Elu odpowiedziałam u Ciebie.
Nie mogę powiedzieć, że u mnie dobrze podlana ziemia. Deszcz popaduje, ale z dużymi przerwami. W piasek wsiąknie, pod drzewami nadal sucho. Żeby dobrze podlało, musiało by padać ze 3 dni non stop.
To nowy nabytek i nowa odmiana:
Jeżówka purpurowa Cherry Fluff
kolor taki nijaki, ale nie miała żadnego kwiatka rozwiniętego i jest niespodzianką
Madziu, nie ma sprawy zbiorę nasionka z fioletowych maków.
Z innych tez będę zbierała .
O,, w pamięci mam twoją opowieść o mega obiadku Dla Jadwigi
Popatrz, nawet i do węża można się przyzwyczaić, i pogadać
Bardzo cieszą mnie takie wpisy jak Twój, bo to oznacza, że znasz całkiem nieźle mój ogródek i upodobania.
Klej brałam taki do klejenia styropianu na dom, ale to była taka resztówka przesypana do reklamówki, więc nazwy nie znam. Mąż mówił, że nadaje się każdy klej budowlany.
Lilie są mega i mega pachną. Rosną przy samej drodze i stale słyszę, jak ludzie mówią co tak pachnie, albo jak te lilie pachną...
Sąsiadka z przeciwka czuje je u siebie przed domem.