Irenko, to zdjęcie rewelacja Broszki w cukrze

Już teraz możesz nawet ogołocić pieniek.

W sumie trochę późno na sadzenie problematycznych roślin. Podlej po posadzeniu to się jeszcze zakorzeni, potem usyp mały kopczyk z kory na korzenie pod koniec listopada. A dopiero jak przyjdą mrozy poniżej minus 5 w dzień to owiń agrowłókniną. I koniec. Jak ma zmarznąć to nawet dwie maty słomiane nie pomogą.

Gardenarium napisał(a)

Czekać nie można, trzeba przycinać dwa razy w roku.
Pieniek musi zgrubieć i kulka musi się zabudować. Od czekania się nie zabuduje

Wiem, wiem, że przycinać trzeba
O ile dobrze pamiętam z wcześniejszej lektury - wiosną przed ruszeniem wegetacji oraz w lipcu.

Ciekawi mnie samą czy uda mi się z tego coś stworzyć...

India napisał(a)

Ten budynek po lewej jak z bajki. Moje marzenie Fajna stodoła?? to jest??

Dzisiaj z rana odkurzyłam kawałek żwiru z liści (kawałek, połowę do zielonego dachu). Odkurzyłam front, podjazd do garażu, podlałam nieco donic, głownie z bukszpanami, i tyle mojej roboty, bo potem pojechałam do pracy i zeszło mi się do wieczora. Zdjęcia mam nie wgrane.

Dodałam w wizytówce flagowe nowości które pojawiły się w tym roku. Staram się uzupełniać najlepsze zdjęcia albo jak coś się dzieje w donicach Dzięki Flower że zaglądasz

Irenko, nic z palcem, od sadzenia ponad tysiąca cebul łapa mnie bolała I znowu boli Bo nowe cebule wczoraj sadziłam znowu. A jutro robię wianek

Czekać nie można, trzeba przycinać dwa razy w roku.
Pieniek musi zgrubieć i kulka musi się zabudować. Od czekania się nie zabuduje

Jeszcze nic nie okrywamy, Dajcie na wstrzymanie Żadnego momentu nie trzeba wyczuwać bo to nie wyścig. Ja nic nie okrywam przez calutką zimę.

Przecież to rośliny z naszego klimatu, zaraz nie zmarzną, o i le w ogóle zmarzną. Nawet bez okrycia magnolia czy klony wytrzymują nasze zimy więc przestańcie panikować.

Poczytajcie polecane na stronie artykuły o przygotowaniach ogrodu do zimy
Macie czas nawet do grudnia a może i stycznia.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/93-jesienne-sprzatanie-ogrodu-i-przygotowania-do-zimy

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/214-jak-przygotowac-ogrod-do-zimy

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/94-jesienna-przeprowadzka-roslin-wrazliwych-na-mroz

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy

Wydaje mi się, że zarówno nawóz gołębi jak i ziemia z pieczarkarni to na pewno wartościowe nawozy, ale bardzo ostrożnie z ich stosowaniem, bo są wysoko skoncentrowane, zwłaszcza gołębi. Z tym bym nie eksperymentowała.

Jeśli go zastosujesz - lepiej przed zimą, bo straci wiele i nie spali trawnika.

Na początek dałabym ziemię do badania w stacji, aby sprawdzić jej zasobność, a przy okazji zapotrzebowanie na makro i mikroelementy. To wiele wyjaśni i powie co stosować i czy jest taka konieczność, czy nie ma.

Zacznij od badania gleby, potem dopiero ustal co stosować.


Kawałki korzeni i śmieci tego typu raczej wywal. Mogą odrosnąć.

Gardenarium napisał(a)

Po latach (8-10) pewnie uda się uzyskać.

Dziękuję za odpowiedzi na oba pytania.

Wykażę się cierpliwością i będę sobie czekać

Gardenarium napisał(a)

Jak widać - każdy kto chce znaleźć czas, go znajduje

Oj mozna ale nawaliłem gdzie indziej hi hi hi ale A wybaczy hi hi hi

Słoneczko urokliwie prześwieca przez jaskrawo zabarwione listki derenia Są wspaniałe i te kolory płatków hortensji

Jest tak

Teraz z doniczką.

Doniczka kupiona w Great Dixter, gdy jeszcze żył Christopher LLoyd. Sygnowana rokiem 2003 W stodole stały takie serie.

Jestem zachwycona kolorami hortensji i tym niebieskim oczkiem.



Wersja początkowa, nieco skromna i pusta...

Hydrangea paniculata 'Candelight'
Hydrangea macrophylla 'Schloss Wackerbarth' SAXON ®
Hedera (ze szklarni)
Carex buchananii 'Red Rooster'