Danuś, mam pytanie dotyczące Twojej wiśni Royal Burgudy. Wiem, że nie ma jej już w ogrodzie, ale czy kiedy była, to miała kwiaty wiosną? Ile lat u Ciebie rosła?
Nie wiem, co było przyczyną braku kwitnienia mojej i dumam, że może pierwszy sezon jako aklimatyzacyjny. Liści nie ma tak pięknych jak Nigra, ale kwiaty ma wyjątkowo pełne i na nie czekam. Ale czy się doczekam...?
Odnowiona
Wizytówka - CZAPKI Z GŁÓW!
Opowiem Ci coś...
Moją pracę magisterską pisałam na temat poezji Jonasza Kofty /uwielbiam!/. Kiedy zbierałam materiały, niepublikowane wiersze, trafiłam do prywatnego domu Jonasza, by porozmawiać z Jego Żoną i Synem. To spotkanie zapamiętam na zawsze. Opowieści najbliższych o bardzie, którego podziwiam, do dziś brzmią w mojej głowie. Ale nie o tym chciałam...
Żona Jonasza pokazała mi
wizytówkę, którą poeta rozdawał spotkanym osobom. Nie było na niej informacji pt. Jonasz Kofta - poeta, Jonasz Kofta - bard, czy innych prób określenia Jego twórczości.
Na białym kartoniku napisane było:
JONASZ KOFTA
Kofta Jonasz
...bo tyle wystarczyło, by było wiadomo, kim jest.
Do rzeczy:
wiele razy mówiłam Tobie, że można podziwiać, krytykować, oceniać, kopiować, negować to, co robisz (wszak każdy ma prawo do własnego zdania), ale... nie można odmówić Tobie talentu i indywidualności. Kiedy patrzę na zdjęcia z Twoich realizacji, myślę sobie, że Twoja
wizytówka nie musi zawierać opisu w stylu Danusia Młoźniak - architekt krajobrazu, Danusia Młoźniak - projektant ogrodów.
Tobie, jak Jonaszowi

wystarczy biała kartka z podpisem:
DANUSIA MŁOŹNIAK
Młoźniak Danusia
No... to się wypowiedziałam

i wracam do podziwiania... nowej
wizytówki