Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To tu- to tam- łopatkę mam !

Pokaż wątki Pokaż posty

To tu- to tam- łopatkę mam !

Gruszka_na_w... 15:02, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
lindsay80 napisał(a)


Piękne zestawienie, ta róża i Variegatus ślicznie ze sobą wyglądają.


Ta rabata szczyt formy ma od późnego lata do października. Taki mocny akcent na zakończenie sezonu.


____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:28, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
ryska napisał(a)

No tak jakoś mi bliska ta definicja


Odrobina szaleństwa to kroczek w kierunku normalności. Logiczność i uporządkowanie przez 24 godziny byłoby nieznośne dla otoczenia.

Mary rose dla Ciebie. Dzwonki Poszarskiego tez polecam. Z wysiewu do doniczek je mam.





Eksperymentuję ze zrobieniem stożka z ostrokrzewu. W tym roku się ładnie zagęścił i dół już ma prawie stożkowy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:43, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Moje modlitwy o deszcz zostały wysłuchane w nikłej części. Popadało 8 minut. szukam pozytywów- spłukało kurz z roślin. Jestem dumna z mojej choiny kanadyjskiej. Po 5 latach przerosła Bez Black lace. Nie mam tam jak wejść z drabiną, więc będzie sobie rosła w luźnej formie.



Z powodu suszy zamarł trawnik na ścieżce od południa. Krzewy dają radę.



Zakwitł powojnik. Wygląda dziwnie, bo wsadzałam go z myślą o towarzystwie dla białej róży. Róży nie ma. Powojnika jest dużo. W tle rośnie kalina, ale niestety już dawno przekwitła.



Stipie mogę się przyglądać bez końca. Jako jedyna z traw ma to coś w dużej ilości.



____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gruszka_na_w... 15:57, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
I takie tamy

Hakonki dwie



Czasem myślę, że minimalistyczne nasadzenia nie są złe. Taki cis w runiance byłby całoroczną atrakcją. Potrzeby mojego oka są jednak inne.



Tę kostrzewę trzeba będzie wymienić na inna trawkę. Czekam na odpowiednie warunki pogodowe.




____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiek33 17:32, 02 cze 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Dobra pogoda dla stipy
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Roocika 19:14, 02 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Haniu a tą białą różę okrywową tniesz na wiosnę, jak zwykłe, co roku?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Gruszka_na_w... 22:27, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Roocika napisał(a)
Haniu a tą białą różę okrywową tniesz na wiosnę, jak zwykłe, co roku?


Tak, tnę na wiosnę na wysokość 30 cm. Można też przyciąć późną jesienią, tak zrobiłam w tym roku. Okrywowe róże są odporne na mrozy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 16:46, 03 cze 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18136
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Czasem myślę, że minimalistyczne nasadzenia nie są złe. Taki cis w runiance byłby całoroczną atrakcją. Potrzeby mojego oka są jednak inne.



No właśnie . Mnie też szalenie mi się podobają minimalistyczne nasadzenia a jednak ciągnie mnie w inną stronę... i to bogactwo u Ciebie bardzo mnie zachwyca .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Johanka77 18:51, 03 cze 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Skwar lał się z nieba cały dzień. Dobrze, że jest rekuperacja i pobór powietrza ze żwirowego wymiennika. W domu przyjemne 22 stopnie. Oglądałam sobie Maję w ogrodzie.

Rośliny mdleją w tym upale. I tak je podziwiam, że dają radę praktycznie bez podlewania. Z konewek podlewam od czasu do czasu hortensje i miskanty na rabacie podokiennej od południa.
Wczesną jesienią robiłam modernizację ronda. Nie posłuchałam mądrzejszych, którzy radzą nie ruszać traw jesienią. Miskanty Grazielle ledwie to przeżyły, a kilka stip odeszło do stipowego nieba. Bardzo mi brakuje na tej rabacie różowej giaury, którą załatwiły marcowe bezśnieżne mrozy.



Podoba mi się układ roślin jaki udało się uzyskać na rabacie zachodniej. Wciąż jeszcze brakuje tam w niektórych miejscach tła dla bylin, ale ogólnie ładnie się wszystko spina.



Kwitnienie zaczął jaśminowiec i róże New dawn.



Szkoda, że nie mam w ogrodzie miejsca, aby należycie wyeksponować sit rozpierzchły. Fajna, niewymagająca trawa. Sprawdziłaby się w minimalistycznym ogrodzie nowoczesnym. Funkie i tawułki zaczynają kwitnienie.



W tym zakątku jeszcze nie zaczęły. Muszę przyciąć kocimiętkę, żeby im zrobić miejsce.



Hania, Twoje rondo i tak jest piękne! A trawiszcza imponujące.

Kocimięta u mnie również olbrzymia. Wielbicielka norzyc, jak nic
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 18:56, 03 cze 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Moje modlitwy o deszcz zostały wysłuchane w nikłej części. Popadało 8 minut. szukam pozytywów- spłukało kurz z roślin. Jestem dumna z mojej choiny kanadyjskiej. Po 5 latach przerosła Bez Black lace. Nie mam tam jak wejść z drabiną, więc będzie sobie rosła w luźnej formie.



Z powodu suszy zamarł trawnik na ścieżce od południa. Krzewy dają radę.



Zakwitł powojnik. Wygląda dziwnie, bo wsadzałam go z myślą o towarzystwie dla białej róży. Róży nie ma. Powojnika jest dużo. W tle rośnie kalina, ale niestety już dawno przekwitła.



Stipie mogę się przyglądać bez końca. Jako jedyna z traw ma to coś w dużej ilości.





U nas padało w piątek. Całe popołudnie i wieczór. Było kilka burz, a nawet grad.
Dziecię moje się tylko zmartwiło, bo zaprosiła trzy koleżanki i miało być ognicho... A tak tosty były

Wczoraj padał wieczorem miły, ale sążenisty deszczyk. Dziś za to lampa jak 150...

Stipa Twoja przecudowna! Te mi się marzy w dużej masie.
Może na moich nowych rabatach znajdę dla Niej dobre miejsce .

Pozdrawiam słonecznie
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies