Witam, bardzo ładna realizacja. Nie ma to jak projekt Szefowej. Ani się nie obejrzysz a będziesz miała dojrzały ogród, choć już prezentuje się świetnie. Pozdrawiam.
Projekt to może za wielkie słowo bo to plan na zmianę rabatki pod lasem jedynie, ale każda zmiana cieszy będę miała mnóstwo przesadzania i sadzenia nowych roślin więc się cieszę bo to lubię
Fajnie kombinujecie dziewczyny.
Podoba mi się projekt Iwonki i nasadzenia Natki. Ławeczka też fajna, choć postawiłabym ją tyłem do ogrodzenia, żeby mieć z niej ładniejszy widok.
Nie pamiętam Nettko, jakiego miłorzęba masz, ale o ile to nie jest mariken, to chyba urośnie w duże drzewo - na graby tam raczej nie ma miejsca.
Agnieszko, dużo by trzeba pozmieniać, aby zaczęło grać tak jak grać powinno. Najgorsze jest to że nowe pokolenie które dorasta po sąsiedzku wcale nie będzie lepsze.
Podejrzewam że gdyby to postrzelono zwierzaka policjanta, to żadne nagrania z kamer nie byłyby potrzebne.
Ja z tych cierpliwych, poczekam do następnego wybryku, a wtedy zabiorę się za nich od zupełnie innej strony.
Cieszę się że jesteś kolejną osobą która popiera mnie w sprawie przybłędy. Wygląda na to że moje, jak się niektórym wydawało okrutne podejście poskutkowało, maluch się wyniósł. Nie wiem jeszcze czy wrócił do właściciela, czy przeniósł się do innego sąsiada ale nie ma go już trzeci dzień.
Koronki na anabelkach są śliczne, ale zdecydowanie wolę je oglądać w fazie pąka i pełnego kwitnienia.
Buziolki, jutro zajrzę do Ciebie.
I Danusia zajrzała no Anetko taki prezent pod choinkę to byłoby coś!Ja byłabym przeszczęśliwawarto rozważyć.
Nie bądż smutna..nie masz tak czasami że pierwszy wybór okazuje się najlepszy!
Ach gdybym miała już wykończony dom,pewnie też skusiłabym się na taki projekt...
W tym ogrodzie też jest taki szpic na działce, szefowa robiła projekt, zobacz jak to rozwiązane zostało. Ja nie umiem tego rozszyfrować, za ślepa jestem