Aniu, bardzo Ci dziękuję!! Zaraz oglądam, szukam, wybieram
Oczywiście chciałabym, aby róża kwitła obfcie przez całe lato Zatem rambler tak, ale może w innym miejscu
Hej Kochani, dzisiaj odpowiadam na szybko, więc po pierwsze - bardzo Wam wszystkim dziękuję za te miłe słowa i komplementy (rooosnę... ), sprawiacie mi ogromną radość i motywujecie do dalszej pracy nad poznawaniem fotografii, gdyby jeszcze ten czas..
Teraz tak: Karolinko, zdjęcie z juką.. Hm..
Myślę..
Szukam..
No tak, muszę zrobić, ale nie wiem kiedy, bo jak wracam z pracy to już szarówka jest i zdjęcia mam rozmazane.
Takie mam, ale tu nic nie widać, będę pamiętać, żeby powiekszyć perspektywę
Basiu - Pashminę kupowałam za granicą, chyba we Francji, już nie pamietam dokładnie, bo zakupy w takich zagranicznych szkółkach robię dość często i potem nie pamiętam co, kiedy i gdzie.
U nas raczej jest to róża nieosiągalna, chociaż ponoć raz się pojawiła w jakimś porządnym centrum ogrodniczym. To piękna, zdrowa i obficie kwitnąca cały sezon róża, raczej z odmian miniaturowych, nie jest wysoka, nie przekracza pół metra wysokości.
Kasiu, potwierdzam opinię Anitki, to Pastella.
Hej Agatko, Super Excelsa jest odporna na mróz i powtarza kwitnienie, ale jak i jej poprzednia, starsza wersja, również może chorować na mączniaka. Chociaż dla mnie to akurat najmniej kłopotliwa choroba.
Poleciłabym Ci New Dawn, jest to piękny, szybko rosnący i nie przemarzający bladawiec (jasna róża), Awakening, kanadyjka John Davis, Super Dorothy, Zéphirine Drouhin, Louise Odier i może Rosarium Uetersen i jej sport Uetersens Rosenprinzessin, ale to bardziej krzewiasta forma. Constance Spry też mi się bardzo podoba, ja mam na nią smaczka, tylko jakoś tak na razie mam z nią nie po drodze .
Ramblery są silnymi, mrozoodpornymi różami, ale większość z nich nie powtarza kwitnienia, czy takie róże wchodzą w grę?
Polecam Ci szkółkę Rosariu, RosaĆwik i Floribundę, ja tam często robię zakupy.
Ewuniu, mam trzy obiektywy, do mocnych zbliżeń używam makro 50 mm a na codzień zwykły obiektyw kitowy Olympusa 40-150 mm.
Urszulko, żadnych pnących róż nie tniemy przez pierwsze 2 czy 3 lata, chyba, że zmusi nas do tego mroźna zima. Potem takie róże trzeba prześwietlić, wycina się wówczas jeden najstarszy, najgrubszy pęd i usuwa wszystko co jest cienkie i robi niepotrzebny tłok, co podmarznięte lub uszkodzone po zime. Róże nie powtarzające tniemy po kwitnieniu, róże powtarzające można przyciąć wiosną, podczas cięcia innych róż. Jeżeli ta róża jest stara i poplątana to teraz jest dobra pora na usunięcie tego, co może się plątać czy zasłaniać innym pędom dostęp do światła i powietrza.
Róże prowadzimy na pergolach, na łukach, na filarach i ogrodzeniach, nie mam takich zdjęć bo ja pnące róże wciąż mam małe i nie wyglądają na pnące , zima skutecznie jak do tej pory weryfikuje moje pnące marzenia.
No, może Barock jako tako się nie daje, ta róża oparta jest na trzech związanych bambusach, nie wiem czy dojrzysz co trzeba
w pidżamie wyskoczyłam z łóżka i obejrzałam każdą gałązkę u the fairy plus pączek ... no nie widzę skoczka ... kolory mogą być przekłamane bo zdjęcia robiłam telefonem ... fairy mają mnóstwo pąków i wyglądają na zdrowe ...
choruje Maria Teresa - skoczka nie widzę ale miała pączki w biało-szarym nalocie ... pączki zerwałam ... kwiaty obciełam ... krzaczek spryskałam wczoraj ...
a dziś ... jak Anulka przyjedzie bo bendzie to przeprowadzimy inspekcję dwuosobową ... okrutnie siem zestresowałam tym skoczkiem ...
