Jesteś cieszę się bo się trochę przestraszyłam że jak mnei z krzesła wczoraj u Loczka zrzuciłaś to mogłas się obrazić, ale ja naprawde dawno się tak nie usmiałam.lały mi sie łzy choć zupełnie bez powodu Całuski dla Ciebie
Marzenko -
Lampy opracowaliśmy razem z mężem bo to co w sklepach to albo stanowczo za drogie albo brzydkie i kiepskiej jak\\ jakości albo za niskie albo......... i tak w koło macieja.
Na taras chcieliśmy 100cm wysokości. Uznaliśmy że sami zrobimy. A że mąż ma złote rączki to mówisz i masz. Jeszcze musi podokańczać z pleski opal i ledy w środek kable i gotowe.
Obfocę jak skończy
Aha babo! I nie rób sepuku bo kto nas będzie inspirował i pobudzał do działania??
Loczku – te doniczki np. przyjmą jakieś świąteczne ozdoby. Jeszcze nie mam wyklarowanej wizji ale zdążę coś wydumać
Iza-Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie!
Wstyd się przynać ale dzis też nie zrobiłam nic z dyni. Czeka w lodówce. Ale twój przepis sobie skopiowałam do Worda i kto wie kto wie...
wstyd mi że napisałam jak to się u mnie śliniłaś i prosze o rozgrzeszenie
Przepyszne ciasto makowe od TEŚCIOWEJ przyjaciółki kokoszkowej
Ciasto: 1 kostka margaryny lub masła; 1 szkl. cukru; 5 łyżek wody; 1 cukier waniliowy: -wszystko to razem zagotowac aż się cukier rozpuści
Jak ochłodnie dodac : 5 zółtek, 2 łyżki proszku do pieczenia, 1 szklanka mąki krupczatki; 1 szklana maku nie mielonego. Wymieszac to wszystko mikserem dodac ubite bialka (5 sztuk) i rodzynki oraz pokrojone orzechy.
Wlać do formy (ja robie w tortownicy) .Wstawić do nagrzanego piekarnika piec około 40-45 minu ( w zależności od pieca) ok. 180 stopni
jej, kiedy to zdążyła...zaraz po poście zareagowałam
no cóż, niech jej rosną, ja i tak robię wielkie przemeblowanie, więc byłaby szansa, że się zniszczą
ja odpadam w sobotę, musimy spore zakupy do wykańczania domku przywieź, zatem szalejcie
ale na kawkę bym się umówiła i ciut ploteczek masz, jakiś pomysł?