Pięknie było i się skończyło. Człowiek powoli wraca do rzeczywistości. Pranie, sprzątanie i zaprawianie. Dzisiaj od rana przerabiam dary z ogrodu
A wiesz, że o tym pomyślałam jadąc prze Alpy
U mnie kwitną po raz kolejny żałobny i korzeniasty. Reszta trochę zmarnowana od ostatnich upałach, a teraz chyba zgniją bo leje non stop. Musieliśmy zatkać staw, bo miał wylać...
Może zidentyfikujemy po zdjęciu
U mnie leje, a nowe rośliny czekają na wsadzenie. Dziś kupiłam 2 nowe odmiany kocimiętki. Nepeta Neptune i Summer Magic. Niski kłosowiec Agastache Beelicious Purple. Żółty złocień właściwy Leucanthemum Goldfinch, dzielżan Salsa. Ostróżki, lilie i floksy czekają od ubiegłego tygodnia.