i czy wszystkie listki na których ta gadzina bytowała obciąć ... ??? ...
austinki Madżenko bendom !!! ... wczoraj spędziłam pół dnia on-line w rosarium ... drugie tyle w świecie róż "tam gdzie róże i mgły mieszkają" i zakochana jestem w różach na zabój ... muszę tylko dobrze się zastanowić nad miejscem na różankę ... bo niestety moje areały nie są najlepszymi z wyboru dla róż ... w większości teren mokry ... sporo cienia ... ale są kawałeczki słoneczne i tam każdy centymetr zajmą różyczki ...
oczywiście na liście jest:
Constance Spry no jak bez niej ... pomijam samą nazwę ależ to mistrzyni kwiatu i zaoachu (Mrs John podobnie )
Crocus - jestem pod niesamowitym wrażeniem jak pięknie rośnie
abraham Darby ...
to bez analizowania wzrostu pokroju ... bo w takie szczegóły jeszcze nie wchodziłam ...
podoba mi się też Eden Rose a w jej stópkach Pomponella
nie wyobrażam sobie nie mieć Leonardo ... tylko jak on u mnie postanowi rosnąć ??? bo potrafi strzelić w górę ale też umie kokosić się i siedzieć w parterze ...
widziałam też jak Louise Odier oplata się przy Alchemiście i chciałabym ten widok powtórzyć u siebie ...
znalazłam też kandydatkę na moją ścianę w cieniu ... Panis Himalayan Musk - jasnorózowa znosi takie pokutne warunki i strzela do 9 metrów kwitnie raz za to w czerwcu a przecież to mój miesiąc ...
róże bendom zatem Madżenko tylko ... jak wybrać ??? ...
idę zobaczę jeszcze raz ... gdzie widzicie skoczka ??? ...
Na hidcotowej rosną byliny kwitnące w kolorach niebieskim, białym i żółto-limonkowym, róże też w tych kolorach, ale niektóre są różowe (GeoffHamilton, Constance Spry, Gertrude Jekyll.
Ostróżki niebieskie i białe, lilie złotogłów białe, naparstnice białe, świecznice, przymiotno, przywrotnik ostroklapowy, żurawki Citronelle, orliki czarne niebieskie białe i limonkowe, czyśćce o srebrnym ulistnieniu i kupiłam o żóltym ulistnieniu, wielosiły, mikołajek, hosty o białych i żółtych liściach, floksy białe i niebieskie, łubiny białe, kocimiętki, tawułki (Astilbe), bodziszki białe i niebieskie.
tak jak obiecała napiszę o tym duecie do róży
posprawdzaj sobie najwyżej w googlach co i jak wygląda, może coś dobierzesz ja napiszę o tych odmianach co w gazecie, bo z doświadczenia niestety nic nie doradzę
- róża krzaczasta "Benita" i purpurowa odmiana jarzmianki większej "Ruby Wedding";
-róża krzaczasta "Belvedere" i czerwona dzielżana "Waltraud";
- większe zestawienie: biała ostróżka, przywrotnik, fioletowy bodziszek wspaniały, róża"Charles Austin" i jasnoróżowa piwonia;
- kozłówka "Phuopsis tylosa" i ostrogowiec i róża krzaczasta;
-ciemne żurawki z różowymi oraz białymi różami;
-przewrotnik jako osłona dolnych części róż "Constance Spry", "Gertrude Jekyll";
- większe zestawienie: dzwonek "Blauranke", bodziszek "Brookside", róża krzaczasta "Blossom-time", ostnica trzcinowata, szałwia omszona "Ostfriesland", Przywrotnik "Alchemilla erythropoda", dzwonek brzoskwiniolistny "Alba"
o teraz przemyśl, pooglądaj i wybieraj-ciekawa jestem na co się zdecydujesz ?!
