Idzie jesień, czas popracować. W sobotę przygotowujemy pas pod tuje przy siatce. I teraz pytanie, co jeszcze by "za jednym zamachem" posadzić? Strona północna (od łąki). Chciałabym na terenie, gdzie za kołem jest trawa kilka drzew. W rogu na żwirze "lasek brzozowy", a do bramy hortensje. I co dalej?
Tak na pocieszenie, dla zakładających trawnik, że ta trawa w końcu wyrośnie 21.07. przed sianiem: 22.07. nasiona wysiane, przykryte cienką warstwą przesianego kompostu i zwałowane i podlane: 28.07. pierwsze wschody trawy: 01.08.
Ja Aureę wolę bo bezproblemowa. Próbuję jej nadać bardziej kolisty kształt ale roczne przyrosty ma takie metrowe więc szybko wyrównuje to co jej obetnę
Nana to ta pierwsza od lewej na zdjęciu. Daje bardzo dużo cienia. Obie dają ale Aurea bardziej rozproszony a Nana przez to, że korona zwarta to pełny. Jak mączniak cię nie razi i nie masz nic przeciwko zebraniu liści to to jest fajne drzewo. Jedyne czego wymaga to cięcia na wiosnę. I to dosyć mocnego. A i późno startuje. Tak z dwa tygodnie po innych drzewach za to szybko nadrabia. Nie kupowałabym tylko zwykłej katalpy. To takie nieuporządkowane drzewo. Rośnie ogromne w różnych kierunkach.
Tak wyglądają listki Nany z mączniakiem z bliska. Z daleka tak bardzo nie widać. Obie szybko rosną. To moje pierwsze drzewa więc mam je z 5-6 lat a kupowałam kikutki mikre na kijkach jak 2 palce.
Kilka lat temu:
Zmiany:
To ciągle jest to samo miejsce:
Teraz też będzie drobna modyfikacja. Wczoraj nabyłam sporą sadzonkę turzycy Milk Chocolate. Podzielę i posadzę zamiast żółtej Aureola. Mam nadzieję, że przezimuje. W bordowych żurawikach były jeżówki. Niestety ślimaki, mimo sypania granulkami zrobiły sobie z nich ucztę. Myślę tam dać niskie róże. Przy siatce zamiast hortensji pnącej, która przemarza co roku posadzę bluszcz pospolity