Początek września, mamy za sobą upalne lato, skąpe opady deszczu, trzeba było pomóc ogrodowym roślinom przeżyć i systematycznie je podlewać. Dały radę i cieszą swoim widokiem. Hortensje bukietowe pięknie się wybarwiają, róże rozpoczęły ponowne kwitnienie a i inne byliny nadal kwitną.
Zapraszam na krótki spacer po powakacyjnym ogrodzie
udało mi się odszukać co to za gatunki
więc horki to
-megical candel
-drugiej już nazwy nie było ale to limka tak sądzę
azalie -
-mountains saint helens
-reve d'amour
-homebush
pozostałe 3 bez nazw
tak właśnie myślałam Toszka aby wypełnić je tymi mniejszymi azaliami .
Wszystkie azalie które są w tym miejscu kwitną jednocześnie bo tak je kupiłam jak były w tej samej fazie kwitnienia .
Jeśli chodzi o rodki to chciałabym je dać na jednym z skosów tarasu myślę że będą miały tam dobre miejsce . Rodki mają byc posadzone na skosie przy oknie po lewej gdzie na zdjęciu są łopaty .
Zaszalałam dziś z zakupami i kupiłam rozplenice hortensje bukietowe i wrzosy.
wymyśliłam taki plan nasadzeń na taras ;
Te wrzosy to są donice zrobine latem przy schodkach ( lawendy francuskie bardzo zmarniały więc je wysadziłam i dałam wrzosy .
to jest ta część
mało widać opis więc dopiszę tutaj
Hortensja bukietowa 'Vanille Fraise'
Rozplenica japonska Viridescens
natomiast ta część gdzie była paleta kiedyś zostanie przebudowana
podczas pobytu na wakacjach woda podmywała tą ziemię i trzeba tam zrobić dreny mocne oraz uzgodnilismy że też powstaną tam schody na 3 stopnie i dziś obsadziłam to miejsce wrzosami
Tradycyjnie czekam na bencki ;p bo znając życie to znów wszystko zaplanowane i wykonane do bani ;p
To h ja dziękuję za dobre slowa i za jedno i za drugie
drugi z moich hibiskusów też już kwitnie parę dni
Ma ciemne bordowo- zielone , powycinane liście.Z samych liści też dekoracyjnie wygląda
Hibiscus Midnight Marvel
I hibiskus NN
Trzyma fason Aniu, mnie się bardzo podoba. Gdzieś mam inspirkę jak pięknie wygląda w bergeniach posadzona. Nic mi jej nie zżera a nornica tam grasowała.
Tulipanów już nie dokupuję. Jakoś mnie zniechęciły.
Fajne zakupy poczyniłaś
Jesienią będę przerabiać miejsce z anabelkami. Musimy posadzić żywopłot, który nas zasłoni, bo żywopłot za płotem zniknie prawdopodobnie z remontem drogi.
Ponieważ żywopłot za płotem dał nam nieźle w kość (wymagał cięcia 3-4 razy do roku, wciąż przyrastał jak szalony) chcielibyśmy posadzić coś niekłopotkiwego, W związku z tym pierwsza myśl oczywiście szmaragdy, ale obawiam się, że zbyt długo będą szły w masę (na szerokość)
Więc inne tuje? jakie? inne propozycje?
J najchętniej posadziłabym żywopłot z cisa. Ale koszt dużych cisów raczej nie do przyjęcia, a małe za długo trzeba czekać.