1 Harlow Carr
2 A Shropshire Lad
3 Rosemoor
4 L D Braithwaite
5 James Galway
6 Wilaim Shakespeare 2000
7 St. Swithun
8 Wild Edric
9 Gertrude Jekyll
10 Queen of Sweden
11 Chianti
12 Jubilee Celebration
13 Graham Thomas
14 Grace
15 Crown Princess Margareta
16 Shropshire Lass
17 Teasing Georgia
18 Golden Celebration
19 Comtes do Champagne
20 Corvedale
21 Brother Cadfael
22 Tess of the D'Urbervilles
23 Crocus Rose
24 Alan Titchmarsh
25 Constance Spry
26 Scargorough Fair
27 Gentle Hermione
28 Hyde Hall
29 The Countryman
30 Mortimer Sackler
31 The Mayflower
32 Strawberry Hill
33 The Generous Gardener
34 Winchester Cathedral
35 Pat Austin
36 Buttercup
37 Lady Emma Hamilton
38 Charlotte
39 Jude The Obscure
40 The Pilgrim
41 Molineux
42 Benjamin Britten
43 Wildeve
44 Sweet Juliet
45 Sceptr'd Isle
Oj, też bym chciała takie formy do ogrodu. Podpowiedz coś więcej jak je zrobić. Miałam juz kilka namiarów na gotowce, ale strasznie drogie. Widziałabym sporo takich ozdób u siebie.
Pozdrawiam cieplutko
Ale dlaczego nie masz zdjęć przy robocie? eeee, zapomniałaś?
Koniecznie stawiaj statyw
Nie zapomniałam...nie przyszło mi do głowy, że takie fotki w ogóle można zrobić, a mogłoby być tak zabawnie! Ja, wyszarująca się z objęć Constance Spry!
Old Vicarage to dla mojego ogródka zbyt łaskawe porównanie. Ale wspólnej koncepcji, gdzieś, w kilku miejscach można się doszukać. Dla mnie to ogromny komplement, za który dziękuję Danusiu.
Ja też zajrzałem i życzę dużo zdrowia i radości
i dziękuję za ciekawe wpisy
Powinnaś Hanno coś napisać, coś prozą ! Świetnie piszesz i bardzo celnie.
Tomek
a róża to Constance Spry - jedna z naszych ulubionych
No to wybierajmy! Souvenir de la Malmaison - może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoć i deszcze (informacja od Ani DS) Jacques Cartier – wg Ani DS. dobry wybór L. Odier wg Ani DS. dobry wybór Eden Rose 85 nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita (info od Ani DS ) George Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina (opinia od Ani DS. ) Constance Spry – od Dausi ma wiele pochwał na koncie New Dawn – polecana przez Anię DS. Iceberg Clg – polecana przez Anię DS. Ilse Krohn Superior Fredek Chopin
Od Pana z Floribunda Sweetrevelation na przedogródek pnąca
W kompozycji z rabatową Mariatheresia lub Savoyhotel Biedermaier --- przepadłam z kretesem..... Gracefull Kronprinzes Mary
Okrywowe: Alba Rose - ładna biała Nozomi - blady róż Sea Foam - biała a ta ma lepszy zapach i też powtarza. The Fairy - różowa White Rose - biała White The Fairy – biała
A ja wybrałam:
> Suvenir du docteur Jamian
> Mme Isaac Pereire
> Comte de Chambord
> Home & Garden
> Perennial Blue
> Nevada
> Lykefund
> Fruhlingsgold
> Gipsy Boy
> Angela
> Ritausma
Zaglądam, pozdrawiam.
Madżenka dobrze radzi. I mnie przydałoby się jej słuchać i radzić a nie zosiować-samosiować.
A robinia 'Umbraculifera' nie jest zła - widziałam świetnie rosnące okazy, modelowe w zaniedbanej zieleni szkolnej.
Bonjour Mme Ev .....
... kochana moja ....no niby doczytalam, projekty Gosi cudniaste...duzo prac juz za Wami- brawo!!!!!
a ja tylko cudnego, cieplego i slonecznego weekendu chcialabym zyczyc i zameldowac,ze pierwsze rozyczki juz zamowione, hortysie na bialy szpaler posadzone....
buziam mocno i trzymam kciuki za kolejne prace i realizacje projektu marzen.....
Betyśka, a gdzieś była????? Normalnie nie wyczymam.. teraz zaraz mi tu wracaj, bo róże mi potrzebne
Z zaklętego kręgu się wymigałaś, ale róże Cię nie miną
Ewus...oj wracam ja do Ciebie jak bumerang ....czasami z malym opoznieniem, odchylami na trasie lotu ale jestem no bo jak mogloby mnie tu nie byc ?
co do roz to domyslam sie,ze po bieli polecimy...jak zawsze ?!!!!
masz juz jakies "perelki" ??????
bede zagladac i wybierzemy te najcudniejsze, najpiekniejsze i same naj naj naj!!!!!
buziam mocno!
