć ? ... Enya pozdrawiam ...

poza tym ... ci co się nie szwędali pracowali ... pucowali ... upiekniali

Anulka (tak freszcie siem nam odnalazła) jak tylko skończyła uprzejmie mi dedykowaną (sorki prywata malutka) skarpetę ... z tego co wiem modzi lekko lesną aranżację w donicy i ma nową rabatę ... oczywista oczywistość stipa i róża ... no ta stipa to rozkłada na łopatki ... Anula nie gub się nam więcej ...

Malkul trawnik robi ... jak wyjdzie jak reszta to będziemy mieć wzorcowy trawnik ... bez kokoszenia ... klasa sama w sobie ... Gośka ja błagam weź mi wytłumacz jakim cudem się opanowujesz !!!??? ... a wiecie co najgorsze ... najgorsze, że Gośka ma łan jeżówek ... jezówki potfffór sformalizował ... ja kapituluje ...

Marta - Zielona ... łga z tą zielenią bo przedogródek trawką i szałwią obezwładnia ... a Robaczek wniósł tam róże i chyba będzie ich więcej ... Marta cudnie

Kasia ... moja Ka1sia ... warzywniczek idealny https://www.ogrodowisko.pl/watek/2419-wszystko-o-czym-marzysz?page=241... wojsko donic z pomidorkami ... wojsko dosłownie ... za nimi kartofle w workach ... sałaty i inne takie w skrzyniach ... rabaty kipiące roślinkami ... i ta nerka ... a ja tego nie widziałam !!! ... no foch ...

Sebek chyba już fszystko pozdawał ...

więcej innym razom ... czasami wypada się wyspać ...
linki umieściłam te, które miałam na pasku ... nie wszystkie miałam ... proszę o wyrozumiałość ... ... to bardzo subiektywny skrót ... i nawet nie objął wszystkiego co oczy widziały ... ale chyba już sama za tym co tu się widzi nie zdanżam ...



Izabello-Konstancjo! Wielkie dzięki za opisy przypadków epi-forumowych. Już się nie urlopuję, tyram. Lecę do Kasi zobaczyć kartofle w workach. Z różami jestem na bieżąco - przynajmniej tyle.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 13:20, 26 cze 2014

Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 16
Do góry
Witaj Sebek!
Przeglądając strony na ogrodowisku, często występowałeś w roli doradcy. Ogród masz ładniusi więc pomyślałam, że może i mi poradzisz... Mam problem z ułożeniem kompozycji przy tarasie. Więc jeśli znajdziesz chwilkę i natchnienie - zapraszam do mnie, tam pozostałe szczegóły
Wsparcie od pozostałych ogrodomaniaków mile widziane
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 12:44, 26 cze 2014


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Musiałam to sobie od Izuni skopiować do mnie.
Musiałam!



Madżenko posumowanie forum to cieniutko wypadnie albowiem od czasu gdy moje ogrodniczkowanie przestało być li tylko on-line przygodą i przeszłam do norania w ziemi (bezpośrednio bądź pośrednio acz z zaangażowaniem ) ... podejrzewam się o niedoczytanie ...

coś tam jednak sie wie ...

z racji wykonywanego zawodu zacznę epidemiologicznie ...

forum okresowo opanowane jest infekcjami o mniejszym lub większym nasileniu ... z reguły przechodzą one samoistnie ... jednak w dość kuriozalny sposób ... nikt bowiem nie stosuje wobec nich leczenia ... a już na bank nikt nie widzi potrzeby zapobiegania ... wprost przeciwnie !!! ... z entuzjazmem i naiwnością dziecka oddajemy się bakcylom i poprzez udomowienie "wroga" opanowujemy sytuację ...

jeszcze tydzień temu fszyscy kupowali tojeść purpurową i tojeści w tym kraju do kupienia ... już nie ma !!! ... (ostatnie chyba egzemplarze ... wirusa chelsea (w tym szaleństwie jakimś cudem przeoczone) zlokalizowała w stolycy Ana i w cenie purpurowego złota nabyła ... za to w ogrodach ogrodowiska modne ogrodniczki lansują tę piękność w obłokach stipy ... trzeba przyznać Dior by się nie powstydził ... urzeka u Madżen, Any, Marty- Zielonej, Małej Mi, Enyi ... jak ktoś wie o innych ośrodkach wirusa uprasza się o doniesienie ...

skoro tojeść jakieś "fariatki" całą wykupiły a w zdrowiu żyć nudno nowa stara choroba wróciła ... i ogrodniczki albo pierwszy raz albo powtórny i powtórny zapadają jedna po drugiej na różyczkę ...
chyba swoim opętaniem poprzez piękno róży zwanej potocznie Leosiem wpisałam się dość mocno w epidemię ... Noemi już Larisa nie wystarcza ... Madżen idzie w purpurę ... (z ostatniej chwili - po tym jak 3 ostatnie ! róże zaistniały na szlaku kurierskim obiecująca kwarantannę Madżen zakupiła organoleptycznie red Leo i towarzyszki )
Aga z kwadratowego też nie pomaga ... sami zobaczcie
Gabisia powróciła z Sardynii - przytomnie z małym Generałem - i bez najmniejszej próby walki oddała się różanej zarazie ... co więcej tyle materiału zakaźnego wynorała w necie (jakby kilkadziesiąt artykułów rodzimych zapasów to było mało ), że aktualnie żadna szanująca się ogrodniczka nie śpi ... piekne SOM róże ... ogrodniczki chodzą z oczami w mózgu po ślepianiu nocą w monitor ...

na tych dwóch największych chyba infekcjach poprzestanę bo późno się robi ... a jak wiemy wiele ich tu mamy ...
przechodzimy przez kolejne ... analizujemy ... wyciągamy wnioski ... szkoła ogrodniczkowania ot po prostu
chyba istnieje tendencja do wkopywania w formalne ramy coraz większej ilości kolorowych bylin ... i nie wiem czy ta zaraza chelsea czy Małej Mi ...

nie mogę nie wspomnieć o grabach na forum wrócił Kwiatuszek !!! ... z grabami ... paradnie się teraz wchodzi do Moni ... a jak się odpoczywa to się dowiemy ... radzę zaglądać ... ja jak zwykle się pogapiłam ...

ogrodniczki dbają o ogrody i zapełniają je kolejnymi kfiatkami ... ale ogrody ogrodami ważni są ludzie ... ostatni weekend to masa emocji ... wiele spotkań ... mnóstwo endorfin ...

my w tej lawendzie to my u Małej Mi ...
co tu mówić ... zdjęcia mówią same za siebie ... coś tam pijana jeszcze we wrażenia po spotkaniu opisałam https://www.ogrodowisko.pl/watek/4682-pierwszy-dzien-lata-u-malej-mi-czerwiec-2014?page=6
upiłam się emocjami ... zapachami ... smakami i kolorami ... i bardzo byłam zaskoczona, że ja widziałam ten ogród "gdy mało co kwitnie" ... Mała ty kokietką ??? ... noż już w nic na tym świecie wierzyć nie można ... no choć w sumie to co tam kwitnie ... kilka makro różanek ? ... wzgórze lawendy ... pola przetaczników ... łany firletek ... miałam się streszczać to dalej proponuje na zdjęciach zobaczyć ...

Pszczółka i Bogdzia siem urlopowały uffff ... bo by człowiek nie ogarnął ...

Irenka - Milka witała lato w przepięknych ogrodach ... poczytałam ... i zobaczyłam najpiękniejszy krzak New Dawn !!! https://www.ogrodowisko.pl/watek/813-ogrod-zapachow-u-jasi?page=141
przyczepiłam do Irenki i Waligóry i powiem Wam ... ogród Weroniki sami wiecie bajkowy świat https://www.ogrodowisko.pl/watek/1372-bajkowy-ogrod-weroniki?page=259 ... a jak już nasza Milka wróciła do domku to pokazała wiele letnich smaczków ... kwitnąca już werbena to czad ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/2408-milkowo-moje-miejsce-na-ziemi-czii?page=2052

usmiechnięta grupka spotkała się w przepięknym ogrodzie Anitki ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/2045-zielono-mi-czyli-zielone-pluca-czarnego-slaska?page=744 ... jak im nie zazdrościć ? ... Enya pozdrawiam ...

poza tym ... ci co się nie szwędali pracowali ... pucowali ... upiekniali

Anulka (tak freszcie siem nam odnalazła) jak tylko skończyła uprzejmie mi dedykowaną (sorki prywata malutka) skarpetę ... z tego co wiem modzi lekko lesną aranżację w donicy i ma nową rabatę ... oczywista oczywistość stipa i róża ... no ta stipa to rozkłada na łopatki ... Anula nie gub się nam więcej ...

Malkul trawnik robi ... jak wyjdzie jak reszta to będziemy mieć wzorcowy trawnik ... bez kokoszenia ... klasa sama w sobie ... Gośka ja błagam weź mi wytłumacz jakim cudem się opanowujesz !!!??? ... a wiecie co najgorsze ... najgorsze, że Gośka ma łan jeżówek ... jezówki potfffór sformalizował ... ja kapituluje ...

Marta - Zielona ... łga z tą zielenią bo przedogródek trawką i szałwią obezwładnia ... a Robaczek wniósł tam róże i chyba będzie ich więcej ... Marta cudnie

Kasia ... moja Ka1sia ... warzywniczek idealny https://www.ogrodowisko.pl/watek/2419-wszystko-o-czym-marzysz?page=241... wojsko donic z pomidorkami ... wojsko dosłownie ... za nimi kartofle w workach ... sałaty i inne takie w skrzyniach ... rabaty kipiące roślinkami ... i ta nerka ... a ja tego nie widziałam !!! ... no foch ...

