To może wróćmy do planu Natki i zastanówmy się czy warto iść w linie proste na górze.
Zostawmy dolną część. Tam wiemy jaki kształt mniej więcej i jak zasłonić kontener- to jest jakby postanowione. W realu tylko do sprawdzenia czy wersja Magnolii czy ta rysowana z Asią, z załamaniem.Ale to wiosną. Reszta nasadzeń wyjdzie nam z konynuacji tego co będzie na górze.
Anetko, z każdego postu czuć, że linie proste są miłością Twojego życia.
Zrób je, nawet jeśli to będzie wymagało większego wysiłku koncepcyjnego.
Jestem laikiem projektowym, ale patrząc na całość: bryłę domu, ogrodzenie, utwardzenia, skłaniałabym się do wyboru linii prostych.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Oczywiście je rozważę, żeby później nie żałować. Ale jest to powrót do strony 20 wątku, powrót do punktu wyjścia. I trochę mi smutno, bo 200 stron minęło a ja jestem w tym samym punkcie. Buuu.
No dobrze, postaram się coś tam jutro pokombinowac.
I Danusia zajrzała no Anetko taki prezent pod choinkę to byłoby coś!Ja byłabym przeszczęśliwawarto rozważyć.
Nie bądż smutna..nie masz tak czasami że pierwszy wybór okazuje się najlepszy!
Ach gdybym miała już wykończony dom,pewnie też skusiłabym się na taki projekt...
Sylwia bardzo często tak mam. I może i tu tak będzie, zobaczymy.
Tyle mądrych dziewczyn na forum, może jeszcze pokombinujemy jak już wszyscy potwierdzają, ze linie proste, to trzeba się skupić na prostych.
A co do prezentu... W styczniu mam urodziny, więc jak na święta by się nie dało, to na urodziny zdążę Danusia nie ucieka przecież nigdzie.
To chyba tak, jak Ci narysowałam. Równoległe linie i prostopadłe do bryły budynku.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz