paulina_ns napisał(a)

Ja obiektywna w stosunku do róż nie potrafię być, dla mnie wszystkie są piękne

Dla mnie niby też, ale jednak w swoim ogrodzie mam swoje faworytki
Podobają mi się też żółte lub pomarańczowe, ale zupełnie nie widzę tego koloru u siebie. Dlatego będę Was męczyć różowym

_Martini_ napisał(a)

A czy po deszczu powinno się wyczuć zapach mocniej czy słabiej? Bo dzisiaj u nas padało. Zapach, owszem jest bardzo ładny, ale niezbyt intensywny.

Winna Ci jestem odpowiedz Po deszczu zapach jest slabszy. Roze najmocniej pachna w cieple, sloneczne dni i przewaznie najbardziej rano

WC sliczna, piekny prezent

Edit, obejrzalam ostatnie fotki jeszcze. Sliczne masz roze i takie tamy U mnie Sarah tez lezy.

Dzięki Ewuś. Kiedyś w ogóle nie zwracałam uwagi na zapach, nie było to dla mnie istotne. Jednak kiedy pachną, to bardzo przyjemnie się robi

Ciągle róże, róże, róże. Do znudzenia.

Lavender Ice wczoraj i dzisiaj



Heritage zaczyna, ale już zwiesza kwiaty.

Uwielbiam Wedgwood Rose

Mariatheresia, ciężko mi uchwycić jej rzeczywisty kolor



Pashmina



Kurfurstin Sophie, ukryła się za lawendą, która miała być różowa, a jest jakaś biała

Stipa za chwilę będzie kwitła. Jak dla mnie szkoda, wolę zieloną



Dzwonki kropkowane inne niż w zeszłym roku, o wiele wyższe i masa liści



Katalpę też lubię. Jak widać robactwo, które zjada mi różę na potęgę, też nie pogardzi katalpą.



I na koniec zdjęcie dla ludzi o mocnych nerwach. Jednak takie widoki stają sie dla mnie normalką

_Martini_ napisał(a)

Śliczna kombinacja kolorów!

Dzięki Edytko to jest zdjęcie lewej różanki zrobione z boku, taki mam widok siedząc na huśtawce. A jaki zapach...