Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4"

Ogród prawie romantyczny 23:50, 30 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Podoba mi się Chopin - biała
A żółta albo czerwona ?

Ale interesują Cię róże rabatowe czy wielkokwiatowe?
Ogród prawie romantyczny 23:46, 30 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Trzymam kciuki za twoją różę. Ja niedługo planuję kupić różyczki, tylko nie wiem jakie. Jakieś rabatowe. Żółte, białe lub czerwone - 2 kolory, by pasowały do niebieskich i żółtych kwiatków na rabatce. To ma być rabatka KU PAMIĘCI ... poświęcona mojej mamie. Zbliża się pierwsza rocznica jej śmierci, postanowiłam, że wykończę tę rabatkę, aby o niej pamiętać. Może mi polecisz jakieś różyczki?

To wspaniały pomysł. Pamięć zachowana w różach. Moja mama też lubiła kwiaty i miała małą działeczkę. Nie mogę sobie darować, że po jej śmierci wyrzuciłam plany przyszłych rabat, ale wtedy w ogóle nie myślałam jeszcze o własnym ogrodzie i nie sądziłam, że mogą się kiedykolwiek przydać. Tak to jest. Teraz, gdy pracuję w ogrodzie, myślę też o rodzicach - mamie, która kochała kwiaty, i tacie, hodującym pomidory na parapecie i dbającym o winogrono obrastające altanę i specjalną pergolę.
Ogródek Iwony 23:37, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziś postanowiłam: dokończę rabatkę z obwódką bukszpanową. To ma być rabatka KU PAMIĘCI ... poświęcona mojej mamie. Zbliża się pierwsza rocznica jej śmierci, postanowiłam, że wykończę tę rabatkę, aby o niej pamiętać. Planuję kupić różyczki, tylko nie wiem jakie. Jakieś rabatowe. Żółte, białe lub czerwone - 2 kolory, by pasowały do niebieskich i żółtych kwiatków na rabatce. podoba mi się Chopin, tylko nie wiem, czy w mojej szkółce dostanę. Zobaczymy ...
Ogród prawie romantyczny 23:36, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Podoba mi się Chopin - biała
A żółta albo czerwona ?
Ogródek Iwony 23:32, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
bociek napisał(a)
Witaj Iwonko,

Przybieglam z rewizyta. Spore zmiany u Ciebie Piekny zywoplot buksikowy, ma juz swoje lata A Panowie zazwyczaj maja wiekszy problem ze zmianami w ogrodzie anizeli kobiety - to jest stwierdzenie wlasciciela szkolki, ktora prowadzi tez konserwacje i niejeden ogrod juz widzial Maz przelknie

Pozdrawiam serdecznie

Boćku, mój M mi dopinguje. Boi się zmian, które generują niepotrzebne koszty - zna mnie i wie, że jak mi się coś nie podoba, to choćbym niedawno wydała na to trochę pieniędzy, to nie będę trzymać, tylko zmienię. A on lubi przemyślane decyzje, choć jego decyzje są szybkie. On po prostu wie, czego chce, a ja nie zawsze.
Wracając do ogrodu, stawia mi pewne granice, tak jak z chodniczkiem, który został położony... ale obwódki sam mi zdjął i nawet kupił szpadelek do kancików i wie, że teraz jest lepiej. W sobotę chciał poświęcić czas na ogród, ale mieliśmy cały dzień gości i nie zdążyliśmy zdjąć reszty obwódki. Prace muszą poczekać do następnej soboty ...
Ogród prawie romantyczny 23:23, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Trzymam kciuki za twoją różę. Ja niedługo planuję kupić różyczki, tylko nie wiem jakie. Jakieś rabatowe. Żółte, białe lub czerwone - 2 kolory, by pasowały do niebieskich i żółtych kwiatków na rabatce. To ma być rabatka KU PAMIĘCI ... poświęcona mojej mamie. Zbliża się pierwsza rocznica jej śmierci, postanowiłam, że wykończę tę rabatkę, aby o niej pamiętać. Może mi polecisz jakieś różyczki?
Ogród to życie 23:15, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ModraSowa napisał(a)
New Dawn. Obsypana pączkami

I ma nawet jeden kwiat. Mój Cieszę się bardzo, bardzo


Piekna jest ta różyczka. Miałam ją przez kilka lat, cudnie kwitła, a jednej zimy mi zmarzła. Pozdrawiam, niech rozkwitają piękne róże .
Ogródek Iwony 22:16, 30 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
Do góry
Iwk4 napisał(a)
I tak powinno zostać.
To tak, jak z lekarzami. Jak nagle straciłam widzenie w jednym oku (3 lata temu), trafiłam na świetnych specjalistów od oczu, którzy "Nie biorą" Uratowali mi w oku tyle, ile mogli, abym coś widziała. I to było na NFZ, a takich ośrodków w Polsce, gdzie się leczyłam (to był nagły przypadek) jest tylko 7, a ja przyjechałam z ulicy i mnie przyjęli i się zaopiekowali.
W życiu jest tak, że jak ktoś nie chce mieć długu wdzięczności, to za wszystko płaci. I jemu też dają. A człowiek ma prawo liczyć na drugiego człowieka, nawet wtedy, kiedy nie może materialnie podziękować. Był kiedyś taki film o chłopcu "Podaj dalej" - każdy powinien go obejrzeć ...


Zgadzam się.
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 21:02, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Sebek napisał(a)
Składam meldunek pogodowy, że dzisiaj leje u mnie jak z wiaderka - dzisiaj musiałem pobiegać trochę po mieście i mimo ogromnego parasola spodnie do kolan miałem mokre, o butach nie wspominam... Ale w największej ulewie dokonałem udanej transakcji, bo kupiłem ogromne begonie po złotówce Kiedy posadzę to nie wiem, bo bratki na razie pływają pod wodą...

A u mnie nadal sucho. Jest pochmurno i tyle. Ani kropli deszczu... Nierówno Pan Bóg konewkami leje
Ogródek Iwony 19:40, 30 cze 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Cytuję: "Ingrid Bergman (POUlman) - Ciemno czerwona róża wielkokwiatowa wyhodowana przez Poulsena w 1984 r . Odmiana o bardzo dużych kwiatach i aksamitnych płatkach oraz pięknym wyrazistym zapachu. Zaliczana do grupy tzw. czarnych róż, ze względu na ciemną barwę płatków; w pąku prawie czarna. Liście duże, jakby woskowane, błyszczące. Odporność na choroby dość dobra, zimą wymaga kopczykowania . Idealna na kwiat cięty , kwitnie kilka razy w sezonie i jest pięknym akcentem na każdej rabacie. Można posadzić od razu kilka sztuk w grupie dla pełniejszego efektu. Kwiat trwały i odporny na deszcz.. Krzew wyprostowany, wzniesiony, dorasta do 1 metra lub więcej w sprzyjających warunkach.

Cięcie wiosną typowe dla róż wielkokwiatowych. Pędy przycina się nisko ok. 20 cm nad ziemią lub nad 4-5 oczkiem."

To ta Kasiu.


Piękna ta róża, chodząca elegancja
Ogródek Iwony 19:36, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Cytuję: "Ingrid Bergman (POUlman) - Ciemno czerwona róża wielkokwiatowa wyhodowana przez Poulsena w 1984 r . Odmiana o bardzo dużych kwiatach i aksamitnych płatkach oraz pięknym wyrazistym zapachu. Zaliczana do grupy tzw. czarnych róż, ze względu na ciemną barwę płatków; w pąku prawie czarna. Liście duże, jakby woskowane, błyszczące. Odporność na choroby dość dobra, zimą wymaga kopczykowania . Idealna na kwiat cięty , kwitnie kilka razy w sezonie i jest pięknym akcentem na każdej rabacie. Można posadzić od razu kilka sztuk w grupie dla pełniejszego efektu. Kwiat trwały i odporny na deszcz.. Krzew wyprostowany, wzniesiony, dorasta do 1 metra lub więcej w sprzyjających warunkach.

Cięcie wiosną typowe dla róż wielkokwiatowych. Pędy przycina się nisko ok. 20 cm nad ziemią lub nad 4-5 oczkiem."

To ta Kasiu.
Ogródek Iwony 19:28, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kindzia napisał(a)
Ale piękna róża!!! To Ingrid Bergman??? Podobna w pąku

Jak ją mój eMuś kupował, nie było nazwy. Trochę podobna do tej na twoim awatarku. Jak bardziej rozkwitnie, obfocę ją. Skąd Kasiu znasz jej nazwę (o ile to ta?)
Ogródek Iwony 18:32, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Amen
Ogród z łezką 17:19, 30 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Iwk4 napisał(a)
lilie piękne, czekam na roze

Nie mam róż tym razem...znowu lilie będą
Ogród z łezką 17:03, 30 cze 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Piękne ujęcie.

Dziękuję
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 16:19, 30 cze 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ana, nie uwierzysz, jaki świat jest mały. Dziś rozmawiałam z sąsiadką, u której zaczyna się zmieniać w ogródku, zaczęły się pojawiać hortensje i inne cudeńka. Mówię jej, że jest takie fajne forum, wymieniam z nazwy, a ona mi mówi, że własnie na nim podczytuje taki jeden wątek, co jedna pani prowadzi od 3 lat i że bardzo jej się jej ogród podoba. Zaraz mnie tchnęło i pytam się, czy to jest Any ogród mały... Okazało się, że znalazłam fankę twojego ogrodu w mojej małej wiosce. Pozdrawiam Cię wiec od nas dwóch.
hmmm nie wiem co napisać... aż się wzruszyłam
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:50, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ana, nie uwierzysz, jaki świat jest mały. Dziś rozmawiałam z sąsiadką, u której zaczyna się zmieniać w ogródku, zaczęły się pojawiać hortensje i inne cudeńka. Mówię jej, że jest takie fajne forum, wymieniam z nazwy, a ona mi mówi, że własnie na nim podczytuje taki jeden wątek, co jedna pani prowadzi od 3 lat i że bardzo jej się jej ogród podoba. Zaraz mnie tchnęło i pytam się, czy to jest Any ogród mały... Okazało się, że znalazłam fankę twojego ogrodu w mojej małej wiosce. Pozdrawiam Cię wiec od nas dwóch.
Miejsko & sielsko 15:47, 30 cze 2014


Dołączył: 17 sty 2014
Posty: 8936
Do góry
Iwk4 napisał(a)
5 stron musiałam się cofnąć, aby zobaczyć sosenkę, o której piszecie. I szczerze mówiąc niedoinformowana jestem, co z nią ma być?


mam zamiar zrobić z niej bonsai, wyobrażasz to sobie jak mnie roznosi
(już mi szkoda sosenki)

Będzie w kamykach i dosadzić chcę bażynę czarną
na rynku ponoć nie pora na wrzosowate wiec muszę czekać


!

i zastanawiam się (strasznie mnie cisy kuszą) czy podmienić pęcherznicy na cisy ....

Przy wejściu na placyk ... no!
Miejsko & sielsko 15:44, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
5 stron musiałam się cofnąć, aby zobaczyć sosenkę, o której piszecie. I szczerze mówiąc niedoinformowana jestem, co z nią ma być?
Ogródek Iwony 15:37, 30 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
I tak powinno zostać.
To tak, jak z lekarzami. Jak nagle straciłam widzenie w jednym oku (3 lata temu), trafiłam na świetnych specjalistów od oczu, którzy "Nie biorą" Uratowali mi w oku tyle, ile mogli, abym coś widziała. I to było na NFZ, a takich ośrodków w Polsce, gdzie się leczyłam (to był nagły przypadek) jest tylko 7, a ja przyjechałam z ulicy i mnie przyjęli i się zaopiekowali.
W życiu jest tak, że jak ktoś nie chce mieć długu wdzięczności, to za wszystko płaci. I jemu też dają. A człowiek ma prawo liczyć na drugiego człowieka, nawet wtedy, kiedy nie może materialnie podziękować. Był kiedyś taki film o chłopcu "Podaj dalej" - każdy powinien go obejrzeć ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies