Ja u Ciebie, a Ty tu.
U mnie glina w całym ogrodzie. Stipa najlepiej mi rośnie na leciutko podwyższonej rabacie.
U nas sezon taki krótki, że nic gigantycznego bez zewnętrznego wspomagania nie urośnie.
Piękna stipa, puszysta bardzo. Wsadziłam na próbę w zeszłym roku 4 egzemplarze na rabacie i widzę że u mnie się sprawdza tylko tam, gdzie ziemia jest piaszysta i przepuszczalna, na glinie nie przezimuje, niestety. Ale taka ładna jak Twoja nie jest.
Podoba mi się też stipa gigantea, ale nie wiem czy zimuje w PL?
Moja też. Teraz tyle bylin daje nektar, że bzyczki znajdą sobie nową miejscówkę. Kocimiętka szybko się zbiera. Swoją tnę dwa razy w sezonie.
Też lubię ten stan kocimiętkę, kiedy tworzy kuleczkę.
Swoja stipę wysiewałam z kupionych nasionek. Wykiełkowała ładnie. Nawet jej nie pikowałam, tylko odrywałam przed samym sadzeniem. Próbuj. Pierwsze koty za płoty.
Dzieci w wieku 9 lat tosty uwielbiają. Hitem kolacji były tosty z truskawkami!
Po czym na śniadanie (tak, tak... spały!) były tosty z koktajlem truskawkowym, truskawkowo-bananowym i bananowo-kakaowym (ten ostatni pomysłu jednej z Gościówek ).
Wszystkie te frykasy mojej pociechy nie dotyczą. Ona z owoców najbardziej kocha kiełbasę żywiecką
No to skoro Ty tyle nawrzucałaś, to teraz ja Ci też nawrzucam
Awięc... (bo od awięc się nie zaczyna )
Dziękuję CI za te foty z góry, bo jestem na etapie planowania moich nowych tarasów (skądiną możesz wpaść z konstruktywną krytyką)
Szukam innych kompozycji niż rozplenica i rozchodnik () - jestem na etapie stipa, lawenda, a może szałwia. Będę sobie tera paczeć na te Twoje tarasiki i się natychać....
Pięknie!
Irga of course
Ed - kłosy idą ro jedno co starczy to stipa dla ktorej litościwa jestem mimo ze sama zdecydowała ze będzie tam rosła
Bałagan po cięciu trzmielina
U nas padało w piątek. Całe popołudnie i wieczór. Było kilka burz, a nawet grad.
Dziecię moje się tylko zmartwiło, bo zaprosiła trzy koleżanki i miało być ognicho... A tak tosty były
Wczoraj padał wieczorem miły, ale sążenisty deszczyk. Dziś za to lampa jak 150...
Stipa Twoja przecudowna! Te mi się marzy w dużej masie.
Może na moich nowych rabatach znajdę dla Niej dobre miejsce .
Stipa dopiero poszła do ziemi bo niestety brak czasu nie pozwolił mi jej posadzić wcześniej. Mam nadzieję, że ładnie nabierze masy . Póki co rośnie już w warzywniku.
A ja właśnie Piano kupowałam dla czerwonego koloru, a po roku przebarwiła się na malinowo. Bardzo ładny ten kolor, ale w tym miejscu na rabacie wolałam czerwoną. Może Twoja by też się przebarwiła
Herzogin Christiana fajna jest, kwitnie cały krzew od samego dołu.
Stipa szalona
Szałwia robi szałowy efekt! Herzogin zazdroszczę, to róża majstersztyk, pewnie dlatego taka droga. Ja bym się bardzo cieszyła z malinowej Piano. Mam ją na wyciągnięcie ręki w moim ogrodniczym, ale czerwonej nie chciałam. A tu taka niespodzianka Widzę, że stipa i u Ciebie faluje
Agatko, stipa i szałwia to samograj. Żeby jeszcze chciały rosnąć w tym duecie wiele lat, byłoby idealnie. Połowa szałwii wymarła mi w zeszłym roku po pierwszym kwitnieniu, a sporo stip sama uśmierciłam. Perfekcjonizm jest gorszy od zarazy (przesunę je 20 cm będzie lepiej!)
Pozdrawiam
Ula pierwszy ogar za mną. Z roślin, które będą rosły na stałe chcę zbudować szkielet z zimozielonych oraz posadzę dwie sztuki Pissardi. Jeśli nie kupię w tym roku zielonej hakone, zamienikem tymczasowym będzie stipa.
Dzisiaj po południu poburzyło. Deszcz spadł ale jak na razie zmył tylko kurz i nic więcej.
W tygodniu pokryliśmy taras olejem.
Ławeczka mogłaby tak tu zostać Wróciła z powrotem na taras.