Na temat pomidorowych cudactw nie wypowiem się, bo nsię nie znam...a nowa rabata spowodowała spójność obu stron wjazdu i zrobiło się milutko pięknie...
kierowałam się mrozoodpornością, kolorem i na końcu zapachem.
To teraz czekam aż przyjdą i będzie znowu kopanie Miny eM jak mu kurier do pracy wparuje wolę nie widzieć
Wszystkie róże śliczne, ale najbardziej pierwsza i ostatnia wpadka mi w oko.
Zoju, Ty kupowałas Limelight niedawno? Razem z tujami czy gdzieś indziej kupiłaś? Czy te hortensje na froncie to nie limelight?