Monia ja swojej silnej woli już nawet nie ćwiczę, najpierw trzeba ją w ogóle mieć ja na tulipki mam jeszcze chęci, ale u nas w B. już całkowite pustki same narcyzy i hiacynty pozostawały, mam nadzieję,że jeszcze dołożą już balet nie pamiętam jak w tamtym roku było. Zostawiam Ci widoczek, dzisiaj u nas sloneczko i trochę cieplej niż przez ostatnie dni.
Ja chyba znam odpowiedź i Ty pewnie też no pewnie,że się jeszcze na jakieś skusisz ja nie wykopuje same sadzenie mi wystarczy dzisiaj skusiłam się jeszcze na takie narcyzy, chciałabym wiosną nie tylko tulipany, ale i i inne kwitnące zobaczymy co z tego wyjdzie.
Oczy cieszą się na taki szpaler pinky winky I co za liliowce, nawet po przekwinięciu liście nieźle wyglądają. W tak mordercze upały i woda nie była dostateczną zachętą do bezproblemowego wzrostu. Widzę, że podniosłaś nieco rabatkę?