No to wybierajmy! Souvenir de la Malmaison - może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoć i deszcze (informacja od Ani DS) Jacques Cartier – wg Ani DS. dobry wybór L. Odier wg Ani DS. dobry wybór Eden Rose 85 nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita (info od Ani DS ) George Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina (opinia od Ani DS. ) Constance Spry – od Dausi ma wiele pochwał na koncie New Dawn – polecana przez Anię DS. Iceberg Clg – polecana przez Anię DS. Ilse Krohn Superior Fredek Chopin
Od Pana z Floribunda Sweetrevelation na przedogródek pnąca
W kompozycji z rabatową Mariatheresia lub Savoyhotel Biedermaier --- przepadłam z kretesem..... Gracefull Kronprinzes Mary
Okrywowe: Alba Rose - ładna biała Nozomi - blady róż Sea Foam - biała a ta ma lepszy zapach i też powtarza. The Fairy - różowa White Rose - biała White The Fairy – biała
oj NIEPOCIESZONA BEDZIESZ ale tu nie ma co wybierac tylko brac jak leci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wszysciutkie znam....i z zadnej zrezygnowac nie umiem dlatego tylko pewniaka na razie zamowilam.... ja na swojej liscie mam jeszcze: Artemis, Jasmine, Pashmine, Spirit of freedom, Ascot, Nuit de chine....
no nic tylko wlosy rwac z glowy...i co tu robic jak wyjscia nie ma......
Bonjour Mme Ev .....
... kochana moja ....no niby doczytalam, projekty Gosi cudniaste...duzo prac juz za Wami- brawo!!!!!
a ja tylko cudnego, cieplego i slonecznego weekendu chcialabym zyczyc i zameldowac,ze pierwsze rozyczki juz zamowione, hortysie na bialy szpaler posadzone....
buziam mocno i trzymam kciuki za kolejne prace i realizacje projektu marzen.....
Betyśka, a gdzieś była????? Normalnie nie wyczymam.. teraz zaraz mi tu wracaj, bo róże mi potrzebne
Z zaklętego kręgu się wymigałaś, ale róże Cię nie miną
Ewus...oj wracam ja do Ciebie jak bumerang ....czasami z malym opoznieniem, odchylami na trasie lotu ale jestem no bo jak mogloby mnie tu nie byc ?
co do roz to domyslam sie,ze po bieli polecimy...jak zawsze ?!!!!
masz juz jakies "perelki" ??????
bede zagladac i wybierzemy te najcudniejsze, najpiekniejsze i same naj naj naj!!!!!
buziam mocno!
No to wybierajmy! Souvenir de la Malmaison - może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoć i deszcze (informacja od Ani DS) Jacques Cartier – wg Ani DS. dobry wybór L. Odier wg Ani DS. dobry wybór Eden Rose 85 nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita (info od Ani DS ) George Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina (opinia od Ani DS. ) Constance Spry – od Dausi ma wiele pochwał na koncie New Dawn – polecana przez Anię DS. Iceberg Clg – polecana przez Anię DS. Ilse Krohn Superior Fredek Chopin
Od Pana z Floribunda Sweetrevelation na przedogródek pnąca
W kompozycji z rabatową Mariatheresia lub Savoyhotel Biedermaier --- przepadłam z kretesem..... Gracefull Kronprinzes Mary
Okrywowe: Alba Rose - ładna biała Nozomi - blady róż Sea Foam - biała a ta ma lepszy zapach i też powtarza. The Fairy - różowa White Rose - biała White The Fairy – biała
Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry
Czy masz doświadczenia z tymi różami?
Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.
Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.
Odnośnie New Down Aniu to szczerze polecam,to matka róż.Mam kilka już b.długo w ogrodzie miejskim i poza.Moje spostrzeżenia są takie.Rośnie i kwitnie lepiej na ziemi lekkiej bardziej wapiennej niż w rozlużnionej glinie.Jest odporna ,kwitnie nieustająco aż mróz oszroni jej ostatnie kwiaty.W ogrodzie miejskim nawet nie kopczykuję mimo lekkiej gleby ale podrzucam śnieg.Tak też odporna jest Rosa Rosarium i Flamingo.Zupełnie o nie nie dbam.
Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry
Czy masz doświadczenia z tymi różami?
Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.
Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.
Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry
Czy masz doświadczenia z tymi różami?
Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.
Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.