Sebek chyba już fszystko pozdawał ...

więcej innym razom ... czasami wypada się wyspać ...
linki umieściłam te, które miałam na pasku ... nie wszystkie miałam ... proszę o wyrozumiałość ... ... to bardzo subiektywny skrót ... i nawet nie objął wszystkiego co oczy widziały ... ale chyba już sama za tym co tu się widzi nie zdanżam ...

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:11, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Gratulacje Szkoda że ci te egzaminy przeszkodziły w wizycie u Ani
Pozdrówka

No niestety... Ale do Ciebie mam bliżej niż do Ani to pewnie będzie inna okazja do spotkania
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 11:09, 26 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Sebek nie gadaj tyle, bo ja skończyłam czytać paplaninę. Od teraz będę łaknąć pismo obrazkowe. Więc foto proszę.

Będą... Kiedyś... Musi mnie natchnac
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 00:02, 26 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek nie gadaj tyle, bo ja skończyłam czytać paplaninę. Od teraz będę łaknąć pismo obrazkowe. Więc foto proszę.
Szmaragdowy Zakątek 22:15, 25 cze 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
popcarol – tak jak radzisz, kiwi na zime okryję, chociaż tem betonowy płot prawie cały dzień w słońcu stoi to może nie będzie tak źle.
A orzeszek cierpliwie czeka…

Rench – Renia niektóre hosty miał facet rewelacyjne. Na pewno kupie sobie od niego jeszcze Pandora’s Box.
A co do Yellow Polka Dot Bikini to zapłaciłam za nią 25 zł – cena znośna jak za tę hostę, choć wiem że na allegro można ją znaleźć za 20 zł, to ja wolałam zbadać organoleptycznie co kupuję

Kasik – jeżeli Figo potrafi wypędzić łobuza-intruza kreta to niech go pogoni. Mój Dakar jeden jedyny raz wywęszył kreta i chwilę potem mój trawnik wyglądał jak po ataku ciężkiej artylerii…dziura obok dziury na pół metra głębokie….

Borbetka – mam właśnie taka nadzieję, że moje roślinki się postarają i szybko zarosną betonowy płot !!!

Bogdzia – szukałam w necie, ale podobno te tabletki są nieosiągalne w Polsce. Napisałam do Borbetki z zapytaniem gdzie je kupiła?

Tusiala – Marta, poziomek w tym roku jest bardzo dużo, więc śmiało…częstuj się , na pewno nie zabraknie

Margaret_ka – przyzwyczaiłam się trochę do tego betonowego płotu, już mnie tak w oczy „nie kłuje”.
A na mini kiwi cierpliwie czekam…ciekawe kiedy będą pierwsze owocki

Magda70 – Madziu właśnie takiego limonkowego koloru brakowało mi w moim hostowisku

Sebek – tylko pod takim warunkiem zgodziłam się na to betonowe paskudztwo – „front” musi być po mojej
stronie !!!!!!!!

eliza3 – to już nas są trzy – ty, Margaret_ka i ja…wszystkie czekamy na pierwsze owocki mini kiwi.

Margarete – podobno to odporne odmiany, ale u Caroli wymazło…Jeżeli doczekamy się zbiorów – czuj się zaproszona na degustację.

Krysiu – napisałam ci na priv

popcarol - macham wieczorowa porą
A miało być tak pięknie.... 22:04, 25 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
I tutaj zdjęcia spotkaniowe A róża Vanilla mnie totalnie oczarowala... Cudo!!!
Roztoczańskie klimaty 21:50, 25 cze 2014


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
Sebek napisał(a)
Ale urósł!!! Ojjj posypią się zaraz calusy od cioć Ja oczywiście jak zawsze ogarniam jeszcze drugi plan i bossssską lampę wypatrzylem

Seba nic się przed Tobą nie ukryje??? hahahahah
Roztoczańskie klimaty 21:44, 25 cze 2014


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Do góry
Sebek napisał(a)
Szałwiom zetnij kwiatostany i może parę liści - kłosy nie będa zbyt długie, ale będzie ich kilka Właściwie już możesz zerknąć gdzie zaczęły odbijać i tam przyciąć A rabata kulkowa po prostu boska!!! Moje kulki jeszcze nieufryzowane, ale niech no tylko przestanie padać!!!

Dzięki Seba dopiero się uczę bylin hihih....rabata kulkowa też mi się podoba ...a najfajniejsze ze te kulki jeszcze parę dni temu nie były kulkami .....a kupione jako krzaczory
Roztoczańskie klimaty 21:39, 25 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Ale urósł!!! Ojjj posypią się zaraz calusy od cioć Ja oczywiście jak zawsze ogarniam jeszcze drugi plan i bossssską lampę wypatrzylem
Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 21:24, 25 cze 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry
Sebek napisał(a)
To uwielbiam - posadzić rośliny i za chwilę planować im zmianę miejsca Pięknie jest!!! Ale wprowadzone zmiany na pewno wyjdą ogrodowi na dobre


U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 21:07, 25 cze 2014


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Pełno tego w sieci... Każdy sobie zabierał do domu, więc poufne to nie jest
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies