Ja mam rozdrabniarkę do gałęzi i tnie tylko gałęzie i to niezbyt grube. Te miękkie resztki ale też lawendę, trzmielinę, floksy tnę tymi nożycami elektrycznymi do żywopłotów, po prostu tak siekam nimi jak szczypior na desce. Liści miskantów moja rozdrabniarka nie potnie, zapcha się. Miękkich resztek też nie ani gałęzi ulistnionych.
Czy mogłabyś podać nazwę i cenę swojej rozdrabniarki?
widziałam, ale sama irga mnie nie pociąga
tam musi być coś żelaznego, co glinę, brak słońca, czasami wody i koty wytrzyma... dlatego się uczepiłam tych kosodrzewin+ reszta..tam rosną piękne floksy szydlaste.. mają idelanie chyba bo rosną jak głupie oraz dąbrówka i czyściec
Berberysy 'Admiration'posadziłąm w zakola rabaty (czerwienią się)między trawki 'Ice Dance'
Od drugiej strony rabaty też admiration, listki na przesadzonym już opadły.
Natomiast wykopane trawki ustawiłam przy kompostowniku, może jeszcze ktoś będzie chętny.
Ze środkowej wczoraj i dziś zwoziłam łęty na kompost.
Wyrwałam wszystką werbenę Patog. cleome, przycięłam ostrogowce, ożanki, orliki, Pysznogłówkę, floksy, z rozmachu piwonie i o nie się martwię, zawsze zostawiałam do wiosny.
Wiosną pozostanie mniej wywożenia, ale okryję piwonie gałązkami świerku, lub cisem , będę bardziej spokojna zimą.
Witaj. Mało pokazałeś, więc ciężko ocenić , z tego co widzę to cały dom jest powyżej działki, w przyszłości pewnie czeka Cię nawiezienie ziemi równanie - podnoszenie terenu?
Jak zrobisz podmurówkę pod ogrodzenie i dosypiesz ziemi to ta skarpa przestanie istnieć.
Na chwile obecną można by ta ziemię rozdrobnić uklepać i posadzić floksy szydlaste. W nic droższego bym nie szła bo przy budowie ogrodzenia i tak zostanie zniszczone. A floksy szybko ziemię korzonkami zwiążą i szybko rosną
Asiu najbliżej mi w moich wyobrażeniach do ogrodów w stylu angielskim, romantycznym i troszku wiejskim takie poplątanie z pomieszaniemA rośliny, które uwielbiam i które pojawią się w ogrodzie na bank to hortensje, rozchodniki, różaneczniki, azalie, floksy, pysznogłówki, piwonie i jeszcze parę innych, no i trawy na bank jestem taka troszku pokręcona to i ogród lekko pokręcony będzie, a co
Wczoraj popryskałam moje buksy jodyną, M skosił trawnik ostatni raz pozamiatałam liście brzóz i zapakowałam do kompostownika.
Dzisiaj chyba też coś porobię,teraz u nas świeci piękne słoneczko, powinnam wyciąć zaatakowaną mączniakiem kocimiętkę, floksy. Nie chce się już robić w ogrodzie, a przyjdzie jeszcze z różami walczyć, kopczyki, włóknina. Zawsze też obrywałam liście przed zimą, w tym roku jednak mam strasznego lenia przed tą robotą, może odpuszczę..
Aldona ja ostatnio pracowałam w ogrodzie w sobotę 21-go - tak mam czas .
Dzisiaj byłam dopiero ale robiłam porządki wkoło domu co zaskutkowało wniesieniem pelargonii i wykopałam 2 dalie. Robię niespiesznie bo widzę że pogoda ma być ładna w kolejnym tygodniu.
Ja mam jeszcze cebulowe do posadzenia i doniczki co zostaną. Chcę też mój kącik przy nowej studni ogarnąć - to dla mnie sporo pracy zwłaszcza że liście trzeba ogarniać - dziś śliczne suche brzozowe władowałam na rabatę bylinową okrywając nowe byliny.
Znalazłam kartkę z nazwami z naszych wspólnych zakupów
aster Lady in Blue
floks maculata 'Sirieniewyj Piramidalnyj' - to ten różowy
a ten biały też był maculata ale ona nie mogła sobie przypomnieć nazwy - te floksy to chyba z Litwy tam gdzie Andrzej kupował coś tak czuję.
Mi się jeszcze chce w ogrodzie działać ale ja mam sporo prac porządkowych typu kompost tu, liście tam, doniczki tu a te tam itd.
benia
Hihi , to tak jak ja. Też się tego boję, bo niektóre rzeczy są do zostawienia i ominięcia i muszą zostać
Ale podpowiedzi mile widziane i do przemyślenia, nie trzeba zaraz robic i nikt nie ma sie na co dąsać jak się tej rady nie posłucha. Każdy widzi coś innego. Ile głów tyle pomysłów. A niektóre pomysły to naprawdę złote strzały w 10tkę i z drugiej strony czasem warto zaryzykować.
Evergolda powiadasz? Trzeba rozważyć.
Myślałam o jasnozielonym kolorze ścielącym sie pod stożkami, a na brzegu bordowe żurawki, które mam i ewentualnie na wiosne bym rozdzieliła.
Ogród mam duży i jeszcze dużo duzo do zagospodarowania, dużo roślin do rozmnożenia i podziału, ale i dużo jeszcze do kupienia.
Musze się konkretnie wziąć za sporą część ogrodu, pomyśleć co by tam posadzić, bo rabata kwiatowa odpada, jest tam za sucho.
Zrobiłam tam owalną rabate , mam tam duzo bylin i duzo cebulowych .Drzewo za płotem wypija wszystko, najgorzej jest pod jego koroną. Hortensje, floksy, prymulki, fiołki mi oklapywały pomimo, że padało w tym roku i w innych miejscach w ogrodzie było mokro.
Na foto jest to lewa strona nad płotem wzdłuż dojazdu, tak jak lulki daniki rosną.
Mam kupione od wiosny 3 ML i nie niedawno 5 rozplenic.
Trawy bym mogła posadzic ale nie pod samym drzewem.
Nie wiem co tam dac ale musiałoby byc sucholubne.
Nie wiem jak tawuła by sie tam sprawowała, czy ona da radę.
Nie zniechęcaj się Te byliny, które wymieniłaś, to dzieci słońca. W Twoim ogrodzie dawać radę będą rośliny leśne. Wymienię parę, może sobie coś wybierzesz i zobaczysz, jak będzie u Ciebie rosło. Niektóre byliny, tak jak lawenda u Ciebie, potrafią zadziwić, więc warto próbować.
Specjaliści na w miarę suche, półcieniste lub cieniste, trudne stanowiska:
Anemone tomentosa Robustissima
Aruncus aethusifolius
Asarum europeaum - woli gleby zasadowe, niezbyt ubogie, więc nie wiem, czy dałby u Ciebie radę, ale może warto wypróbować
Aster divaricatus - leśny aster, najlepiej rośnie jak ma trochę słońca
Aster macrophyllus Albus
Carex umbrosa
Clematis jouiniana Praecox - rośnie "pełznąc" po ziemi, do lata potrafi zakryć ok. dwa metry kwadratowe
Clematis jouiniana Stanislaus - ma większe, piękniejsze kwiatyniż powyższa odmiana
Corydalis ochroleuca - lubi gleby zasadowe, ale warto go wyprubować
Corydalis solida - ma śliczny kolor, lubi co prawda żyzno i nie za sucho, ale na pewno warto spróbować, bo kwitnie już w marcu
Corydalis lutea
Epimedium pinnatum ssp. colchicum - specjalista do trudnych stanowisk
Epimedium perralchicum Frohnleiten
Geranium nodosum
Lamiastrum galeobdolon Florentinum - może być inwazyjne
Lithospermum purpurocaeruleum
Luzula nivea - bardzo fajna trawa do cienistych miejsc
Montia sibirica - nie tylko pięknie kwitnie wiosną, ale można go nawet używać do sałatek
Phuopsis stylowa Purpurglut
Stellaria holostea
Symphytum grandiflorum - specjalista do trudnych stanowisk, może być inwazyjny
Violoa labradorica
Viola sororia Albiflora
Waldstenia geoides
Waldstenia ternata - może być trochę inwazyjna
Teraz lista roślin zawsze kwitnących w cieniu wymagających jednak podlewania:
Anemone nemorosa
Anemonopsis macrophylla
Disporopsis pernyi
Epimedium grandiflorum Elfenkönigin
Epimedium Hybride Amber Queen
Hepatica nobilis - lubi gleby zasadowe, ale warto go wypróbować
Hepatica transsylvanica Alba
Hepatica transsilvanica Winterfreude
Hylomecon japonica
Hypericum androsaemum Orange Flair - lubi żyzne gleby, ale może warto go wypróbować
Hypericum calycinum - raczej inwazyjny
Jeffersonia diphylla - rzadka ślicznotka, nie lubi mieć sucho
Lamium orvala - bardzo ładnie komponuje się z ciemiernikiem
Liriope graminifolia
Liriope muscari
Lunarna rediviva - lubi żyzne gleby, pięknie pachnie i kwitnie nocą
Ophalodes Verna
Polygonatum biflorum
Semiaquilegia ecalcarata Sugar Plum Fairy - lubią ją ślimaki
Smilacina racemosa - lubi żyzne gleby
Tiarella cordifilia Brandywine - pięknie się przebarwia jesienią
Teraz parę roślin do półcienia lubiących trochę bardziej żyzną glebę:
Adenophora Hybride Amethyst
Astilbe Arendsii- Hybride
Corydalis Hybride
Dicentra spectabilis
Disporosis pernyi
Epimedium dyphyllum - przebarwia się na jesień na czerwono
Gillenia trifoliata
Helleborus w odmianach
Heuchera w odmianach
Hosta w odmianach
Kirengeshoma palmata
Mertensia virginica - znika po kwitnieniu, pojawia się na nowo po zimie, masz miejsce na inne rośliny
Rodgersia Henrich Die Schöne - lubi żyzne gleby
Rodgersia pinnata
Saruma henryi
Mam nadzieję, ze znajdziesz wśród tych roślin takie, które Ci się spodobają i będą pasować do Twojego ogrodu
Sporo bylin próbowałam zaprosić na rabaty za domem. Sporo odmówiło współpracy Pysznogłówka, rudbekie, floksy, jeżówki, naparstnice, lilie i jeszcze kilka innych posadziłam na rabatach za domem - nie kwitły, pokładały się, jeżówka zamiast pięknego różu miała jakiś blady rachityczny kolor. Trochę mnie to zniechęciło do bylin Zostały bodziszki, szałwia i o dziwo, lawenda dała radę
Elu, wiosną dostałąm rozplenice od Ewy - to piórkówka. Nie pamiętam, by u niej była potworem.
Mam Moundry sianą z nasionek, w drugim roku jest sporo większa. Więc chyba zależy to od odmiany...
Szałwię mam obok na rabacie przy różach. Tutaj floksy i pysznogłówkę od Łukasza...
Co do bukszpanów, kiedyś analizowałam pewną inspirację Danusi i chciałam bukszpan posadzić w podobny sposób...
Tak to miało wyglądać w całości
Teraz zamiast bukszpanu na wprost rozchodniki i sesleria są po całości...
Na efekt czekam w przyszłym roku ...
Imperaty tutaj nie chcę... Mam pod Nigrami razem z zawilcami na innej rabacie...
Już nie Ewciu, w sobotę wykopaliśmy dalie, wycięłam floksy, tawułki, maliny, jeżynę...zapowiadali przymrozki w tym tygodniu, to się spieszyłam. A prognoza się zmieniła, ale ma padać weekendowo na odmianę, to też nie ogarnę róż, a już chciałam je sobie przygotowywać zacząć.
Mam rośliny do wykorzystania, muszę zagospodarować co mam, czyli Variegatusy, rozp.Moudry, rozchodniki okazałe, jeżówki niziutkie, świecznice...będzie cycuś nr2 i od niego wąska rabata do malin...jak mnie najdzie, to pokażę z wymiarami co będzie i może ktoś jakąś dobrą radę da jak to ułożyć. Tam będzie żwirkowo-kamienista druga łezka, tym razem z ławeczką, i kawałek wąskiej rabaty zostanie, tak jak teraz jest, za Umbraculiferami. Przez zimę, mam nadzieję, jakiś konkretny plan się urodzi.